Strona 70 z 674

: 04 kwie 2007, 21:49
autor: tyna
Dziękujemy za komplementy :ico_haha_02: wasze dzieciaczki też prześliczne :ico_brawa_01:

: 04 kwie 2007, 21:55
autor: Ulcia
~anula~, dzięki za życzenia :ico_haha_: a synuś Twój to prządne chłopisko :-D

: 04 kwie 2007, 21:56
autor: justysia30
Tyna Michalek super

: 04 kwie 2007, 21:59
autor: ~anula~
No wlasnie u nas lekarze sie nie postarali...fakt faktem..bardzo chcialam urodzic sama, ale nie kosztem zdrowia lub zycia dziecka!!! :ico_zly:
Lekarze wiedzieli, ze dziecko jest duze, a nawet slowkiem nie pisneli o cc!!!Cale szczescie, ze tak to sie skonczylo!!Jeden lekarz przyszedl do mnie ok 9 rano, przebil pecherz i sobie poszedl, podobno wody byly zielone!!) o czym dowiedzialam sie juz w domu z ksiazeczki zdrowia malego!!!No i tak lezalam i lezalam, z rozwarciem na 9cm...az podali mi ok.18tej oxytocyne i o 21:17 wyciagneli biednego Dawcia kleszczami :ico_olaboga: Ale Dawidek urodzil sie z niedotlenieniem i w ogole na poczatku to ciagle nas czyms straszyli...
Mam nadzieje, ze u nas tez bedzie wszystko ok...

: 04 kwie 2007, 22:02
autor: justysia30
Anula napisalam tobie na priv. Z Dawidkiem napewno bedzie wszstko dobrze a ty chyba w 2 w szpitalu rodzilas co ?

: 04 kwie 2007, 22:03
autor: ~anula~
Tak sobie slodko spi moj maly-duzy mezczyzna :ico_oczko:

Obrazek Obrazek

: 04 kwie 2007, 22:05
autor: kasiaa1985
No to też nie miałaś wesoło.... u mnie w sumie było podobnie.. Julka było ułożona potylicowo( główką do góry), ale tu nie był problem... była dwa razy obwinięta pępowiną wokół szyji ;/ i ja ją parłam.. a ta pępowina ją ciągla do środka i nie umiałam urodzić ! To przez moje parcie te ciemiączko tak jej wyskoczyło! Mogłam ją udusić ! Decyzja o cesarce była za pozna- Julka mogłaby się udusić.. zatem przyszedł lekarz i mi ją wycisną z brzucha... no i naszczęście wszystko dobrze się skończyło.
Trzymam kciuki by i u was było dobrze !!! napewno będzie :-)

[ Dodano: 2007-04-04 ]
To wy dziewczyny jesteście oby dwie z Francji ?

: 04 kwie 2007, 22:07
autor: ~anula~
Tak Justys, w 2ce...

: 04 kwie 2007, 22:10
autor: Ulcia
Rany ale miałyście przeżycia w czasie rodzenia... u mnie nawet gładko posżło ale w takiej sytuacji jak u Was to chyba bym była trochę podłamana i wściekła na lekarzy że tak postępują :ico_zly:

: 04 kwie 2007, 22:11
autor: justysia30
U mojego Kuzyna synka po porodzie przy badaniu nie stwierdzili ze Mamy nie ma korydancji ruchowo nerwowej, to p.doktor od rehabilitacji powiedzila za co on dostal 10 apgara