zubelku dziewczeta sa swietne....
wesole, sliczne.. a ta fotka spiacej Gabi....

no wymiekam normalnie hihi
dobrze ze z taten lepiej i ze to jednak nie zawal jak podejrzewalas....
i mam nadzieje ze szybko dotrzecie do mezulka hihi
u nas tez pada... caly dzien..
ale bylismy w kosciele,. w tk maxie hihi
wlasnie wypilismy cappucino i zjedlismy szarlotke hihi
i obiadek zaraz podajemy hihi tesiowa upiekla schab ze sliwkami hihi
leos w kosciele darl sie ,. zmeczony ,, na koniec walnal kupke
a po wyjsciu z kosciola dziecko -aniolek hihi
widac tam mu sie nudzi hihi i odzywa sie w nim maly diabelek hehe
no kaske rozumiem z tym uzaleniem i brakiem czasu dla rodziny...
adas tez sie wkirza na mnie.. bo ciagle widzi mnie przy kompie...
ja chyba tez zaczne sie leczyc hihi
ale jak nie mialam tydzien netu to tylko pierwszy dzien bylam zla
potem sie przyzwyczailam hihi
ciezko byloby mi zyc bez tt i kompa... niestety
adam nie ma czasu pograc w fife... masakra... przeze mnie
i chce kupic jakas konsole czy cos
ale to bezsnesnu
bo wtedy kazde z nas bedzie wpatrzone w swe uzalenienie a nie w siebie
wiec kicha na maxa hihi
dobra uciekam papa