Strona 686 z 793

: 03 lut 2008, 16:16
autor: Blanka26
Mordeczko rano o 9 zjadła mleko, za 3 godziny (tak zawsze jadła )dałam jej kaszkę. zjadła ze 4 łyżeczki i tyle, już było nie, minęło 3 godziny chciałam dac jej obiad, zjadła 2 łyżeczki, nonono straciłam cierpliwosć pieprznełam tym indykiem o zlew. Ja się chyba nie nadaję do dzieci :ico_placzek: a ona siedzi i jak gdyby nigdy nic sobie śpiewa a mnie się płakać chce :ico_placzek:

: 03 lut 2008, 16:34
autor: M0rD3CzKa
delicja, uspokoj sie...Ola zwyczajnie nie ma dzis ochoty na jedzonko ale sama widzisz ze na tym jakos nie ucierpiala zbytnio...za to Ty... :ico_olaboga: pomysl ...sama czasem tez masz takie dni ze nie chce Ci sie jesc...widac jej organizm postanowic sobie poposcic...nic jej nie bedzie jak nie zje dwa czy trzy razy :ico_nienie: lepiej zrob sobie dobra kawe jej wrecz jakiegos biszkopta czy chrupka w lapke i sie odstresuj... gdyby Jej cos bylo nie siedzialaby sobie i nie smiala sie ... Jutro nadrobi z jedzonkiem


A moj Kacpi znow ma straszny kaszel i zagilowany chodzi ...zreszta oprocz Dawida wszyscy kaszlemy :/

: 03 lut 2008, 16:53
autor: Blanka26
Mordeczko dziękuję za słowa pocieszenia :-) martwię się bo ona od wczoraj tak z tym jedzeniem :ico_placzek: a jeśli ma anemię???jeśli będzie tak do końca tygodnia, to jadę do lekarza :ico_placzek:
Boże ale jestm panikara no ale martwię się :ico_placzek:

a Wam życzę dużo dużo dużo zdróweńka, niech te choróbska idą jak najdalej od Was

: 03 lut 2008, 18:36
autor: M0rD3CzKa
delicja, a czemu mialaby miec anemie?? :ico_szoking: dlatego ze czasem nie ma apetytu?? :ico_szoking: :ico_nienie: nie ma anemi :-) za bardzo chyba sie martwisz a to niedobrze :ico_nienie:

: 03 lut 2008, 18:45
autor: Blanka26
Mordeczko wiem, jestem przewrażliwiona, :ico_placzek: już mi niejedna osoba to mówiła, ale nic na to nie poradzę :ico_placzek: tak mi się powiedziało z tą anemią, chyba muszę się czymś zająć bo mi się nudzi i wymyślam :ico_puknij:


właśnie przyszli do nas goście, niezapowiedziani goście, nie lubię ich, baba z dwoma bachorami, które potrafią roznieść całą chałupę :ico_olaboga:

[ Dodano: 2008-02-03, 17:48 ]
a poza tym Oli ostatnio wszystko się poprzestawiało. Siedzi z nami do północy,a potem chce spać do południa

: 03 lut 2008, 21:30
autor: Kolka
cześć!
A myśmy byli dziś u tamtych dziadków, potem była dawno nie widziana koleżanka i tak dzień zleciał.

Delicja nie martw się o Olę, nie wkręcaj sobie niepotrzebnych problemów. Dziecko nie da sobie zrobić krzywdy. Zgłodnieje, na pewno się sama upomni. Moja Julka też się przycięła z jedzeniem, ale nie martwię się. Tzn wiadomo, że chciałabym aby wszystko robiła po mojej myśli, ale tak się niestety nie da. To jest indywidualny człowiek i też może mieć swoje apetyty i widzimisię. Luzik!

M0rD3CzKa, :ico_olaboga: zdrowiejcie szybciutko :ico_sorki: Buźki dla Was Obrazek

: 03 lut 2008, 23:22
autor: kamelek1
a ja sie obraziłam na TT bo conapisze posta to go nie ma i kij :ico_zly: :ico_zly: :ico_zly: :ico_zly:

[ Dodano: 2008-02-03, 22:32 ]
o prosze nie wierze :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:
kurcze dziewczyny ale bylam wsciekla pisalam takie dlugie posty i kicha nic sie ni epokazywalo wiec wchodzilam was tylko poczytać .
nas dopadlo jakies przeziębienie Lenka ni emoze przez nie spać w dzień bo zaraz straszni ekaszle chyba zalewa ja ten gilas pomimo czestego odciagania , ale na szczescie noce sa przespane.
a taknic ciekawego u nas sie nie dzieje mam nadzieje ze moje dziecko wyzdrowieje do piatku bo w sobote mamy zaplanowany wyjazd w góry i niewiemy co z tego wyjdzie w tej sytuacji .

dziewczyny ja tez mam takie chwile o których wy piszenie tez nie raz siedze w wannie i rycze sama do siebie na to wszystko co nas otacza , ale potem widze buzke mojego serduszka i wszytsko mija . U nas tez masa problemów , ale to widze jak u każdego wiec głowy do góry i trzeba jakoś to wszytsko dzwigać i pamietajcie mamy być wesołe i szcześliwe zby nasze dzieci były szczesilw i usmiechnięte

Delicja - wiesz co mysle ze warszawa nie jest taka słodka jakby sie wydawalo , wacale nie jest taka rewelacja jezeli chodzi o rynek pracy , a mieszkania czy wynajem czy kupno to kupa kasy :ico_olaboga: .
no dobra mam nadziej ze teraz sie wyswietli

: 04 lut 2008, 00:40
autor: kasi.k
Hej! Zglaszam po dłuuugiej przerwie, że żyjemy... Niestety trochę z kłopotami ale damy radę :ico_noniewiem:
Poszukiwania domu nadal trwają... znalezliśmy jeden, w zasadzie dom naszych marzen (nowy, 3 sypialnie, pokój dzienny, jadalnia, kuchnia, garaż, duży ogród, cicha okolica) za 165tys F, daliśmy ofertę na 150tys F bo nie chcemy sprzetu w kuchni i wykładziny na dole, firma przyjęła więc wpłaciliśmy 350F za rezerwację i zaczeliśmy załatwiać mortgage, prawnika itd. a tu wczoraj do nas dzwoni babka, że jacyś ludzie daja te 165tys F i sorry ale dom nie nasz :ico_placzek: stracilismy zaliczke i zaczynamy szukanie od nowa...
Z Viki rożnie bywa, raz lepiej raz gorzej... Ostatnie kilka dni jakaś mega niespokojna jest i mi popłakuje w dzień ni z tego ni z owego, musze ją nosić i przytulać a w nocy często mi się wybudza... Ale jak trafi się jej dobry dzień to smieje się non stop, gada jak najęta (upodobala sobie ostatnio "ala, lala, oli, ola, nie i daj" :-D ) i zaiwania mi po całym domu, wspina na schody, wyrzuca rzeczy z szufladek w ławie :-D no, psoci na całego...
Niestety bardzo popsuła się z jedzeniem :ico_olaboga: Na wszystko jest nie, odkręca głowę, pluje, płacze i za nic w świecie nie zje więcej niż 2-3 łyżki :ico_olaboga: Ale z mojego talerza zjadłaby wszystko, wiec ją oszukuję i jak zrobię sobie jeśc, to jej jedzenie kłade na talerz obok mojego i jej daję... na razie się nabiera ale zobaczymy jak długo... A musi jeśc, bo bylismy w szpitalu i ma 1,5 kg niedowagi :ico_placzek: Co z jednej strony wyszło nam na dobre, bo wreszcie się naprawde Viki przejęli i w piatek bylismy na badaniu krwi na alergię pokarmowa (wyniki za 3 tygodnie).
A tak to ok, ja tylko świruję ostatnio, za bardzo sie wszystkim przejmuję i popłakuje sobie troszkę na zmianę z wydzieraniem sie na męża :ico_puknij:

Poczytałam Was trochę ale wybaczcie mi dzisiaj nic nie odpiszę :ico_sorki: Głowa mi nawala kolejny dzień z rzędu więc spadam do łózka...

Buziaki dla was i dzieciaczków...

: 04 lut 2008, 01:15
autor: iw_rybka
kurcze-ja tez przez te chorobska nie odpisze i nie mam nawet czasu zagladac :ico_placzek:
Nie wiem co uwas - nic mi sie nie chce-czuje sie fatalnie :ico_chory: :ico_chory:

Andrzejk dostal antybiotyk,bo w trakcie kuracji Bacrimem ( taki syrop jak antybiotyk-ale nie antybioty) zagoraczkowal i dostal mocny antybiotyk :ico_placzek: :ico_placzek: :ico_placzek: A dzis - po 3 dniach goraczki nie mas a sa plamy i rozwolnioenie :ico_placzek:
W dzien zrobil dzis 6 kupek i ma cala dupke odparzona :ico_olaboga:

Rece mi opadaja - moje dziecko ma 9 m-cy i zazywa juz 10 antybiotyk :ico_placzek: :ico_placzek: :ico_placzek: :ico_placzek: :ico_placzek: :ico_placzek: :ico_placzek: :ico_placzek:

: 04 lut 2008, 02:33
autor: katrin
iw_rybka, strasznie mi przykro,ze chorujecie :ico_placzek: :ico_placzek: :ico_placzek: ,nie wiem co Ci poradzic,moze zmien lekarza,bo to cos jest nie tak, wiesz co moja kolezanka jak jej synus tak ciagle chorowal to w koncu zrobila badania wszystkim domownikom i okazalo sie,ze jedno z nich bylo nosicielem gronkowca,ktrym nieustannie zarazal sie maly.No,nie wiem moze to jest jakas wskazowka,bo przeciez przy takim klimacie i Twojej wspanialej opiece to jedrus powinien byc zdrowy jak ryba.
Zdrowiejcie!!!Buziaki

Dziewczyny,widze,ze co chwilka,ktoras z nas ma problemy z karmieniem maluchow.Mysle,ze widocznie 9 miesieczniaki na tyle nam dojrzaly,ze potrafia juz stanowczo powiedziec nie.Czasami rzeczywiscie nie maja apetytu a czasami robia to chyba dla zabawy.I potem musze nieraz wymyslac sposoby,zeby zjadl.Ostatnio dziala sposob p.t jemy razem z chlopczykiem z lustra i jade z fotelikiem pod szafe z lustrem i wtedy zasuwa jedzenie az milo patrzec.

Kolka-mnie tez w narzeczenstwie podobalo sie bardziej,teraz czasami jest tak...dziwnie.

Kasik-nie martw sie Wikusia,jak ona taka energiczna to spala wiecej no i z powodu alergi na pewno nie ma az takiego wyboru w jedzonku,wiec nie ma z czego az tak tyc.
Wierze,ze dom znajdziecie jeszcze lepszy,widocznie to nie mial byc ten(tylko nie rozumiem czemu Wam ta zaliczke zabrali )Trzymamy kciuki dalej

Mroweczka-przyjemnego pobytu na polskiej ziemi-ja tez chce :ico_placzek: :ico_placzek:

Mordeczka i Kamelek-.zdrowka dla dzieciaczkow