A ja dziś rano jednak sie wybrałam na tar do Opatowa,choć wczoraj strasznie mi się nie chciało bo w ten upał jechac to masakra
Kupiłam sobie trzy bluzeczki za 27zł i spodenki za 15zł i wkońcu mam w czym chodzić
bo bluzki w domu wszystkie krótkie a spodenek w sumie żadnych nie miałam, tylko takie kołodomowe lub za kolano a teraz to się nie da w takich łazić.
I na sobie miałam bluzkę na szyję ale z kapturem i teraz widzę jak się opaliłam, kaptur na plecach
Później poszliśmy jeszcze do biedronki na zakupy ale samochód przestawiłam delikatnie w cień bo jak stał w slońcu jak po targu łaziliśmy to raz że nie dało się wejśc a dwa że te zapięcia od Arturka pasów są czarne i aż parzyły, dobrze że jakaś chusteczka była w samochodzie to trochę przykryłam. Stanęłam, wychodzę i widzę zakaz, choć zawsze tam stawałam, ale liczyłam na łód szczęścia, no ileż te zakupy zrobię, no i wracam i widzę Panów Policjantów czekających, facet za mną też stanął i już stał przy radiowozie. Dochodzę otwieram i Pan P mówi że zaprasza z dokumentami do siebie
no to wywaliłam wszystko z tego wózka,biorę Artura na ręce i przechodze przez ulicę do nich. Od razu na wejście mówię żeby się zlitowali nademną, to on na to że jakby tak wszystkim pobłażali to by samowolka była, ale ja że no ale... i powiedział wkońcu że mam jechać, więc nie czekając dłużej zabrałam się i pojechałam, nawet nie stałam żeby zjeść jak miałam w zamiarach
Tagar to te 10dni już nie dużo, wytrzymasz jakoś
trzymam kciuki
Co do biustów, to choć będą oklapłe to dobry stanik naprawdę może zdziałać cuda, wiem coś o tym już teraz
Beata_T wkońcu Ci net oddali
i wcale mi wieloryba nie przypominasz, super wyglądaliście. A jak się do tego laktatora podłączysz to jak krówka a nie wieloryb
megi super że się wyjazd udał, następnym razem to już we trójkę
Beti może jeszcze wszystko wróci do normy, dobrze że akurat dzisiaj miałaś tą wizytę, zaraz po remoncie i lekarz szybko wyłapał
resztę przeczytam później bo mój syn mi więcej już nie daje wybaczcie