Strona 700 z 1361

: 15 lis 2007, 17:24
autor: KUlka
no hejka .......... ja dzis padam na twarz ... młody od 6 rano piszczy ......... drze mordeczke .... głowa mi pęka ....Filip tez nie w humorze a ja senna i ledwo zywa wrrrrrr :ico_olaboga: :ico_olaboga: :ico_zly: :ico_zly:

: 15 lis 2007, 17:26
autor: anza
massumi, dzięki za ciepłe słowo ... ech...
a co do dzidzi mojej to ta sama :-D nie podmieniałam - my mamy model samodostrajający i nie trzeba wymieniać na nowe wersje hihihih :-D :ico_oczko:

: 15 lis 2007, 17:53
autor: Sikorka
anza, no cóż w kontaktach rodzinnych nie zawsze jest tak jakbyśmy chciały. Ale Ty masz córcię i Wasze relacje napewno będą super, wiem że o to zadbasz.

KUlka, trzymaj się jakoś, zatyczki w uszy, tabletka od bólu głowy :ico_oczko: :ico_oczko: :ico_oczko: A poważnie to oby jutro było lepiej i spokojniej :-D

A ja do lekcji, muszę sprawdzić, co tam Kacper popisał :-D

: 15 lis 2007, 17:54
autor: zborra
Hej...ja tylko na sekundę, bo będę wieczorem...
Ale mam pytanko...jak tam z ciemiączkami u Was??? Hania ma jeszcze spore moim zdaniem...i :ico_noniewiem: troszke mnie to niepokoi...

: 15 lis 2007, 18:03
autor: ladybird23
zbora ciemiączko sie zarasta do 18 m-ca wiec nie panikuj..Milenka ma jeszcze z 2 cm..ale to dobrze mozg sie rozwija, musi miec miejsce, a jak sie czacha zarosnie szybko to gdzie sie pomiesci ten geniusz :ico_haha_01: :ico_oczko:

anza nie zazdroszcze skoro nie masz dobrych relacji z mama, ja mam niby dobre, ale ona ma tak chu..charakter ze :ico_szoking: jest strasznie obrazalska i dumna i czasem bardzo ciezko jej dogodzic i sa niesnaski miedzy nami.. szczegolnie jak sie mieszka razem z nia to ciezko czasem, ale co zrobic :ico_noniewiem:

kamizela tobie tez nie zazdroszcze przezyc z Wiktorem, ja bym pewnie tez w panike wpadła :ico_olaboga:

a moja Mili dzis nie taka maruda..nawet idzie cos zrobic..
jak jedlismy obiad siedziała w lezaczku i patrzyła na nas i nagle prawie zasneła to ja szybko kaszke przygotowałam, no bo była akurat na nia pora a ona przy tym jedzieniu tez :ico_spanko: ale jak doszło do konca i chciałam ja połozyc do łóżeczka to juz jej sie odechciało i do teraz nie umie jej uspac.. :ico_wstydzioch:

: 15 lis 2007, 18:08
autor: jagodka24
jezu kamizela nie zazdroszcze
az sie poryczałam bo pezypomnialo mi sie jak moja mała sie zakrztusiła i wogule wszystko mi sie przypomniało :ico_placzek:
ale mam sukces udało mi sie ja uspic teraz!!!! :ico_brawa_01:
zazwyczaj jest to niemozliwe bo ona czeka na jaka to melodia i czasem dopiero po usypia a potem wieczorem ma problem
siedze sama jak kolek i czekam na mojego kafelkarza :)

anza napisz co sie stalo ulzy ci a my moze cos wspólnie wymyslimy
co tyle głów to nie jedna :-D

: 15 lis 2007, 18:13
autor: anza
ladybird23, hihihi z tymi dziećmi naszymi to już tak jest że czasami to śpią nie wtedy kiedy trzeba :-D moja ostatnio pare razy zasnęła przy jedzeniu zupki łyżeczką :ico_szoking: najśmieszniejsze było to że miała już oczy zamknięte ale buzię jeszcze otwierała :-D

zborra, moja też ma spore ciemiączko jeszcze ale lekarka nic nie mówiła to chyba jest ok i to jest chyba tak jak Lady pisze...

: 15 lis 2007, 18:14
autor: kamizela
anza :ico_pocieszyciel: Przesyłam ci :ico_buziaczki_big:

: 15 lis 2007, 18:16
autor: jagodka24
moja ostatnio siedziala u mnie na kolanach i nagle moja mama mowi
ty patrz ona spi :ico_olaboga:

: 15 lis 2007, 19:42
autor: anza
już się pare razy zastanawiałam czy nie opisać wam moich problemów z mamą, ale boję się że jak się tak rozpiszę to się jeszcze bardziej zdołuję... kurna psycholog ze mnie... szewc bez butów chodzi, nie? :ico_oczko: mam sposób taki, że nie myślę o tym - jak Scarlet... hehe a obecnie zapycham się nutellą.......... taaaaa
wiecie co, łatwo pomagać innym - trudniej sobie pomóc...