Awatar użytkownika
inia1985
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3491
Rejestracja: 14 sie 2009, 15:28

14 sty 2011, 10:27

Trochę mnie mdli :ico_noniewiem:
oby szybko ten okres minął :ico_sorki:

Kamcia, czyli jesteśmy z tego samego sektora, ja też w banku pracuję, a raczej pracowałam :ico_oczko: Najważniejsze, że sobie ułożyliście życie, my ciągle jesteśmy na etapie szukania miejsca dla siebie :ico_noniewiem:
Ostatnio zmieniony 28 mar 2011, 09:39 przez inia1985, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
Kocura Bura
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5842
Rejestracja: 07 mar 2007, 15:44

14 sty 2011, 15:42

Hej, hej!

inia1985, no fajnie,że się wyjaśniło z tym wychowawczym :-)

Pojechaliśmy dziś po półkę, bo się Zuzi ksiązki nie mieszczą. No i normalnie taki skutek ciąży- że nie chce mi się po sklepach chodzić :ico_szoking: Jakieś budowlane pal sześć, ale ta Castorama była w galerii, a ja nawet do jednego sklepu nie weszłam :ico_haha_01:

No i chyba mam zachcianki :ico_szoking: Tego nie znam z poprzedniej ciąży. Wczoraj późnym wieczorem zachciało mi się pączka z różą. I tylko tak sobie myślałam,żeby mi się nie odechciało do rana, bo taką miałam ochotę. No, M. mi kupił drożdżówkę z różą na śniadanie, dobre i to :ico_haha_01:
A dziś chodzi za mną.... mizeria :ico_wstydzioch:
Chyba sobie zrobię.

Awatar użytkownika
inia1985
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3491
Rejestracja: 14 sie 2009, 15:28

14 sty 2011, 15:47

Kocura Bura, :-D he he nieźle, już masz zachcianki :-D ja tego też nie znam z poprzedniej ciąży, ale to jest akurat taka "przypadłość", która z boku patrząc wygląda śmiesznie :-D Ciekawe na co ja miałabym ochotę? :ico_oczko:

Na razie to mam wilczy apetyt, ciągle bym coś jadła i ciągle mi burczy w brzuchu :ico_noniewiem:

elibell
4000 - letni staruszek
Posty: 4833
Rejestracja: 12 sty 2011, 23:45

14 sty 2011, 16:54

inia1985, dokładnie chyba znaleźliśmy swoje miejsce na świecie z dala od wścibskich i zaglądajacych ci do lodówki hahaha, choć ja jeszcze nie czuję się tutaj najlepiej bo z językiem kulam, jestem strasznie wstydliwa, ale staram się jak mogę, a mąż mój za to załapał język szybciuteńko, fakt pracuje z samimi anglojęzycznymi wiec łatwiej a ja otaczam się prawie samymi polakami.
a bankowość uwielbiałam ją nim zaczełam prace w banku, pewno trafiłam na nie odpowiedni bank z nieodpowiednim kierownikiem bo tylko to źle wspominam. a ja nie lubię jak ktos udaje głupiomądrego przed klientami a za zamkniętymi drzwiami słoma z butów wychodzi hihih

a ja nie mam zachcianek, z pierwsza ciażą tez nie miałam, no odruch naturalny jak przed każdą @ kwaśne i słodkie, czyli ogórki kiszone mniami mniemi zjadłabym jakbym miała... nieeee teraz bym nie zjadła bleee.

byłam u lekarza, wstępnie 5 tyg i jeden dzień i ciśnienie ok i czekam na telefon od położnej i umówienie wizyty

musze w nastepnym tyg. iść do dentysty się zapisać,, bo z jednym zabkiem mam małe problemy i niech mi sprawdzi resztę bo wiadomo że w ciaży beda słabsze.
Dopiero zaczynam się cieszyć hihihi chyba zmiana humorków mnie dopada

Awatar użytkownika
Kocura Bura
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5842
Rejestracja: 07 mar 2007, 15:44

14 sty 2011, 21:01

inia1985, mnie tez zawsze śmieszyły opowieści jak mąż jechać o 22 po hamburgera :ico_haha_01:
Jednak odeszła mnie ochota na mizerię, ale dopadła na twarożek z ogórkiem kiszonym i jajkiem na twardo, mniam :-)
Za to zupełnie nie mam ochoty na słodycze i kawę, co akurat jest ok :ico_sorki:
No i tym wilczym apetytem jak u Ciebie, jak mnie dopadnie to masakra- ssie w żoładku,że muszę szybko coś zjeść.
Ale innego dnia nie mam ochoty na jedzenie wogóle :ico_noniewiem:

elibell
4000 - letni staruszek
Posty: 4833
Rejestracja: 12 sty 2011, 23:45

14 sty 2011, 22:15

no mi mąż nagadał o chickenburgerach z sałatą pomidorkiem i jechaliśmy do sklepu po produkty hihi, ale jakby smy nie pojechali to bym sie obyła bez tego:)

Awatar użytkownika
inia1985
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3491
Rejestracja: 14 sie 2009, 15:28

15 sty 2011, 10:16

Dzień dobry dziewczyny :-)

Kamcia, ja pewnie też bym miała problem z językiem, bo jestem strasznie lewa do nauki jęz. obcych :ico_oczko: Co do bankowości, to od środka faktycznie wygląda inaczej niż by się z zewnątrz wydawało. Ja złych doświadczeń nie mam, bo nie pracowałam w placówce, tylko w centrali, więc praca wyglądała nieco inaczej. Patrząc na twój wiek ciąży, to masz termin wyliczony na dzień wcześniej niż ja, czyli na 15 września :-)
Dopiero zaczynam się cieszyć hihihi
:-D ja to od początku cieszę się jak wariatka, aż momentami się boję czy nie zapeszę...
Jednak odeszła mnie ochota na mizerię, ale dopadła na twarożek z ogórkiem kiszonym i jajkiem na twardo, mniam :-)
:-D
ssie w żoładku,że muszę szybko coś zjeść
będziemy grube :ico_oczko:

Nocka znów średnia, tym razem Wiki spała ładnie, ale ja po przebudzeniu się nie mogłam ze 3 godz. zasnąć. Spać mi się chce, ale nie ma jak, bo mój Maluch nie ma ochoty na sen :ico_noniewiem: W ogóle to jestem w chwili obecnej sama, mąż pracuje w Niemczech, wraca dopiero 8 lutego, jeszcze nawet nie wie, że będzie tatusiem, bo chcę mu osobiście powiedzieć. A przez to, że tatuś nie wie, to nikomu też się pochwalić nie mogę, bo jakby to wyglądało, gdyby wszyscy wiedzieli dookoła, tylko nie tatuś :ico_oczko: Do lekarza jeszcze się nie zarejestrowałam, już 2 dni tam dzwoniłam i nikt nie odbiera, może mam zły nr? Spróbuję jeszcze dziś, mam nadzieję, że się uda.

elibell
4000 - letni staruszek
Posty: 4833
Rejestracja: 12 sty 2011, 23:45

15 sty 2011, 10:26

inia1985, ooo to nieźle ja bym chyba już się sprzedała z informacjami::):) A Ty się nie boisz, że taka mała różnica wieku wmiedzy dziećmi, ja sie tego strasznie boje bo my tu sami nie ma wsparcia rodziny zadnego.

Awatar użytkownika
inia1985
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3491
Rejestracja: 14 sie 2009, 15:28

15 sty 2011, 11:00

ja bym chyba już się sprzedała z informacjami
mnie też korci :ico_oczko: ale dam radę, chyba, że mąż zacznie się wypytywać jak nam ostatnio poszło, bo to dzieciątko jest planowane :ico_oczko: póki co nic nie wspomina :ico_oczko:
A Ty się nie boisz, że taka mała różnica wieku wmiedzy dziećmi
na razie się nie boję, że sobie nie poradzę, nie ja pierwsza przecież. Wydaje mi się, że jestem dość dobrze zorganizowana, z Wiką i z domowymi obowiązkami radzę sobie bez trudu i jeszcze czas na forum mam :ico_oczko: Poza tym to moje marzenie, aby między moimi dzieciaczkami nie było dużej różnicy wieku. A ile miesięcy ma twoja Elizka?

elibell
4000 - letni staruszek
Posty: 4833
Rejestracja: 12 sty 2011, 23:45

15 sty 2011, 11:05

eliza ma 18 miesiecy

Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Ahrefs [Bot] i 1 gość