Poszła więc dziś do przedszkola i zadowolona bo dziś mają zdjecia. ciekawe jaką mine szczeli 
cześć dołączam dzis do was .. Mój synek 30 czerwca skończył 5 latek... szukałam od kilku dni jakiegoś czatu dla mamuś ale nic... nie umiem nic znaleźć .. więc trafiłam na te forum.
Szukałam was z pewnego powodu.
Otóż mam problem z moim synkiem , pierwszy to taki że jest on okropnie nerwowy i dość agresywny w moją stronę : "Super Niania" nie jest dla mnie dziwnym programem, ale mnie teraz jednak niepokoi to że on się nie chce uczyć liczyć i pisać.
Nie chodzi do przedszkola gdyż mnie na nie nie stać zwyczajnie ja nie pracuję tylko mąż a poza tym mieliśmy trochę ostatnio problemów finansowych..
No a u mnie w mieście przedszkole to koszt 170zl a co do zniżek itp to mieszkamy z rodzicami i wiem z góry ze miałabym trochę chodzenia i załatwiania z tym wszystkim a nic by z tego nie musiało wyjść.. więc Natanek siedzi w domciu i nie chce nic robić oprócz zabawy.
Liczy z ledwością do 5 jak go zmuszę i się myli bo nie chce mu się skupić a pisze swoje imię tylko drukowanymi i nie umiem go nakłonić ani poprzez zabawę ani przy użyciu kary czy nawet teraz straszenia że Mikołaj patrzzy aby się wziął za naukę...
No macie teeraz cały obraz sytuacji i doradźcie mi coś moje kochane mamuśki bo ja se nie radzę.........
Szukałam was z pewnego powodu.
Otóż mam problem z moim synkiem , pierwszy to taki że jest on okropnie nerwowy i dość agresywny w moją stronę : "Super Niania" nie jest dla mnie dziwnym programem, ale mnie teraz jednak niepokoi to że on się nie chce uczyć liczyć i pisać.
Nie chodzi do przedszkola gdyż mnie na nie nie stać zwyczajnie ja nie pracuję tylko mąż a poza tym mieliśmy trochę ostatnio problemów finansowych..
No a u mnie w mieście przedszkole to koszt 170zl a co do zniżek itp to mieszkamy z rodzicami i wiem z góry ze miałabym trochę chodzenia i załatwiania z tym wszystkim a nic by z tego nie musiało wyjść.. więc Natanek siedzi w domciu i nie chce nic robić oprócz zabawy.
Liczy z ledwością do 5 jak go zmuszę i się myli bo nie chce mu się skupić a pisze swoje imię tylko drukowanymi i nie umiem go nakłonić ani poprzez zabawę ani przy użyciu kary czy nawet teraz straszenia że Mikołaj patrzzy aby się wziął za naukę...
No macie teeraz cały obraz sytuacji i doradźcie mi coś moje kochane mamuśki bo ja se nie radzę.........
Witam to dobrze że tu trafiłaś bo troche tu się nudno robiło. Ja mam córke Martyne która ma 5lat, chodzi do przedszkola ale w domu jest nie do zniesienia. Pyskuje na karzdym kroku 
zawsze wie lepiej normalnie wysiadam przy niej i chyba tylko mnie to przedszkole ratuje 
Ale jak każde dziecko które chodzi do przedszkola często choruje i siedzi w domu 
Pisze też tylko drukowanymi literami i nawet nie swoje imie tylko tak jak na nią mówimy czyli MAKA, liczyć umi ale nie zna tych cyferek,żeby np. ci pokazać palcem albo napisać 1 to nie wie.. Ale nie martw się tym byłam ostatnoi na zebraniu i pani powiedziała żeby dzieci nie uczyć samemu pisać bo piszą drukowanymi a potem nie idzie ich nauczyć pisanymi nie wiem czy ma racje czy nie więc ja mojej nie zmuszam sama chce to se pisze 
A może w formie zabawy spróbuj do niego dotrzec z tym liczeniem
[ Dodano: 2007-11-19, 19:27 ]
Wiesz czesto patrze na super nianie i dużo z tego programu korzystam. kiedyś zrobiłam taką kartke z dniami i za karzde dobre zachownie wstawiałam kwiatek a za złe czarną chmure to ta moja mała mądrala powiedziała mi kiedyś wiesz naoglądałaś się tej niani i teraz próbujesz to na mnie Ten wiek to chyba taki trudny, ale co będzie jak będzie miała 16 lat to chyba ze mnie już nic nie zostanie Mam jeszcze roczną dziewczynke to jest szok leja się niesamowicie jedna drugą, nie umią się zgodzić
zawsze wie lepiej normalnie wysiadam przy niej i chyba tylko mnie to przedszkole ratuje Ale jak każde dziecko które chodzi do przedszkola często choruje i siedzi w domu Pisze też tylko drukowanymi literami i nawet nie swoje imie tylko tak jak na nią mówimy czyli MAKA, liczyć umi ale nie zna tych cyferek,żeby np. ci pokazać palcem albo napisać 1 to nie wie.. Ale nie martw się tym byłam ostatnoi na zebraniu i pani powiedziała żeby dzieci nie uczyć samemu pisać bo piszą drukowanymi a potem nie idzie ich nauczyć pisanymi nie wiem czy ma racje czy nie więc ja mojej nie zmuszam sama chce to se pisze A może w formie zabawy spróbuj do niego dotrzec z tym liczeniem [ Dodano: 2007-11-19, 19:27 ]
Wiesz czesto patrze na super nianie i dużo z tego programu korzystam. kiedyś zrobiłam taką kartke z dniami i za karzde dobre zachownie wstawiałam kwiatek a za złe czarną chmure
to ta moja mała mądrala powiedziała mi kiedyś wiesz naoglądałaś się tej niani i teraz próbujesz to na mnie Ten wiek to chyba taki trudny, ale co będzie jak będzie miała 16 lat to chyba ze mnie już nic nie zostanie Mam jeszcze roczną dziewczynke to jest szok leja się niesamowicie jedna drugą, nie umią się zgodzić Kurde to mój nie jest wybrykiem natury!! hurra
Dzieki za pocieszenie bo jak znajomi czy rodzina patrzą na super nianie to mówią że to zgrywa, że to podstawione i że aktorzy....
A ja siedze cicho w kątku i se myśle boziuuu moja kochana co ja mam za dziecko przecież on nie musiałby grać...
A więc to oni może oszukują albo mają takie święte dzieci nie wiem..
Ojojojj.. szkoda kochana mamuśko że nie ma czatu nigdzie fajnego kiedyś był na gazeta.pl był extra ale nie ma teraz i nie wiem czemu bo tam tyle mamusiek było.. zawsze się pogadało i pomogło jedna drugiej..ochch.. te dzieci..
[glow=darkred][/glow]Mój syn nie jest wybrykiem natuury juuupi!!!!
[ Dodano: 2007-11-19, 19:46 ]
http://www.info.e-dziecko.eu/
tu fajne są do pobrania programiki do zabawy i nauki..
trafiłam przed chwilką
Dzieki za pocieszenie bo jak znajomi czy rodzina patrzą na super nianie to mówią że to zgrywa, że to podstawione i że aktorzy....
A ja siedze cicho w kątku i se myśle boziuuu moja kochana co ja mam za dziecko przecież on nie musiałby grać...
A więc to oni może oszukują albo mają takie święte dzieci nie wiem..
Ojojojj.. szkoda kochana mamuśko że nie ma czatu nigdzie fajnego kiedyś był na gazeta.pl był extra ale nie ma teraz i nie wiem czemu bo tam tyle mamusiek było.. zawsze się pogadało i pomogło jedna drugiej..ochch.. te dzieci..
[glow=darkred][/glow]Mój syn nie jest wybrykiem natuury juuupi!!!!
[ Dodano: 2007-11-19, 19:46 ]
http://www.info.e-dziecko.eu/
tu fajne są do pobrania programiki do zabawy i nauki..
trafiłam przed chwilką
Ha ha napewno tak zle nie jest A ty to masz jeszcze wytłumaczenie bo to chłopak a ja mam dziewczynke. Ale ona do zrobiła sie taka mądrala dopiero jak zaczęła chodzic do przedszkola no i na świat przyszła młodsza siostra
[ Dodano: 2007-11-19, 19:55 ]
Ja wogóle nie mam do niej cierpliwości i niekiedy się zastanawiam co ja robie zle mam takie doły Jedyna osobą jaka słucha to tata on to jeszcze ma na nią jakiś wpływ.Chodz ci powiem szczeże już nieraz ją czepnełam w tyłek i to niezle.a i kary daje często wtedy ona się drze mała też płacze bo siostra płacze i cały blok aż drży
A ty to masz jeszcze wytłumaczenie bo to chłopak a ja mam dziewczynke. Ale ona do zrobiła sie taka mądrala dopiero jak zaczęła chodzic do przedszkola no i na świat przyszła młodsza siostra [ Dodano: 2007-11-19, 19:55 ]
Ja wogóle nie mam do niej cierpliwości i niekiedy się zastanawiam co ja robie zle mam takie doły
Jedyna osobą jaka słucha to tata on to jeszcze ma na nią jakiś wpływ.Chodz ci powiem szczeże już nieraz ją czepnełam w tyłek i to niezle.a i kary daje często wtedy ona się drze mała też płacze bo siostra płacze i cały blok aż drży właśnie.. cały blok słyszy a mój to ja go też sprałam nieraz po tyłku bo w końcu to co.. on mnie może .. jak mi z główki przy iwanił w brzuch .. mammamija.. a on krzyczy jak teraz staram się nie dawać mu klapsów chociaż czasem w większości przypadków to ja nie mam co zrobić, już ręce załamuje poprostu to jest straszne.. a jeszcze się moi rodzice wtrącają że nie umiem być mamą . a myślę że to nie moja wina że on taki łobuziak a może ich bardziej bo on tak się popisuje jak słyszy że oni go bronią nie?
No ale cóż.. mam nadzieję że będzie jednak się uczył w zerówce..
No ale cóż.. mam nadzieję że będzie jednak się uczył w zerówce..
cześć moja martyna wczoraj wróciła pózno z tego kina bo 20.30 i zaraz zaczęła pyskować to nie chce jeść to spać no i powiedzieliśmy jej że już jej nigdzie nie weżmiemy to był płacz A tobie jak dzionek dzisiejszy minął Byłam dziś u bratowej i mówiła mi o swoim siostrzeńcu że ma 3latka i też taki nie znośny ale tylko przy mamie, i opowiadała że musi z tym iść do jakiegoś lekarza Bo on taki nadpobudliwy i się boi żeby nie był chory na te ADEHD czy coś tam takiego
[ Dodano: 2007-11-21, 19:31 ]
hej ADA gdzie się podziewasz wiem wiem że twój urwis daje ci w kość ale kiedyś chodzi spać
A tobie jak dzionek dzisiejszy minął Byłam dziś u bratowej i mówiła mi o swoim siostrzeńcu że ma 3latka i też taki nie znośny ale tylko przy mamie, i opowiadała że musi z tym iść do jakiegoś lekarza Bo on taki nadpobudliwy i się boi żeby nie był chory na te ADEHD czy coś tam takiego [ Dodano: 2007-11-21, 19:31 ]
hej ADA gdzie się podziewasz
wiem wiem że twój urwis daje ci w kość ale kiedyś chodzi spać 
witajcie.
Widzę, że nie tylko mój synek taki charakterny.
Ja na szczęście nie mogę za bardzo narzekać, bo mimo, że swoje za uszami ma to wiem, że niektórzy mają gorzej. W przedszkolu to istny anioł, a w domu.... różnie bywa. Ja na szczęście nigdy nie musiałam go uderzyć, ale nie powiem, czasem to się we mnie gotuje. Moim zdaniem można wychować dziecko bez bicia i ja jestem zwolenniczką wychowania bez agresji, ale niekoniecznie tzw wychowania "bezstresowego".
Widzę, że nie tylko mój synek taki charakterny.
Ja na szczęście nie mogę za bardzo narzekać, bo mimo, że swoje za uszami ma to wiem, że niektórzy mają gorzej. W przedszkolu to istny anioł, a w domu.... różnie bywa. Ja na szczęście nigdy nie musiałam go uderzyć, ale nie powiem, czasem to się we mnie gotuje. Moim zdaniem można wychować dziecko bez bicia i ja jestem zwolenniczką wychowania bez agresji, ale niekoniecznie tzw wychowania "bezstresowego".
No nie agrestwna to ja nie jestem, w stosunku do dzieci Ale nikiedy wysiadam, klaps wtyłek i kara Ale jak byście widzieli dzisiaj kobiete która właśnie odebrała dziecko z przedszkola i jak temu małemu dawała po nonono 
Mi by było wstyd przy ludziach, oki był nieznośny ale takie sprawy załatwia się w domu
Ale nikiedy wysiadam, klaps wtyłek i kara Ale jak byście widzieli dzisiaj kobiete która właśnie odebrała dziecko z przedszkola i jak temu małemu dawała po nonono Mi by było wstyd przy ludziach, oki był nieznośny ale takie sprawy załatwia się w domu -
czarnulka lbn
- Specjalista od nawijania
- Posty: 260
- Rejestracja: 16 gru 2007, 01:28
Wróć do „Szkolniaki fajne dzieciaki”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość