Forum dla kobiet | NaObcasach.pl

Witam
na kawke zapraszam ? ktoś chętny ?

hm.. ja chętnie troszkę po czasie ale jakaś taka pogoda u nas do chrzanu i spać mi się chce okrutnie

Napiszę Wam co u nas bo sto lat się nie chwaliłam

Maks, jak przystało na prawdziwego mężczyznę, część ze swoich potrzeb załatwia już na stojąco nawet sam sobie radzi Pieluchę zakładam już tylko na noc, dla bezpieczeństwa ... łóżka
Mówi też już świetnie ...i czasem nawet za wymyśla różne historie i cały czas mam pytania - dlaciego?, po co? a cemu? heheheheh Czasem mam już dość bo buzia mu się nie zamyka Co tam ja, babcie mają zdecydowanie gorzej bo ja w pracy a one z nim w domciu. Do przedszkola też go zapisałam i od września zaczynamy "inną bajkę" Martwię się troszkę bo nie bardzo chce sam jeść ... jak mu dam serek albo coś innego to siedzi i czeka żeby mu podawać .... mamusi synuś heheheh Prawdę mówiąc to zasługa babć bo co by o nich dobrego nie mówić to też go rozpieszczają i jak dla mnie ciut za bardzo

Edulitko, ciekawe dlaczego ten vanish tak na ciebie podziałał???

Iwcia, nie przejmuj się ja też skończę w tym roku 36 lat, ale ... w lipcu Wcale się tym nie przejmuję bo nie czuję się na tyle a i podobno nie wyglądam

Uciekam zaraz do domu (piszę z pracy), postaram się regularnie do Was kochane zaglądać Miłego popołudnia wszystkim!

Witam Oczywiście zapraszam na poranną kawke Ojjjj działo się u nas działo Nawiąże jeszcze do naszej pani stomatolog, to super babka chodze do niej od dziecka. Mojej Martynie tez przypadła do gustu, jak ostatnio jej usówała ząbka to tak jej się spodobało to powiedział że same jej mają nie wypadać bo ona będzie chodziła do pani dr. wyrywać. Więc z doswiadczenia wiem że ma dobre podejśćie do dzieci, a jej reakcja na paluszek Matyldzi chyba daje dobre efekty Wczoraj dziecko się mnie pyta mamusiu moge wziąść paluszek do buzi Oczywiście powiedziałam że nie bo się ząbki psują i będziemy musiały iść do pani dr. Wiem troche ją strasze tą stomatolog, ale dziecko nie ssa tego palca. Wczoraj zauważyłam że ona nawet zasypia bez paluszka Trwa to bardzo długo musze ją głaskać i przy niej siedzieć ale są postepy.

nella, - brawa dla Maksa za męskie podejście do sprawy
Co do wymyślnia histori to Niki też opowiada mówi do mnie mama słuchaj, byłam w szkole miałam farby, pędzel i kredki tyle że kredki mówi przez t zamiast k używa t zamiast r używa l
mazia***, - to fajnie że palusek idzie w zapomnienie tylko szkoda że mała musiała dostać bure.
My dziś mieliśmy ciężką noc Niki się z katarem męczyła i ciągle wstawaliśmy na zmiane czyścic jej nosek fridą - biedulka nie mogła swobodnie oddychać mam nadzieje że na katarze sie skończy.

Hej kobiety,

ja sie pisze na połudnowa kawkę ,na poranną nie zdążyłam

byliśmy dziś wyrabiać Dominikowi paszport,jadą na początku maja w Pieniny na wycieczkę i dopiero teraz pani o paszportach powiedziała ,bo mają być potrzebne.Jak się coś [przedłuży to zdążymy na styk.Jestem dobrej myśli,ze wszystko pójdzie zgodnie z planem i 17,04 odbierzemy paszport bez poślizgu.

Edulitko nie wiem czy gratulowałam wreszcie zwyciestwa z partaczami budowlańcami,teraz tylko góra pieniędzy i za chwilke bedziecie mieszkać .Super,że wreszcie sie udało

Nellu koniecznie zaglądaj,bo pusto sie strasznie robi na naszym wątku .Nawet nie wiedziałam,że jesteśmy w jednym wieku.Nie wyglądasz faktycznie,piękna kobietka z Ciebie to i lat uciekajacych nie widać

u nas dziś fatalna pogoda,pada od rana śnieg z deszczem ,paskudnie,że nosa sie nie chce na dwór wystawiać

uciekam oglądać sąsiadów z Bartkiem

No nareszcie ktoś tu zajżał Nellu moja Matyldzia tez próbuje na stojąco sikać, bo ma samych kolegów i ona chce tak jak oni Ale od dwuch dni chodzi nawet na spacerki bez pampersa, pampers tylko na noc Co do zmyślania historyjek to moje maja mistrza, nawet ta starsza jak coś wymyśli to szkoda gadać. A Matylda mówi często "ciemu" i sama se odpowiada "bo niema dzemu" albo "po cio " - "a bo tak" Znowu był płacz przed zasnięcem, pyta się mnie czy może paluszek oczywiście nie może. Więc kręci sie niewie co ma zrobić z tymi rączkami, wkońcu zasypia. Iwciu moja mała też uwielbia sąsiadów, przed snem zobaczyła pare bajek.U nas zapisy dzieci do przedszkola od 1 kwietnia, ciekawe czy się dostanie.

[ Dodano: 2009-03-18, 10:10 ]
Hejjjjjjjjjjj dziewczyny a gdzie wy, zapraszam na kawke

Witam,

kobiety gdzie się podziewacie ??????????????

Maziu ja chętna na kawkę już drugą ,ale jakos spanko mnie meczy to może zacznę normalnie funkcjonować .Dziś siedzimy w domku,strasznie wieje u nas i w ogóle pogoda do d...

nic mi sie dziś nie chce,siedzę ,bawię się z Bartkiem zamiast wziąć się za coś konkretnego ,ale mnie dopadł leń

Cześć
wpadłam na chwilę bo przyszłam małemu zupe ugotować do domu, jestesmy w szpitalu, w niedzielę pojechalismy do babci i posiedzielismy chwilę a tu mału zaczął wymiotować, w samochód i do Częstochowy na pogotowie, dotał zastrzyk ale nic nie pomoglo i do szpitala, wymiotował cała niedzielę i calą noc, przed wczoraj biegunka, wczporajk znowu dwa razy zwracał i biegunka dzisiaj na razie odpukać, nie chce jeść, jest wystraszony, przerazony boi się lekarza, jak tylko ktos wchodzi to krzyczy nie nie...

a wczoraj myslałam, ze nie wtrzymam z nerwów trafiłam na jakąś okropna pielegniarkę, co chwila mi docinki robiła, ze mały wrzeszczy wyrywa się kopie, a jak ma reagować na ból i strach, broni się jak umie , do tego potem wzięła go na załozenie welfronu i wkówala się trzy razy po czym koleżanke poprosiłóa i tamata dopiero mu załozyła, nie mogłam parzeć jak mu tyle razy kłuje rączkę i jeszcze docinki robi, ze nie widziała, zebyy dziecko kopało, co za kobieta zero wczucia, cały dzień o coś sie czepiała, jak jeszcze raz na nia trafię i coś powie to juz jej niedaruję..
Mówię Wam jaki był bidny odwodniony, zreszta cały czas jest słabiutki, wyszedł rota wirus, pewnie mąż przyniósł z pracy, jak bedzie lepiej to w piatek do domu o ile zacznie jeść a z tym jest probem. To tyle u nas teraz jest z babcia a ja zupke mu robi moze troche zje. Pozdrawiam

Ojjjjjj Mery no to trzymajcie sie tam jakoś i szybko do domciu wracajcie buziaczki dla Kornelka. Iwciu u nas też chodz słonko świeci na podwórku wieje zimny wiatr brrrrrr zimno Moja mała znowu protestuje przed spaniem więc postanowiłam jej nie kłasc, a nich się męczy może wieczorem lepiej zaśnie Gotuje zupke pieczarkową, tez mi się nic niechce to chyba już zmęczenie tą zima nas ogarnia.

Mery wycałuj Kornelka ,niech wraca szybko do zdrowia i do domku oczywiście .Jak znajdziesz chwilkę to napisz czy wreszcie zaczął jeśc i wraca do sił.Biedulek malutki,takie maluszki nie powinny chorować,to nie sprawiedliwe.Buziaczki dla was i dużo siły i zdróweczka.
do jutra.uciekam spać