bry
ja Was musialam powoli doczytac, bo jeszcze rozmawialam w tym samym czasie z A. i biegalam do malego, wiec nie bylo latwo
margarita83, Majka to rzeczywiscie giganciara! i fajnie, ze nie musisz juz trzymac jej butli... u nas do tego jeszcze daleko... ostatnio mielismy akcje "Kubek Niekapek Podejscie Drugie"... sukces polowiczny, bo maly sie nie rozplakal tak, jak ostatnio, ale za nic nie chcial go chwycic
w ogole, zauwazylam, ze Jasper jak mnie widzi z butla/miseczka z jedzeniem, to sie usmiecha, wie, co go za chwile czeka
fajne to jest...
Gie, dobrze, ze ten Twoj Pan wzial sie w garsc i dziala przy malej
aha, tutaj wklejam Wam filmik z rana... probowalam nagrac, jak maly robi "pieska", ale tylko to udalo mi sie uchwycic... normalnie robi to dluzej
http://tinypic.com/player.php?v=mr3iu1&s=5