Murchinson
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3534
Rejestracja: 23 wrz 2010, 15:08

08 lip 2011, 16:24

ćwiczę też 6 weidera-lekko nie jest :ico_oczko:
Ja też je ćwiczę ale jeszcze robię inne na kręgosłup.
wcisnęłam się wczoraj w spodnie sprzed ciąży, ale po godzinie noszenia trzasły mi na udzie :ico_haha_01:
no to ładnie :ico_haha_01:

Koroneczka dam znać w sprawie herbat.
Zmyka bo zaraz w drogę,pa.

emilia7895
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 7551
Rejestracja: 14 maja 2007, 09:41

08 lip 2011, 18:35

Emilia bańki stosuję od 3 dni.
jestem ciekawa efektow

Koroneczka, bawcie sie dobrze, my jednak nigdzie dalej sie nie wybierzemy

Murchinson, szerokiej drogi

Murchinson, jak znajdziesz chwilke napisz czym sie roznily i jak je rozpoznawalas bole kolkowe, a bole od mleka u Matiego

czy Wasze maluszki ssa kciuka? Tosia najpierw ssala piastki, paluszki, a teraz kciuka i wlasnie jej sie zdarzylo, ze usnela przy ssaniu kciuka
tak sie zastanawiam czy to dobry nawyk?

Awatar użytkownika
markotka
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5514
Rejestracja: 17 mar 2009, 15:45

08 lip 2011, 19:57

Koroneczko dziękuję za propozycję z butelką, ale na tą chwilę butelki poszły w odstawkę :ico_oczko: a w jaki sposób mam równolegle wzmacniać mięśnie kręgosłupa? :ico_noniewiem: miłego wypoczynku :-D

Murchinson szerokiej drogi :-D

Emilia na początku używania baniek skóra wygląda gorzej, bo tłuszczyk podchodzi do góry, a później podobno jest dopiero lepiej, ja już wyglądam gorzej i mam kilka siniaków. Pierwszy masaż robił mi mąż i dziękuję bardzo, wolę sama, bo mam kontrolę nad tym jak mocno zasysam skórę. Jak mnie zaczął masować, to się wydarłam, a on mówi, żebym była cicho, bo mu się poród przypomina :ico_oczko: na forum wizaż dziewczyny dużo piszą o bańkach.

Podałam Krzysiowi już dwie porcje kropelek po 10kropli i chyba jest efekt, bo młody wykąpany, nakarmiony i śpi :ico_brawa_01: zero płaczu :ico_brawa_01:

[ Dodano: 2011-07-08, 19:58 ]
Emilia a co do ssania kciuka, to lepsze to niż smoczek i nie powinno się dziecku zabraniać. Tosia uczy się w ten sposób sama uspokajać, za jakiś czas kciuk nie będzie już jej potrzebny i sama z niego zrezygnuje.

emilia7895
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 7551
Rejestracja: 14 maja 2007, 09:41

08 lip 2011, 21:34

Podałam Krzysiowi już dwie porcje kropelek po 10kropli i chyba jest efekt, bo młody wykąpany, nakarmiony i śpi :ico_brawa_01: zero płaczu
super, ciesze sie, oby kropelki pomagaly :ico_sorki:
Emilia a co do ssania kciuka, to lepsze to niż smoczek i nie powinno się dziecku zabraniać. Tosia uczy się w ten sposób sama uspokajać, za jakiś czas kciuk nie będzie już jej potrzebny i sama z niego zrezygnuje.
wlasnie tez mi sie to kieds obilo o uszy, dzieki

ja musze cos chyba zrobic z zasypianiem Tosi wieczornym, bo zazwyczaj zanim zasnie na dobre to trwa z 2 godziny :ico_olaboga:
i czesto jeszcze jako uspokajacz wlaczam suszarke :ico_noniewiem:

[ Dodano: 08-07-2011, 21:36 ]
a w ogole Tosia nie chce wcale nosic czapki, mialam problem jak wychodzilismy w ktorys dzien co bylo 13 stopni, strasznie sie krecila, glowka obracala, dopiero jak sciagnelam czapke usnela
mysle, ze ten cieply wiaterek jej nie zaszkodzi, co myslicie?
ciekawe co bedzie zima?

Murchinson
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3534
Rejestracja: 23 wrz 2010, 15:08

09 lip 2011, 12:48

Witam sobotnio,
ale tu cisza jak makiem by zasiał :ico_oczko: od razu widać że weekend i cipeło.
Droga koszmarna dla nas, Mati spał nie obudizł się anwet jak zatrzymaliśmy sie by coś zjeść.
Co chwila jakiś remont, objazd bo drogę zalało to coś innego. Dobrze jest mamy cb i to już wcześniej mogliśmy skręcić by co coś ominąć i nie stać w gigantycznym korku.
Murchinson, proponuję odwiedzać raz sklep z odzieżą dziecięca, raz z ciuszkami dla Ciebie :-) Po kolei żeby było sprawiedliwie- mamie też się coś należy!
Koroneczka ja to z takim założenie idę zawsze, nawet w środę w galerii jak byliśmy to niby dla mnie i co chłopaki obciuchane a ja zero (fakt nic mi się nie podobało). Tu za to jak się wchodzi to outletu to pierwsze wieszaki i półki są ubrankami dla dzieci i ni jak je ominąć :ico_oczko:
Murchinson, jak znajdziesz chwilke napisz czym sie roznily i jak je rozpoznawalas bole kolkowe, a bole od mleka u Matiego
Ni jak nie można go było uspokoić, wrzask gorszy niż przy szczepieniu. Wszystko co pomagało przy kolkach tu nie skutkowało (ani leki ani cała reszta). Nie dał się dotknąć do brzuszka i trudno było mu zmienić pieluszkę. Dodatkowo wysypka na twarzy, pękającą skóra za uszami i trochę ciemieniuchy na płatkach uszu i w brwiach (ale bardzo malutko).
Mateusz też ssie raz piąstkę, raz paluszki. Czasami smoczek ale nie zawsze i teraz sam go wypluwa a my go nie zmuszamy i nie wpychamy na siłę. Jak ssie palce to też nie zabraniamy. Teraz to ma jakąś fazę ślinotoku-ślini się okropnie.
a w ogole Tosia nie chce wcale nosic czapki, mialam problem jak wychodzilismy w ktorys dzien co bylo 13 stopni, strasznie sie krecila, glowka obracala, dopiero jak sciagnelam czapke usnela
mysle, ze ten cieply wiaterek jej nie zaszkodzi, co myslicie?
ciekawe co bedzie zima?
U nas to samo ale ja jak nie wieje mocny wiatr albo nie jest zimno to nie zakładam. U nas trochę lepiej z czapką jak założę taką co ma patki na uszy i jest wiązana (ja jej nie zawiązuję), a z tyłu ma gumeczkę to trudniej mu ją zsunąć.. Zimą to raczej będzie musiał być wiązana bo inaczej to Mateusz ruchem posuwistym zjedzie w gondoli i czapka będzie leżeć obok.

emilia7895
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 7551
Rejestracja: 14 maja 2007, 09:41

09 lip 2011, 13:13

Murchinson, fajnie, ze juz jestescie na miejscu, wypoczywajacie!
a maz wraca do domu, czy z Wami zostaje?
ciemieniuchy na płatkach uszu
wlasnie Tosi od czasu do czasu wychodzi, ale posmaryjw i od rrazu prawie znika
myslisz, ze to wlasnie uczulenie na mleko? :ico_noniewiem:
od 2 dni wyszla jej ciemieniucha na czubku glowy, niewiele

u nas upalnie. po poludniu planujemy spacer po parku w Kórniku

dzis Tosia miala niespokojna nocke, wiercila sie bardzo, za to pospalysmy obie do 9, tatus z synkiem zajmowali sie soba :ico_oczko:

milego dnia

Awatar użytkownika
aniawlkp86
Wodzu
Wodzu
Posty: 24940
Rejestracja: 23 mar 2009, 13:59

09 lip 2011, 15:12

dzień doberek
dopiero mam wolne bo kuzyn z dziewczyną niedawno pojechali :-D może my za tydzień do nich pojedziemy na weekend :ico_sorki: był gril,trochę piwka wypili i koło północy dopiero spać poszliśmy,oczywiście dziewczynki też :ico_noniewiem:
dzisiaj gorąco ale jakoś nie tak bardzo jak zapowiadali :ico_noniewiem:
później jak mąż przyjedzie to chyba porzeczki zerwiemy bo zaraz będą opadać a szkoda :ico_sorki:

Murchinson fajnie,że już na miejscu jesteście :ico_brawa_01: a co do ślinienia to Miluś od wczoraj zaczęła się ślinić i jakby gruchać :-D
a w ogole Tosia nie chce wcale nosic czapki, mialam problem jak wychodzilismy w ktorys dzien co bylo 13 stopni, strasznie sie krecila, glowka obracala, dopiero jak sciagnelam czapke usnela
mysle, ze ten cieply wiaterek jej nie zaszkodzi, co myslicie?
ciekawe co bedzie zima?
taki lekki wiaterek jej nie powinien zaszkodzić :ico_noniewiem:
ja Milence jak cieplej to tylko opaskę na uszka zakładam,na szczęście z czapką nie mamy problemu :ico_sorki:
Podałam Krzysiowi już dwie porcje kropelek po 10kropli i chyba jest efekt, bo młody wykąpany, nakarmiony i śpi :ico_brawa_01: zero płaczu :ico_brawa_01:
to fajnie że kropelki pomagają :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:
wlasnie Tosi od czasu do czasu wychodzi, ale posmaryjw i od rrazu prawie znika
myslisz, ze to wlasnie uczulenie na mleko? :ico_noniewiem:
od 2 dni wyszla jej ciemieniucha na czubku glowy, niewiele
mówią,że ciemieniucha to właśnie pokazuje alergię na mleko :ico_sorki:

Awatar użytkownika
markotka
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5514
Rejestracja: 17 mar 2009, 15:45

09 lip 2011, 20:49

Emilia a Ty nie karmisz piersią? U Krzysia nie ma problemu z czapką, ale jak jest ciepło i nie wieje, to nie zakładam ku oburzeniu wszystkich dookoła :ico_oczko:

Ania fajnie, że sobie poimrezowaliście :ico_brawa_01:

Murchinson dobrze, że Mateuszek przespał drogę :-)

U nas kolek ciąg dalszy, kropelki pomagają, ale i tak w dzień młody jest marudny i łóżeczko go parzy! W nocy śpi w łóżeczku i nie ma problemu, a w dzień nie wiem czemu nie chce. Jak poszłam do mamy sprzątać, to mężowi usnął dopiero w foteliku samochodowym :ico_sorki: W dzień bardzo nie lubi być w pozycji poziomej, najlepiej mu w pionie i tak też śpi, chyba na dzień będę łóżeczko w pion ustawiać :ico_haha_01: a tak poważnie, to zastanawiam się nad kupieniem poduszki w kształcie klinu, co o tym myślicie?

emilia7895
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 7551
Rejestracja: 14 maja 2007, 09:41

10 lip 2011, 07:52

czesc
Emilia a Ty nie karmisz piersią?
karmie piersia, karmie, chodzilo mi o mleko i jego przetwory, ktore ja zjadam - a zjadam bardzo niewiele
U nas kolek ciąg dalszy
a ostatnio polpoludnie bylo ok, prawda?
W dzień bardzo nie lubi być w pozycji poziomej, najlepiej mu w pionie
to tak jak u nas
a tak poważnie, to zastanawiam się nad kupieniem poduszki w kształcie klinu, co o tym myślicie?
ja mam jeszcze po Marcelu, Tosia bardzo lubi na niej lezec jak np oglada karuzelke, rozglada sie, a jak na niej spi, to zazwyczaj zjezdza w dol, chyba ze podloze jej cos, aby nie zjezdzala, ogolnie jestem z tej poduszki zadowolona

u nas dzis pochmurno, narazie, ma byc cieplo bardzo

milego dnia

Murchinson
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3534
Rejestracja: 23 wrz 2010, 15:08

10 lip 2011, 11:22

Witam,
u nas cieplutko ale bez skwaru.Wczoraj byliśmy na działce u mojej siostry było super. Basen, grill itd. Pod wieczór nas pokąsały komary, tzn mnie a Mateusz spał cały czas (z przerwą na jedzenia) w gondoli pod moskitiera więc jego nie pokasały, D też nie bo jego nigdy nie gryzą :ico_zly:
Murchinson, fajnie, ze juz jestescie na miejscu, wypoczywajacie!
a maz wraca do domu, czy z Wami zostaje?
Niestety wraca dziś, bo jutro jedzie do Niemiec na tydzień :ico_placzek: Po nas przyjedzie w sobotę.Ciemieniuch na uszach i brawiach jeśli powraca lub się nasila to najczęściej oznaka alergii na białko krowie.
Emilia a Ty nie karmisz piersią?
karmie piersia, karmie, chodzilo mi o mleko i jego przetwory, ktore ja zjadam - a zjadam bardzo niewiele
Sprawdzaj skład margaryny(jeśli użuwasz) do smarowania masła bo ja bardzo się zdziwiłam bo niby tłuszcz roślinny a w składzie maślanka. Niby nie wiele margaryny na kanapce ale dla malucha to za dużo. Może spóbuj przez tydzień nie jeść nić co może pochodzić z mleka krowiego i zobaczysz czy jest poprawa. My jak smarujemy uszy to też ciemieniucha znika ale jak nie to zaraz się znowu pojawia.

Markotka u nas przy kolkach też tak było, że Mateusz wolał w pionie niż w poziomie.
Aniu super, że Miluś zaczyna gaworzyć, u nas Mateusz to czasami gada nawet przez sen i to bardzo głośno bo nas potrafi zbudzić. D się śmiał, że widać że to wnuk byłej telefonistki :ico_oczko:
Miłej niedzieli.

Wróć do „Pierwsze kroczki, czyli roczek za mną!”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości