ej dziewczyny Maya juz glodna no i czas na zupke juz wiec skoro mam malo rzeczy w domu to dostala taka co srednio lubi..i jesc nie chciala...ale taka glodna ze w koncu sie za nia wziela ale tak naciaga ze szok..kilka lyzek i przerwa-musi sie pobawic..no ale moze cosik zje dzisiaj....ale ta jej mina..bez kija nie podchodz
[ Dodano: 2008-11-21, 14:11 ]
ja daje Mayci wybor w jogurtach np.moze wybrac smak...albo deser....ale ubranie to nie,ja staje przed jej szafa i glowie sie zeby ladnie wygladala

ona czasem dobiera sobie bluze jedynie ale chcialabym zeby wiedziala co do czego pasuje i moze zakuma jak jej ciagle bede zestawy dobrze dobrane dawala
moja siostra dopiero teraz sie normalnie ubiera...ona od malego byla obojetna w co jest ubrana,i ta obojetnosc pozwalala jejchodzic jak wieśmak doslownie...nic do siebie nie pasowalo i nie mozna bylo jej tego wytlumaczyc,ile sie mama naprosila

a ta dalej po swojemu...brala co chciala z szafy i tak musialo byc ,ale ona taka uparta juz poprostu jest i nikt tego zmienic nie potrafi,dzis ma wlasnie rocznice pol roku ze swoim chlopakiem i mama sie ostro zastanawia jak on z nia tyle wytrzymal...rodzina juz przy niej chyba wysiada

bo te hormony co jakis czas robia jej pranie mozgu a czeka na te wizyte bo ne znalezli prywatnego lekarza jeszcze
