Strona 70 z 143

: 26 cze 2009, 20:54
autor: megi5566
A ja caly dzien sie obijalam. Takiego mam lenia, glowa mi peka i mam wisielczy humor :ico_sorki:
Za to znowu bylam w ogrodzie i zerzarlam: maliny, agres i czeresnie (sasiada), na drzewo nie wylazlam, bo by sie zlamalo :-P ale jak jutro nie dosiegne czeresni to kto wie :-D

: 27 cze 2009, 09:27
autor: Renia0601
Witam weekendowo :-D
ja już nawet ubrana i zjedzona :)
stawiam :ico_kawa: :ico_kawa:

: 27 cze 2009, 14:06
autor: megi5566
Witam.
Prawdziwie weekendowo :ico_oczko:
Ja zwleklam sie z lozka po 11.00 ale juz zdazylam w domku posprzatac, odgrzac obiadek i na zakupy pojsc, a teraz czekam az M sie obudzi :-D

: 29 cze 2009, 06:12
autor: izuś_85
weekendowa pustka dobiega ku koncowi wiec stawiam poniedziałkowa :ico_kawa: :ico_kawa: :ico_kawa: :ico_kawa: :ico_kawa: :ico_kawa:

jak sie czujecie dziewczęta?
mnie znów zabija zgaga i męczy ból krocza :ico_wstydzioch: :ico_wstydzioch: ajć

: 29 cze 2009, 11:26
autor: Renia0601
I ja się dziś melduję,
z rana już byłam w Kielcach z babcią u lekarza a teraz bym się trochę pobyczyła, słońce dopiera, zaraz Arturka wysmaruję kremem z filtrem i idę na dwór :-D

: 29 cze 2009, 13:29
autor: Cortinka230
Cześc dziewczynki, dziś szał, bo nie mogę wbic się kiedy jest net, bo pojawia się i znika....
Mam nadzieje, że wypiłyście za mój 27 tydzień i 7 miesiąc:)

Samopoczucie w miare ok, ale dół dopadł niesamowity. Mamuśka znów była u lekarzy dzis i żywiłam nadzieje, że coś pomogą. Nie mogła oddychac i lekarka musiała zejśc do niej na dół- teraz też oddechu brakuje... Wypuscili ją z hasłem, że musi wytrzymac do środy- TYLKO JAK??? Co chwilę chce mi się ryczec....

: 29 cze 2009, 20:21
autor: Żaba
męczy ból krocza
Skąd ja to znam. Jakiś czas już miałam z tym spokój, ale wczoraj wróciło :ico_olaboga: . Poza tym kręgosłup mi chyba pęknie za chwilę. No i zaczynają się bezsenne noce. Wczoraj teściowa mnie spytała czy mogę spać, ja na to, że z tym problemów nie mam :ico_puknij: , no i od 2 nie spałam. Poleżałam do 5 i wstałam przed czasem do pracy. Chyba pierwszy raz zjadłam obfite śniadanie i wypiłam herbatę przed wyjściem. Poza tym nogi w kostkach zaczynają mi puchnąć. Ech! Coraz gorzej! Aby do piątku.

: 30 cze 2009, 07:36
autor: izuś_85
hej dziewczęta, stawiam poranną :ico_kawa: za nasz 32 tydzień skończony :ico_oczko:

Cortinka230, :ico_olaboga: masakra z tymi lekarzami, kurcze człowieka traktują haniebnie :ico_puknij: to sie w głowie nie mieści
duzo zdrówka dla Twojej mamy :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki:

Żaba, ja najgorzej z niespaniem miałam na początku ciąży przez hormony chyba, do tego ból głowy z rana, jakis czas było cudnie... a teraz znów zaczynam sie budzić w nocy przez brzuch, niewygodnie mi... kręce sie z boku na bok... i wstaje o 5.00 rano :ico_olaboga: no ale pocieszam sie ze już niewiele zostało :ico_oczko:

: 30 cze 2009, 07:48
autor: Cortinka230
Witam i ja we wtorkowy poranek:)

Ja spałam jak suseł ( co rzadko się mi ostatnio zdarza), a to dlatego, że co się rzadko zdarza położyłam się dopiero ok 24.00 Pojechaliśmy z mamą wieczorem do szpitala, bo łaskawie zgodzili sie ją przyjąc 2 dni wcześniej...
A dzis pojechałam rano oddac mocz do badania i ... kolejny szok dowiedziałam się że jeśli chcę zrobic i analize moczu i posiew to muszę miec dwa pojemniczki z moczem... Tak więc musiałam wybrac jedno z dwóch i narazie poprzestałam na analizie, tak jak kazala zrobic lekarka. Jak coś wyjdzie znowu źle to będe robic posiew.


Czuje sie fatalnie dzisiaj - już jest taki upał, że siedząc przed kompem jest mi niesamowicie słabo

[ Dodano: 2009-06-30, 07:49 ]
Żaba ja do niedawna też nie miałam problemów ze spaniem- aż do teraz!! :ico_olaboga:

: 30 cze 2009, 08:40
autor: Renia0601
Witam i ja ;-)
Ja co do spania mogę długo ale jak wstaję to jestem prawie tak samo zmęczona jak przed położeniem się spać, bolą mnie mięśnie, brzuch mam napięty i wogóle.

izuś_85, :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: za kolejny tydzień :ico_haha_02: