Forum dla kobiet | NaObcasach.pl

Basiu to strasznie wrażliwego masz tego syneczka

A co do szczepionkek to przeczytałam w mojej madrej ksiazeczce, ze jest taki krem na recepte EMLA, nalezy go nałożyc na skóre w okolicy, gdzie bedzie wykonywany zastrzyk, pod opatrunkiem, na 1 godzine przed zabiegiem. Po zdjeciu opatrunku i wykonaniu zastrzyku czas trwania znieczulenia wynosi co najmniej 30 minut (na ogół kilka godzin), we wtorek ide z małym do lekarza to sie zapytam o tą masc ale chyba ja kupi, po co mam maluszka stresowac

Dzięki Madziorka Twój Leoś też niczego sobie! Cudny chłopaczek!

Wiecie dziewczynki..coś mi tu się z tą moją wagą nie zgadza... Jeszcze wczoraj czy przedwczoraj, jak się ważyłam, było 12kg na minusie. A dzisiaj już 14 Co nie znaczy, że się nie cieszę, bo cieszę się niezmiernie! Ale...czy ta waga nie leci czasem zbyt szybko w dół?

Sylwia, no to trzymamy z Kubusiem kciukasy! Szybkiego rozwiązanka Kochana!

Violu, czekamy...! Czekamy z niecierpliwością

Acha. No i zaraz wkleję Wam opis mojego porodu, o ile Was to w ogóle "interesi". Ostatnio nie miałam czasu już, bo maluszka brzunio bolał, więc tylko zdąrzyłam zapisać sobie na kompie Ale zaraz wkleję

[ Dodano: 2007-08-03, 10:57 ]
Poród wg książeczki zdrowa dziecka, trwał 6h20' bo od momentu kiedy trafiłam na porodówkę (godz 6:25) z rozwarciem na 5cm. Jednak do godziny 10 miałam ubaw, tzn. śmiałam się, żartowałam, tańczyłam, itd., dlatego mój Piotrek powiedział "to był poród?! to była parodia a nie poród!!!" Ale koło 10.15 zaczęły się skurcze takie bardziej uporczywe i z nerwów polały mi się łzy. Od tamtego moment utrzymywało się rozwarcie na 6 cm. Nie pomogła mi nawet kąpiel w ciepłej wodzie Dlatego też położna położyła mnie na łóżko, a że pęcherz był już bardzo napięty, toteż przebiła go i odeszły mi wody. Chwilę później, przy jednym z głębokich wdechów, odeszły po raz drugi i wtedy poszło już z górki. Kilkanaście minut później było 8cm, a po kilku minutach 9 i zaczęło się parcie. Kilkanaście prób i maluszek o 12.45 był już z nami

Violu pewnie ze trzymamy kciuki
A ja nie jestem pewna bo to juz jakis czas temu bylo.Slyszalam ze po zrobieniu szczepionki dziecku nalezy w tym miejscu przylozyc opatrunek z octu.Naturalnie rozcienczonego zeby sciagnac goraczke.Czy moze cos slyszalyscie na ten temat?To tzw babcine sposoby.

[ Dodano: 2007-08-03, 11:04 ]
Malolata ladnie Ci poszlo i szybciutko.J a tez nie wspominam porodu zle gorzej po

Dzięki Asiu No teraz to jest problem z pupskiem, bo piersi nie bolą już, przyzwyczajone przez bardzo częste karmienie. No ale kość łonowa boli, bo kości się z powrotem schodzą, no i resztka szwów "ciągnie".

Co do szczepionek, pytasz o te w szpitalu, czy już u pediatry? Bo w szpitalu nic nie wspominają o żadnym opatrunku, czyli najwidoczniej jest on zbędny. Za to uprzedzają, że może wystąpić chwilowe przebarwienie skóry czy spulchnienie, ale samo schodzi i nie ma się co przejmować A u pediatry można zapytać podczas szczepienia

HELLO, MAŁOLATA, to naprawde super poród miałaś, szybciutko i wesoło
mi spadło 8 kilo i na razie się waga zatrzymała a chciałaby jeszcze z 7 zrzucić tylko czekoladki takie dobre

Nie pytam u pediatry Bo w szpitalu to juz mamy za soba.Witaminke k dostala Juli do ustnie a reszte to nawet nie wiem bo mnie przy tym nie bylo.
Wlasnie na ta zmiane skorna ten opatruneczek,ale mowie nie jestem pewna bo slyszalam to jak bylam mloda i piekna i jeszcze wtedy nie myslalam o dzieciach.Ale moja mama cos takiego chyba mowila do bratowej

Wkleję Wam jeszcze zdjątko robione zaraz po odcięciu pępowinki przez mojego P. i położeniu maluszka na piersi Szkoda tylko że ja taka roznegliżowana



i już na sali na oddziale noworodkowym

Malolata super

Małolata no to gratuluję porodu
a z tymi kg. to super!!!!!!!

[ Dodano: 2007-08-03, 11:27 ]
Małolata super zdjęcia to są niezapomniane chwile....najcudowniejsze...

No ja znikam bo mala sie budzi na cyca