Forum dla kobiet | NaObcasach.pl

Violu gdzie jestes? Czy cos sie zaczelo

hello, ja jeszcze nierozdwojona. jutro ide do swojego gina, ale tak bardzo bym chciala zeby sie samo zaczelo. Gin pewnie wysle mnie do szpitala i tam moze bede musiala czekac. a to mi sie wcale nie podoba. pozdrawiam Was w ten pieknysloneczny dzien.

Violu gdzie jestes? Czy cos sie zaczelo

Joasiu jestem, jestem.... nadal czekam...już sama nie wiem czy jutro próbować wywoływać poród czy jeszcze poczekać? ogólnie czuję się ok.

[ Dodano: 2007-08-06, 12:44 ]
dziś dopiero tydzień przeterminowania......
dziewczynki czy wiecie kiedy będzie najbliższa pełnia? wtedy podobno dużo dzieciaczków przychodzi na świat...

ostatnia była 30 lipca i jakoś się wam dziewczyny nie sprawdziło

Violu ja juz tez nie wiem co mam robic. Zobaczymy co jutro bedzie, do gina i tak ide dopiero popoludniu.

witajcie
u nas dziś mały postęp, zamiast 7 karmień mieliśmy 6 (od kąpieli do rana) i nawet zdarzyła się przerwa 4 godzinna, niestety od 4 Tadziu ma oczy jak 5zł i nie chce spać i tak się mordujemy do 6, kiedy budzi się Wiki

Basiu

to ja mam od kąpieli zwykle do 6.00 rano cztery karmienia i narzekałam

Już będę grzeczna... A swoją drogą Tadzio umie zadbać o swoje - odnajdzie się w świecie

Violu do boju!

Wiadomo co u Sylwi?

Dziewczyny a ja mam pytanko
gdzie spia wasze maleństwa bo u mnie mimo zarzekania sie .................
Zosia spi z nami

i co wiecej w łózeczku jest tylko wtedy jak musze cos przeniesc i chcem zeby mala byla wtedy bezpieczna

w dzien albo spi na mnie albo ciagle kolysana w wózku

godzine temu polozylam do naszego wyrka i .................spi sama

w nocy spi z nami i budzi sie co 4 godz i nawet jak ja przebieram to sie nie wybudza
znaczy sie Zosia spanie kojarzy tylko z naszym wyrkiem

[ Dodano: 2007-08-06, 16:14 ]
jesli chodzi o wkaldki to uzywam chico i sa ok

a co do potowek to nam tez pomog sudocrem i to w 1 dzien,
chociaz wczesniej za namowa tesciowej zasypywalam zasypka altek i g..... to pomoglo

teraz u malej walcze z plesniawka

ufffffffffffff !!!! wreszcie po paru godzinach udało mi się wejść na tt!!! cały czas błąd wyskakiwał...

Mam radosną nowinkę:
dziś o godzinie 12.20 Sylwia urodziłą Kubusia. Synek ważył 4kg, a mierzył 53cm. Poród rozpoczął się sam i trwał 7 godzin, bolało bardzo, ale Sylwia dała radę i teraz jest już szczęśliwą mamusią.
Sylwia jeszcze raz ogromnie ci gratuluję, wreszcie się doczekałaś na swojego synka!!!
:ico_prezent: :ico_buziaczki_big: :ico_prezent: :ico_buziaczki_big:

Ja jutro rano jadę do szpitala...cały dzień mam nie regularne skurcze...no i pobolewa mnie brzuch od czasu do czasu...
moja położna ma jutro od rana dyżur...kazała nam przyjechać...i powiedziała, że jutro urodzę...

jestem trochę poddenerwowana, bo chciałabym aby poród rozpoczął się samoistnie...no ale zobaczymy jak będzie...
jak tylko Milenka urodzi się to dam znać...Trzymajcie kciuki...

a teraz aktualizuję naszą listę...