: 04 lip 2007, 10:01
baby_boom to rzeczywiscie troche patowa sytuacja, a nie dalibyście rady sobie czegoś wynając, tak żeby mąż mieszkał z toba ale nie z ta paskudna babą wrrr, jak można się o kawe kłucic , to dla mnie jakiś kosmos jest... mnie moja tesciowa, jako że mieszka pietro niżej, robi raz na tydzień zakuy, a codziennie jakies danie na obiad podrzuca, żebym nie musiała nic gotować, wczoraj miałam żurek :) a przy tym nigdy się do niczego nie wtrąca, jak ja bogu dziekuje za taką tesciową 
