Strona 699 z 1361

: 15 lis 2007, 13:42
autor: massumi
Ja też się przywitam !!!


Wpadłam na chwilę, bo łobuzy mi nie pozwalają... a komputer mogę włączyć tylko pod warunkiem, że Miłosz usłyszy swoją ulubioną piosenkę "Psie smuteczki" z Akademii Pana Kleksa :ico_sorki: :-D :ico_sorki: i tak 100 razy :-D

I całujemy gorąco Mayę w półroczne poliki :-D
Obrazek

: 15 lis 2007, 13:54
autor: GLIZDUNIA
witamy i bardzo serdecznie dziekujemy za zyczonka..i pamiec!!!!!!

u nas nocka niby normalna ale juz na przedbiegach bylapobudka z krzykiem i pomoglo przytulanie i cyc....

rano nie udalo mi sie niestety tu wejsc...wiec gdy Maya poszla spac-i spala o dziwo i cieszylam sie bardzo....to ja sobie filmik"Wpadka" ogladalam i oczywiscie wzruszylam sie niesamowicie bo aktorka w nim rodzila coreczke...i ach zaraz mi sie przypomnialo jak to bylo pol roku temu.....
pogoda u nas sliczna choc zimno ...a szkoda ze mala nie chce jezdzic w spacerowce...ani na plasko ani na pollezaco...wrzeszczy strasznie...to juz n9e to samo co nosidelo jak wczesniej...wszystko widziala i przede wszystkim mnie...a teraz juz tak nie da sie zrobic...mmmm jak ja nauczyc w tym jezdzic? :ico_noniewiem:

: 15 lis 2007, 14:31
autor: Sikorka
BBBBBrrrrrrrrrrrrrrrrr zimno, wróciliśmy ze spacerku. Karol kocha wózek, a raczej spać w nim, jak sobie przypomnę, że dwa miesiące temu darł się w nim jak szalony, to mi się wierzyć nie chce :-D

: 15 lis 2007, 14:33
autor: kamizela
Dziewczyny ale mnie mały dziś przeraził :ico_olaboga: :ico_olaboga:

Byłam z nim na dworze. Usnął. Chciałam mu podwinąć troszkę kombinezon przy buzi - zdziwiłam się, że się nie wierci jak mu operuję koło nosa. Pokiziałam go - nic . Szturchnęłam - nic :ico_szoking: :ico_szoking: Wpadłam w panikę !!! Jego zawsze wystarczyło dotknąć i już się wiercił. Zaczęłam nim szarpać - zero reakcji !!! Wpałam do apteki i z płaczem mówię do farmaceutki, że dziecko nie chce mi się obudzić. Podbiegła do mnie, sprawdziła mu puls - w porządku. Wtedy on otworzył leniwie oczy i po chwili usnął spowrotem :ico_szoking: :ico_szoking:

Matko po raz pierwszy Wiktor zasnął takim twardym snem, że się przeraziłam. Trzęsę się do tej pory !!!

Na sczęście jak wróciłam do domu od razu się obudził i był bardzo happy. Nie wie jak mnie przestraszył...

: 15 lis 2007, 14:56
autor: Sikorka
kamizela, :ico_olaboga: to się wystraszyłaś. Przeżycie nie lada.

: 15 lis 2007, 15:04
autor: GLIZDUNIA
Kamizela...matko..nie strasz-ja tez znając mnie wpadlabym w taka panike...dobrze ze znalazlas apteke..i ze wszystko w normie...ale mu sie dobrze spalo...uffff..przezyc nie zazdroszcze!!!!!!!!!!!!!

moja zjadla sloiczek kurczaka z warzywkami-i widac ze lubi takie konkrety...bo slodkie sloiczki jej nie zadowalają...hihihi...i teraz broi...lazikuje mi pod kompem...dobiera sie do drukarki...a ja tak chcialabym troche pobuszowac po tt ale jak?!ona nie ma chwili wytchnienia...chyba ma zaduzo energi bo pewnie za dobrze ja odzywiam :ico_oczko:

: 15 lis 2007, 15:38
autor: kamizela
No ja się uspokajam przy kawce a mały ma drzemkę :ico_oczko: Ale spi już normalnie :ico_oczko:

: 15 lis 2007, 15:46
autor: GLIZDUNIA
moja corka tez drzemkuje...pobroila sporo wiec czas na relax...obiad juz gotowy teraz czekam az tatus i corcia laskawie wstana i mozemy gdzies sie wybrac uczcic jej roczniczke..hihii :-D :ico_brawa_01:

: 15 lis 2007, 16:32
autor: anza
wielkie buziaki dla Mayeczki!!!! :ico_buziaczki_big:

a ja mam kiepski humor... :ico_zly: :ico_zly: :ico_zly:
raczej się nie będę rozpisywać bo to długo by było ale powiem Wam jedno zazdroszczę Wam dobrych kontaktów z mamami Waszymi... :ico_placzek:

: 15 lis 2007, 17:03
autor: massumi
U nas pobiednią sjestę przerwał telefon od mojego taty.... i ula z płaczem wybudzona... na szczęście Michu spał w iinym pokoju :ico_sorki:
A dziadek jeszcze zdziwiony.... że telefony mamy a nie odbieramy :ico_puknij:

anza, :ico_pocieszyciel: nie znam sytuacji, ale domyślam się, że nie jest łatwo !!! :575:

kamizela, a to mój zięciunio kawalarz !!! Dobrze, że już się wyspał :-)
Ciekawe co na to Urszula :ico_oczko: ?

U nas za oknem szaro, zimno... tylko się zakopać w kocyku przed kominkiem... :ico_sorki:

Obrazek