Forum dla kobiet | NaObcasach.pl

Depresja poporodowa się zdarza, to fakt. Ale zanim zdiagnozujecie ją u siebie, warto się zastanowić nad tym, czy macie wsparcie w partnerze, chwilę czasu dla siebie. To mit, że matkę po porodzie powinna rozpierać energia! Niby jakim cudem, skoro rozpoczyna się ciężka praca przy opiece nad małym człowiekiem! Wiele kobiet nie ma nawet możliwości aby się wyspać.

Popieram poprzedniczkę - tryskanie energią jest chyba niemożliwe :) to jasne, że po ciąży jesteśmy zmęczone, a do tego mamy wizję opieki nad dzieckiem, a tak jak mówisz, będą nieprzespane noce, płacze. Ale też będzie mnóstwo wspaniałych i cudownych momentów, z życia maluszka, kiedy zdobywać coraz to nowsze umiejętności :)

To jest bardzo delikatny temat i ciężko tutaj znaleźć rozwiązanie, które byłoby odpowiednie dla wszystkich. Głównie ze względu na to, że właściwie są różne powody takiej depresji - brak wsparcia partnera albo przerażenie ze względu na odpowiedzialność jaka nas czeka, ale bardzo często powód jest dosyć trywialny - to po prostu wycieńczenie organizmu, mamy za sobą ciążę, która bywa, zwłaszcza pod koniec, mocno uciążliwa, wycieńczający poród, a tu jeszcze przed nami nieprzespane noce, bycie cały czas superczujnymi i karmienie piersią. W takich sytuacjach rozwiązanie bywa oczywiste, chociaż logistycznie może być wyzwaniem, ale należy dogadać się z partnerem i regularnie mieć możliwość poświęcenia chwili dla siebie. Żeby chociaż na dłuższą chwilę móc się zrelaksować, odprężyć, zregenerować, warto poszukać sposobów odpoczynku, które będą takim totalnym odprężeniem 'w pigułce'. Ja ostatnio odkryłam w necie coś takiego jak kapsuła floatingowa, oferują taką usługę w Studiu Sante w Warszawie (https://www.studiosante.pl/project/kapsula-floatingowa/, to chyba najgłębszy relaks jaki można sobie wyobrazić - leży się w kapsule, unosi się na słonej wodzie, co pomaga odciążyć kręgosłup, kapsuła ogranicza docieranie do naszych uszu dźwięków, woda jest bogata w minerały, które zbawiennie wpływają na kondycję naszej skóry - brzmi jak marzenie :) Jeszcze nie próbowałam, ale plan jest :)))

Przeżywałam to - a raczej myślałam, że przyżywałam, a potem okazało się, że wcale nie mam depresji, tylko jestem WYKOŃCZONA. bo wszystko chciałam zrobić sama. Chciałam być matką dla dziecka i matką dla ojca dziecka... sama wstawałam, sama karmiłam - wydawało mi się, że zrobię to lepiej.. nic bardziej mylnego. pewnego dnia myślałam, że to już koniec i nie dam rady. kiedyś chodziłam na terapie (bo jestem DDA) ale przestałam jak znalazłam męża i zaszłam w ciążę. a to był błąd, bo dopiero wtedy wyszły wszystkie zaburzenia wynikające z mojej "choroby". Całe szczęście już się zbieram, a właściwie zbieraMY bo mój maż chcąc mnie lepiej zrozumieć chodzi razem ze mną na terapię do mojej pani Kamili Jakubowskiej w Co Tam na Bemowie. Także wniosek tani - nie brać całego świata na swoje barki ;)

Depresja pojawia się, gdy organizm jest zakwaszony. Potrzebna jest detoksykacja, ponieważ stąd bierze się większość chorób. Owoce mają silnie detoksykujące działanie.

Nie ważne czy to depresja poporodowa,czy inna,ale to poważne zaburzenia organizmu i z tym problemem nie ma co zwlekać,tylko udać się do lekarza. Depresja nie konsultowana ze specjalistą bardzo często prowadzi do dramatów.

Myślę, że u nich będą ci w stanie pomóc https://psychomedic.pl/psychiatra-warszawa/ . Możesz zapisać się pod numerem 22 253 88 88 . Wiele mam przez to przechodzi, tylko niestety nie wiele prosi o pomoc.

Depresja poporodowa się zdarza, to fakt, ale samodzielnie nie łatwo sobie z nią poradzić. Potrzebne jest wsparcie rodziny, a niekiedy i specjalisty. Tu psychomedic.online można poradzić się psychologa przez internet, zapisać na terapię - odpowiednia terapia może wiele zdziałać.

Myślicie, że z takim problemem warto zgłosić się do takiej poradni: http://cmp.krakow.pl/poradnia-zdrowia-psychicznego? Niby jest tu wymieniona psychoterapia indywidualna.

Polecam zabiegi masażu czaszkowo krzyżowego