zuzzka3
Specjalista od nawijania
Specjalista od nawijania
Posty: 284
Rejestracja: 05 lis 2010, 20:48

22 gru 2010, 10:56

no tak właśnie starałam się robic i przespała całą noc w łóżeczku, żeby za dużo nie chwalic (bo wtedy jest gorzej hehe). Ale zmęczyc ją było ciężko, a rano jak się ok. 6 obudziła to gdzieś godzinka zanim zasnęła, ale w łóżeczku :)
Ona w łóżeczku ma dostatek pieluch tetrowych, bo muszę ją nimi okładac, bo ma asymetrię i ucieka na prawą stronę za bardzo (całe ciało i główka).
Dzięki za rady, naprawdę się przydały :ico_haha_02:

JoannaS
Wodzu
Wodzu
Posty: 19289
Rejestracja: 21 lut 2010, 07:51

22 gru 2010, 11:54

zuzzka3, mojej drugiej corce tak okolo 3 msc jak juz zaczynala sie wiercic pomogla maskotka piesek. Potrafila obracac sie o 360 st a jak jej dalam pieska (ktorego do dzisiaj ma i z nim spi) to zaczela super spac w lozeczku nie plakala bo miala sie do czego przytulic. Naucz ja ze ma zawsze cos do spania tylko zeby zawsze bylo to samo najlepiej jakis mis taki nie za duzy nie za maly.

zuzzka3
Specjalista od nawijania
Specjalista od nawijania
Posty: 284
Rejestracja: 05 lis 2010, 20:48

22 gru 2010, 16:24

aha no spróbuję i tego :) już ma sporo tych pluszaków więc coś się znajdzie. Ogl kupiłam też dla niej przytulankę imitująca bicie serca STERNTALER, ale szczerze mówiąc to na nią o nie działa...

JoannaS
Wodzu
Wodzu
Posty: 19289
Rejestracja: 21 lut 2010, 07:51

22 gru 2010, 16:28

zuzzka3, spokojnie zanim corka sie przyzwyczai do tego stopnia ze bez tego misia czy pieluszki tetrowej swiata nie bedzie widziala to musi minac.
Moja po 3 albo 4 msc zaczeła pokazywać ze bez tego jej pieska nie zasnie i tak jest do dzisiaj.
Daj corce troche czasu no i mamo troche cierpliwosci. :-)

zuzzka3
Specjalista od nawijania
Specjalista od nawijania
Posty: 284
Rejestracja: 05 lis 2010, 20:48

22 gru 2010, 23:09

Dzisiaj kolejny wieczór, kolejna walka... zobaczymy czy będą efekty te co zeszłej nocy... heh

Awatar użytkownika
aniawlkp86
Wodzu
Wodzu
Posty: 24940
Rejestracja: 23 mar 2009, 13:59

22 gru 2010, 23:10

zuzzka3 skoro wczoraj się udało to dzisiaj są coraz większe szanse na powodzenie

JoannaS
Wodzu
Wodzu
Posty: 19289
Rejestracja: 21 lut 2010, 07:51

22 gru 2010, 23:24

zuzzka3, no jasne ze sie uda. musisz w to wierzyc i byc silna.
A skoro corka odpuscila to juz wie ze z rodzicami nie ma lekko :ico_haha_01: :-D

zuzzka3
Specjalista od nawijania
Specjalista od nawijania
Posty: 284
Rejestracja: 05 lis 2010, 20:48

22 gru 2010, 23:30

he może i tak, ale jak na razie dzisiaj jest gorzej, tak płacze, że nie idzie jej uspokoic, więc na razie na rękach trochę chcę ją uspokoic, a potem do łóżeczka no i powtórka z rozrywki...

JoannaS
Wodzu
Wodzu
Posty: 19289
Rejestracja: 21 lut 2010, 07:51

22 gru 2010, 23:34

zuzzka3, wygrasz tylko konsekwencją. Jesli raz odpuscisz corka nastepnym razem bedzie probowala, bo zapamieta ze raz juz sie przełamałaś.
Jak tylko zasnie na rekach od razu odloz ja do lozeczka. I tak za kazdym razem.
Trzymaj sie kochana i badz dzielna :ico_sorki:
Maz cie chyba wspiera co ?

zuzzka3
Specjalista od nawijania
Specjalista od nawijania
Posty: 284
Rejestracja: 05 lis 2010, 20:48

22 gru 2010, 23:36

tak dzisiaj akurat mi pomaga, właśnie ją wziął i u niego się uspokoiła chociaż jeszcze nie zasnęła.
Postaram się jak najbardziej, dzięki :)

Wróć do „Noworodki i niemowlęta”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości