Strona 70 z 98

: 26 lip 2007, 13:50
autor: Jasnie Pani :)
Beatris60, kasi.k bedzie w sosnowcu, tyle wiem, bo sie bedziemy na imprezke umawialy :-D
a ja nie mam w domu pradu :ico_zly: mozliwe, ze mi instalacja cala walnela :ico_zly: dowiem sie po wizycie elektryka dzisiaj. wyobrazcie sobie przewijanie i karmienie dzaiecka w nocy przy swietle laptopa :ico_noniewiem: . ja w dodatku mam slepa kuchnie i lazienke :ico_noniewiem: , jak dzis tego nie naprawi i trzeba bedzie kuc sciany, to sie zalamie, bo to mieszkanie jest wynajmowane, a wlascicielka na wczasy pojechala, nie mam z nia teraz kontaktu i wraca gdzies kolo polowy sierpnia :ico_olaboga:

: 26 lip 2007, 15:14
autor: Beatris60
Jaśnie Pani...ale masz kłopot... :ico_olaboga: żadnego kontaktu do tej włascicielki , jej rodziny????

: 26 lip 2007, 15:27
autor: edi
no to sie wam porobiło.współczuje.

: 26 lip 2007, 16:30
autor: lilo
Jasnie Pani :) ale gdzieś ładujecie tego laptopa????

A drążąc temat książek - czytam właśnie, bardzo wolno niestety, kolejny tomik opowiadań tej D. du Maurier i znowu jestem pod wrażeniem!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Fajnie pisze kobieta, bardzo mi sie podoba. Zrobię sobie kolekcję jej książek - już chyba 8 mam łącznie z autobiografią :ico_oczko: Tak mnie to wciąga a tak mało czasu :ico_placzek:

: 26 lip 2007, 21:35
autor: edi
a ja teraz czytam coelho i fajna ale nie najlepsza.czekam az sie skonczy bo dopiero sie zaczyna rozkrecac.nastepne mam do czytania 2 goldinga tego od władcy much-czytała któras? super
ja w angli miałam laptopa kupiłam uzywanego.pojechalismy do polski na swieta i został mojej kolezance tej najlepszej :ico_oczko: jak wrócilismy to na ekranie był dziwny pasek i bateria nie działała.tylko na kabel :ico_zly: zapytałam sie wtedy co sie stało ona ze nie wie i koniec tematu był ale zła byłam.ale juz wiecej laptopa to nie chce .nieporeczne dla mnie :ico_oczko:

: 26 lip 2007, 21:41
autor: BeataW
A ja marzę o Laptopie :ico_noniewiem: Bo mogę go wszędzie zabrać,a komputera nie...
Ja teraz czytam kolejną powieść Cobena,jak zwykle wciagająca :ico_oczko:

: 27 lip 2007, 20:37
autor: edi
karol spi ja popijam piwko :ico_oczko: kurcze tak sobie dzis myslałam ze faktycznie ta młodosc nam ucieka.mamy te ok 30 lat i ja np siedze w domu od 2 lat.nigdzie nie chodzimy bo karol.to nie tak miało byc.....nie takiego zycia chciałam.boze ale ja marudze :ico_oczko: ale serio ja sie nie nadaje na matke zone czy kochanke :ico_oczko: ja sie normalnie męcze .wy nie czujecie czegos podobnego czasem?

: 27 lip 2007, 20:52
autor: lilo
edi ja jako Matka-Polka nie bardzo :ico_oczko: Oprócz tego, że uważam, że powinnam być już prezesem jakiejś firmy a tu lipa :ico_oczko: Poza tym wszystko jest tak jak miało być - dziecko zdrowe i kochane, mąż....no czasem mógłby być lepszy :ico_oczko: Mam swój domek, jakieś plany z nim związane, marzenia, tyle jeszcze przede mną że jakoś ogólnie nie męczy mnie bycie żoną i matką :ico_oczko: Czasem - wiadomo, nie jest lekko więc bywam padnięta... Ale przyjmuję że takie jest życie - praca-dom-praca-dom... Byle była ta praca przyzwoita a w domu spora dawka ciepła :ico_oczko: Nie koniecznie od kaloryferów :ico_oczko:

: 27 lip 2007, 23:31
autor: Beatris60
ale mądra kobitka lilo z Ciebie...mnie nieraz przytłaczaja pewne sprawy...raz mogłabym góry przenosić i myślę że wszystko jest możliwe i jest super a nieraz mam dni że wszystko jest do d.... i nie tak, a jedynym promyczkiem i radością jest Oleńka - to się nie zmienia bez względu na nastrój :-D

: 28 lip 2007, 08:51
autor: lilo
Beatris dobrze wiesz, że też miewam doły, zwłaszcza jak mąż nawala :ico_oczko: Ale zawsze chciałam mieć rodzinę więc głupio by było gdybym teraz narzekała :ico_oczko: