Już nie mogę się doczekać na zdjęcia Twojej córeczki
Wszystkiego najlepszego dla całej rodzinki
lulu_, oj chyba ja juz za bardzo zahartowana jestem i jakies przemeczenie fizyczne mnie nie rusza. Z reszta termin tuz tuz.
Co do spinki to chyba miala nazwac corcie tak jak Nowa, czyli Pola.
NOWA, super ze juz jestescie, no i z niecierpliwoscia czekamy na relacje i foteczki niuni
Ja oczywiscie wlasnie obejzalam final you can dance, dla zainteresowanych co nie ogladalay finaly, wygral Artur.
Jest juz po 23, a u nas na podworku jeszcze nawet jasno.
To do jutra, moze jakas sie juz zdecyduje rozpakowac
Co do spinki to chyba miala nazwac corcie tak jak Nowa, czyli Pola.
NOWA, super ze juz jestescie, no i z niecierpliwoscia czekamy na relacje i foteczki niuni
Ja oczywiscie wlasnie obejzalam final you can dance, dla zainteresowanych co nie ogladalay finaly, wygral Artur.
Jest juz po 23, a u nas na podworku jeszcze nawet jasno.
To do jutra, moze jakas sie juz zdecyduje rozpakowac
-
murdemille
- JEEEST! Przekroczyłem 1000 postów!
- Posty: 1021
- Rejestracja: 02 kwie 2008, 16:55
dzien dobry 
ja oczywiscie w dwupaku, na balkonie, zaraz chowam sie do srodka tylko dokoncze sniadanko. dzis pospalam troche dluzej - wiadomo - m. wrocil wiec jest sie do kogo nad ranem przytulic 
wczoraj mialam bole brzucha i plecow ale na tym sie skonczylo. noga w nocy nadal dretwieje.
moze to dzis...? oby...oby...
ja oczywiscie w dwupaku, na balkonie, zaraz chowam sie do srodka tylko dokoncze sniadanko. dzis pospalam troche dluzej - wiadomo - m. wrocil
wiec jest sie do kogo nad ranem przytulic
wczoraj mialam bole brzucha i plecow ale na tym sie skonczylo. noga w nocy nadal dretwieje.
moze to dzis...? oby...oby...
Dzien dobry!!!!
A gdzie sa wszystkie?Zaspaly slodko czy w szpitalach?
Ja mialam wczoraj bardzo pracowity dzien i nie dalam rady zajrzec wieczorkiem. Ale za to rozpakowalismy meble w naszej sypialni, takze my juz mozemy tam sobie pomieszkac. Niestety jeszcze caly dol domu jest do wymalowania i schody
Nie wiem kiedy damy rade
Wczoraj jeszcze kupilam wanienke,posciel dla Maluszka i karuzelke
Dzisiaj dalszy ciag pakowania, choc skurczyki coraz mocniejsze (pewnie macica cwiczy).A oprocz tego zaobserwowalam jakas taka lekko podbarwiona krwia wydzieline, raczej nie sluzowata i nie wiem czy to czop, czy inna cholera bo lekarka przepisala mi clotromazol na infekcje...I mam wrazenie, ze to po tym bo troche pieklo po aplikacji....
Nowa, gratulacje!!!!
Trzymajcie sie dziewczynki!!!!
[ Dodano: 2008-06-06, 10:04 ]
Hej janoszka, to ty juz prawie prawie!!!
I doczekalas sie na meza i nic sie nie wydarzylo Odwazna kobieta jestes!!!
Maz juz nigdzie teraz nie jedzie, prawda?
A gdzie sa wszystkie?Zaspaly slodko czy w szpitalach?
Ja mialam wczoraj bardzo pracowity dzien i nie dalam rady zajrzec wieczorkiem. Ale za to rozpakowalismy meble w naszej sypialni, takze my juz mozemy tam sobie pomieszkac. Niestety jeszcze caly dol domu jest do wymalowania i schody
Nie wiem kiedy damy rade
Wczoraj jeszcze kupilam wanienke,posciel dla Maluszka i karuzelke
Dzisiaj dalszy ciag pakowania, choc skurczyki coraz mocniejsze (pewnie macica cwiczy).A oprocz tego zaobserwowalam jakas taka lekko podbarwiona krwia wydzieline, raczej nie sluzowata i nie wiem czy to czop, czy inna cholera bo lekarka przepisala mi clotromazol na infekcje...I mam wrazenie, ze to po tym bo troche pieklo po aplikacji....
Nowa, gratulacje!!!!
Trzymajcie sie dziewczynki!!!!
[ Dodano: 2008-06-06, 10:04 ]
Hej janoszka, to ty juz prawie prawie!!!
I doczekalas sie na meza i nic sie nie wydarzylo
Odwazna kobieta jestes!!!
Maz juz nigdzie teraz nie jedzie, prawda?
-
murdemille
- JEEEST! Przekroczyłem 1000 postów!
- Posty: 1021
- Rejestracja: 02 kwie 2008, 16:55
martam21, no nie wiadomo bo nie wie sam czy go gdzies jeszcze wysla czy nie.
moze dzis zaliczymy jakis spacerek albo inny domowy sposob na wyciagniecie malutkiej
M. juz mowil do brzuszka "Mozesz wyjsc, tata wrocil"
Ale mysle ze to jeszcze nie dzis..szkoda. mam nadzieje ze sie myle z moimi odczuciami
moze dzis zaliczymy jakis spacerek albo inny domowy sposob na wyciagniecie malutkiej
M. juz mowil do brzuszka "Mozesz wyjsc, tata wrocil"
Ale mysle ze to jeszcze nie dzis..szkoda. mam nadzieje ze sie myle z moimi odczuciami
Witam.
my dzis wstalismy wczesniej bo o 9
choc ja niewyspana bo cala noc w skurczach ( od 1 do 7 rano) , oczywiscie z brzucha i nieregularnych .
Na podworku sloneczko.
Maz dzis wraca o 14 wiec potem trzeba jechac zakupy zrobic.
martam21, ja nie doradze co do czopu i krwi, bo mi to chyba przy porodzie wypadlo, czy cos, bo ja nie krwawilam.
Ciekawe jak tam spinka se radzi.
no juz co raz mniej nas tu
[ Dodano: 2008-06-06, 13:35 ]
No jeszcze tylko niper, spinka i janoszka urodza nam tu coreczki i beda mogli sie zaczac chlopcy sypac
my dzis wstalismy wczesniej bo o 9
choc ja niewyspana bo cala noc w skurczach ( od 1 do 7 rano) , oczywiscie z brzucha i nieregularnych .
Na podworku sloneczko.
Maz dzis wraca o 14 wiec potem trzeba jechac zakupy zrobic.
martam21, ja nie doradze co do czopu i krwi, bo mi to chyba przy porodzie wypadlo, czy cos, bo ja nie krwawilam.
Ciekawe jak tam spinka se radzi.
no juz co raz mniej nas tu
[ Dodano: 2008-06-06, 13:35 ]
No jeszcze tylko niper, spinka i janoszka urodza nam tu coreczki i beda mogli sie zaczac chlopcy sypac
-
murdemille
- JEEEST! Przekroczyłem 1000 postów!
- Posty: 1021
- Rejestracja: 02 kwie 2008, 16:55
NOWA śliczna niunia!!
a my dziś z mężem trochę 'poszalelismy' teraz jem sobie brzoskwinie mam lekkie skurczyki jak na @ i do tego coś mnie kłuje delikatnie czasami w dole brzucha po prawej stronie, nie wiem co to
dziś jeszcze spacerek i jakieś małe zakupy ze spożywki bo mam dziś wymagania, chodze po mieszkaniu i szperam po szafkach, zeby znalezc cos slodkiego
rozmawialam z córcią, że dziś ładna data, mogłaby wyjść,ale jutro w sumie też ładnie bo pod szczęśliwą 7ką
siunia cos mi sie wydaje ze mnie jeszcze przescigniesz
a my dziś z mężem trochę 'poszalelismy'
teraz jem sobie brzoskwinie mam lekkie skurczyki jak na @ i do tego coś mnie kłuje delikatnie czasami w dole brzucha po prawej stronie, nie wiem co to
dziś jeszcze spacerek i jakieś małe zakupy ze spożywki bo mam dziś wymagania, chodze po mieszkaniu i szperam po szafkach, zeby znalezc cos slodkiego
rozmawialam z córcią, że dziś ładna data, mogłaby wyjść,ale jutro w sumie też ładnie bo pod szczęśliwą 7ką
siunia cos mi sie wydaje ze mnie jeszcze przescigniesz
Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 1 gość