gozdzik na flaki mnie nie wzielo tylko meza nie ma i nie ma kto ugotowac a gosci mamy. i ciasto tez na ta okazje nie chcialo mi sie piec ale ostatnio kupilam kawaleczek sernika i zaplacilam 6 zl a bylo 4 kawalki to ciekawe ile kasy by poszlo na 6 osob
no i na jutro jeszcze zaplanowane zeberka, karkowka w keczupie i kotlety z pieczarkami i serem oraz salatka z fety
nudzi mi sie troszke samej w domku ale maz pojechal do bydgoszczy po samochod zarobi na nim 3 tys i bede moglam kupic wozek jaki chce:)
a co do rodzenia to ja sie biore od poczatku marca za ostre porzadki w domu bo chce juz w polowie marca urodzic
gozdzik na flaki mnie nie wzielo tylko meza nie ma i nie ma kto ugotowac a gosci mamy. i ciasto tez na ta okazje nie chcialo mi sie piec ale ostatnio kupilam kawaleczek sernika i zaplacilam 6 zl a bylo 4 kawalki to ciekawe ile kasy by poszlo na 6 osob
no i na jutro jeszcze zaplanowane zeberka, karkowka w keczupie i kotlety z pieczarkami i serem oraz salatka z fety
nudzi mi sie troszke samej w domku ale maz pojechal do bydgoszczy po samochod zarobi na nim 3 tys i bede moglam kupic wozek jaki chce:)
a co do rodzenia to ja sie biore od poczatku marca za ostre porzadki w domu bo chce juz w polowie marca urodzic