O gotowaniu ... Nie lubię za bardzo i szczerze, to nie mam w tym wielkiej praktyki ... Jak szliśmy na wynajm to bałam się, czy D. przy mnie nie umrze z głodu hehe. Ale dałam radę

W razie wątpliwości dzwoniłam do mamy

Np. jak gotowałam botwinke

Porządek lubię, obowiązkowo w sobotę pucuję pokój i łazienkę.
A jeśli chodzi o menu to mogę żyć bez mięsa, uwielbiam wszystkie sałatki, risoooto, ryz z sosem słodko-kwaśnym, żadnych golonek, flaków i tym podobnych, tłustego mięsa nie tknę, salcesonu
[ Dodano: 2008-11-21, 13:20 ]
wiecie co, w Legnicy koło Auchan otworzyli wczoraj sklep C&A i już mnie korci hehe, bluzki dla chłopców do rozmiaru 92 cm po 9 zł

Na pewno zajrzę tam podczas grudniowych zakupów

Mój D. mnie przechrzci
A dziś zaliczyłam już zakupy na ryneczku - kupiłam owoce, potem byłam w Biedronce po jogurty i szłam tak, żeby ten mój maniak nie widział brum brumów

A później poszłam do koleżanki na kawkę i Wiktor zajdał się u niej gotowaną rybą

W domu nie chce, ale jak Ola jadła to jemu też samkowało
