Forum dla kobiet | NaObcasach.pl

Asiu, no to mamy głodomorki! Ja jak patrzę na swoje piersi... Wiedziałam ze nie będą małe ale aż tak... Ale Jaś też nie ma nic przeciwko ich gabarytom Teraz śpi a ja nad nim modlę się zeby zechciał tak jeszcze troszkę... Woziłam go po pokoju 40 minut żeby usnął a wystarczyło na pięć minut wziąć go na ręce i padł...

No Basiu male glodomorki. Moja to 200g tyg przybiera na wadze Polozna to juz sie smieje z naszego glodomorka Ale tak wiecznie nie bedzie wiec niech korzystaja Do kiedy chcesz karmic cycem?Ja postaram sie do pol roku tj. do grudnia,ale czy wytrzymam to nastepna sprawa.Ja juz mialam dosyc w okolo 7 dniu,ale teraz jakos leci i nie jest tragicznie

To nareszcie !!!!!!!!!!!!! OGROMNE GRATULACJE DLA NOWYCH MAMUŚ!!!!!!!!!!!!!!
Mój Bronuś to tak się ze mną przestawił że zasypiamy ok 2 w nocy ( bo takie fajne programy są w telewizji) i wsajemy o 13, będę musiała to zmienic. I oczywiście śpi ze mnąw łóżeczku bo jak śpi u siebie to mi się bardzo za nim tęskni

joanna1111 pisze:No Basiu male glodomorki. Moja to 200g tyg przybiera na wadze Polozna to juz sie smieje z naszego glodomorka Ale tak wiecznie nie bedzie wiec niech korzystaja Do kiedy chcesz karmic cycem?Ja postaram sie do pol roku tj. do grudnia,ale czy wytrzymam to nastepna sprawa.Ja juz mialam dosyc w okolo 7 dniu,ale teraz jakos leci i nie jest tragicznie

Asiu, też mam zamiar pół roku. a w pierwszym tygodniu karmiłam a z bólu łzy mi na Jasia leciały... w najgorszym momencie stwierdziłam że wole urodzić go niż jeszcze raz karmić. ale to juz historia... o, juz koncert...wiadomo, na cześć cyca...

oj widzę, że małe żarłoczki z tych lipcowych dzieciaczków
Tadzio powoli się stabilizuje, utrzymujemy 5 karmień nocnych (licząc to o 20:30 jako pierwsze), niestety 3 rano to dla niego środek dnia, oczy jak spodki i nie śpimy, udło mi się go uśpić dopiero koło 10, a jaki marudny do tego
zobaczymy co będzie dalej, bo na razie ryczy z dala od cyca, a przy cycu zasypia w 10 sekund, tylko ja tak go nie mogę leżakować, bo by mi łapki wysiadły, a i dla kręgosłupa spanie na mamy łapkach niezbyt zdrowe

No ja też bym chciała z pół roku pokarmić piersią, ale zobaczymy w praktyce jak to będzie Wszyscy stwierdzili, że jestem stworzona do karmienia Bo nie miałam żadnych problemów od początku a i pokarmu jest b.dużo
A mój mały wisielec jest na spacerku z babcią i choroba nie wiem gdzie poszły a ja już tak tęsknię Idę ich poszukać

Wiecie co? Stwierdziłam, ze bycie żoną , matką i gospodynią jednocześnie to nie lada wyczyn! Rano zrobiłam zakupy na obiad, potem umyłam syfiate jak nie wiem okno, podłogę, załączyłam 3 serie prania, zebrałam suche, w międzyczasie karmię, przebieram i uspokajam Jasia. Przede mną obiad - zrobienie go i sterta prasowania. Jaś dziś się uparł na zasypianie na ręku, nic innego w grę nie wchodzi Kobiety wychowujące dzieci w domu powinny mieć 200% swoich pensji...

Basiu kochana zgadzam się w 100% z Tobą

Hejo! Wpadłam na sekundkę I od razu taka miła informacja!

Violu, serdecznie gratuluję!!!! Cieszymy się razem z Wami! Nareszcie doczekałaś się swojego szczęścia w ramionach...

Mój Jakubek coś dzisiaj zły dzień ma, bo jak zwykle śpi w nocy po 3-4 godzinki, tak dzisiaj spał po pół godziny i myślałam że zwariuję Był tak śpiący, że marudził mi ciągle. Cyca nie chciał, na brzuszku leżeć nie chciał, pionowo też nie i na pleckach też nie! Już nawet owinięcie w rożek nie pomagało Aż w końcu padł ze zmęczenia i budził się co te pół godzinki, żeby znowu pomarudzić O dziewiątej rano znowu się zaczęło i nie spał aż do godziny 11! Teraz śpi (i tylko słyszę, że znowu się rozbudza, chociaż spał chyba z 15 minut ), a mnie łepek nawala w skroniach, chyba z tego niewyspania. Ale...czego bym nie zrobiła dla mojego kochanego słoneczka...

[ Dodano: 2007-08-08, 16:54 ]
Kingusiu, śliczna ta Twoja córunia!!!

hej dziewczynki.
Ja tez sie troche boje ze malej nie oducze spania w lozku ze mna no ale po malu probuje przenosic do lozeczka

a to moja lalka
i jeszcze to


i na spacerku