oj dziewczynki rzeczywiscie bidne te nasze maluszki
Mojej tez po nosku jezdzi, ale kataru nie ma, bardziej to wysuszona sluzowka przy tym cholernym okresie grzewczym. stwierdzam, ze kiepska to pora na porod ech, okropna wrecz, tylko w domu sie siedzi i zwariowac mozna. Matiego rodzilam w kwietniu to juz po dwoch tygodniach to kurde na kilku gopdzinne spacery chodzilismy a teraz,,,, ech aby do marca
My tez mamy biegania po lekarzach.
Po tym incydencie naszym nieszczesnym
30 grudnia czeka nas usg przezciemiaczkowe a w styczniu badanie dna oka i powiem Wam, ze umieram ze strachu boje sie okropnie
modle sie by nie wplynelo to na jej zdrowko
Odpukac za to moj mati juz 3 tygodnie zdrowy, no, ale do przedszkola nie chodzi wiec to dlatego.