: 10 sie 2011, 09:12
no chyba się nie obraziłaś na to co ja napisałam??????Już chyba każdy przywykł, że piszesz co się dzzieje u ciebie, a skoro piszesz chcesz usłyszeć prawdę jaką my widzimy???? Przynajmniej tak mi się wydawało, ale skoro moje słowa drażnią to ja nie będę już pisać. Masz sytuację jaką masz i sama się nie rozwiąże tylko ty możesz coś z tym zrobić nikt inny, żadna jego mama czy siostra, bo puste słowa kocham, to przepraszam ale są gó... warte jak zzresztą widać za kadym razem.martaraz, niepotrzebnie opisałam co sie u mnie dzieje, jestem kowalem swojego losu.
chciałam się gdzieś wygadać tylko...
_________________