Forum dla kobiet | NaObcasach.pl

Martuss dziękujemy:)

jak tam Rasperek? nadal cos go boli?

Milutka co tam u Was? pozdrawiamy i miłego weekendu:)

Witam juz na nowym mieszkanku:)

Mam pelne rece roboty,jestem padnieta,ale zadowolona z mieszkania!!
Rasperek przez pierwsze dni bardzo sie rozgladal wszedzie,ale teraz wydaje mi sie ze sie przyzwyczail.

jak tam Rasperek? nadal cos go boli?

Juz jest lepiej dziekuje,juz ladniej spi w nocy,dzisi wstal o 9.30 taki zadowolony i wyspany.
Zrobil nam maly prezencik na 4 miesiac,bo przekrecil sie na brzuszek sam no i oczywiscie juz teraz caly czas to robi,jeszcze troche niezdarnie ale najwazniejsze ze wie jak sie przekrecic!!jak go rozbieram do kapania to ucieka po calym lozku a mamy dosyc duze lozko...

a jak tam u Was? jakie postepy robia wasze maluchy?
Milutka a Wy juz po przeprowadzce?

ale tu pustki... dziewczyny odzywajcie sie

martuss
gratulacje mieszkanka!! pewnie nadal sie urządzacie?

dzis bylismy na szczepieniu kolejnym, daniel wazy 8100 kg i ma się dobrze:-) jak zwykle dzielnie tylko trochę zapłakał

jest bardzo aktywny, kreci sie w kółeczko i pełza sobie, w lóżeczku urządza wygibasy i głowa ląduje w nogach

Już w weekend jedziemy na urlopik na wieś do rodziców, ciesze sie bardzo:)) może zawitamy też do Gdańska ale jeszcze zobaczmy:))

hejka:>) u nas po staremu maly raz grzeczny raz marudny osobiscie mam 2 dni z zycia wyjete mamy chyba 3 dniowke czy co bo non stop goraczka 38-39 najpierw myslalam ze zabki ale lekarz sama powiedziala zeby badz trzydniowka.... bio ioby jutro pojawila sie ta wysypka bo dzis zaczynamy 3 dobe goraczkowania!

Mamy 7 ząbkow! raczkujemy i zaczynamy siadac samemu i wazymy 8400 :P

MArtusss chłopak zuch duzy :) i jakie wloski czarnulek, a co do karmienia wspolczuje uwazam ze aby sie meczysz.... a i tak nie wiesz co dziecku jest ze skora dziwni ci lekarze... ja jednak jeste za karmieniem z butli lepsze i wygodniejsze jak dla mnie

Viomil no to twoj synio tez duzi:) My mamy szczepienie 3 lipca ale zobaczymy jak to bedzie po tej goraczce.................... itd a moj to raz spi w lozeczku a raz nie wogole w dzien to po 15 minut mi spi..... ostatnio ladnie spal w nocy i znowu sajgon ze wstawaniem az go klade ze soba i spimy a co tam!!

Jeju jestem juz ku przeprowadzce od niedzieli/ na sama mysl ciary mnie przechodza

Martuss a jak twoja przeprowadzka/.

Witajcie,

gratulacje mieszkanka!! pewnie nadal sie urządzacie?

Dziekujemy,i tak jak mowisz caly czas sie urzadzamy,narazie mam sypialnie zakonczona,jeszcze okno umyc,no i cala reszta mieszkania doprowadzic do porzadku,choc juz coraz mniej pakunkow do rozpakowywania

Martuss a jak twoja przeprowadzka/.

my juz po przeprowadzce,zycze cierpliwosci i sil w Twpjej przeprowadzce.

My mamy 3cia ture szczepionek jutro i to bedzie ostatnia az do 12 miesiecy.Dziewczyny jak to jest u Was z tymi szczepionkami bo Wasze chlopaki sa starsze od mojego Rasperka i jeszcze macie szczepionke?
U nas sa trzy tury w 8,12 i 16 tygodniu malca.noi potem jak ma roczek

Mamy 7 ząbkow! raczkujemy i zaczynamy siadac samemu i wazymy 8400 :P

no prosze jak szybko,super.

ja jednak jeste za karmieniem z butli lepsze i wygodniejsze jak dla mnie

ja tak bardzo walczylam od poczatku zeby go karmic piersia ze teraz sobie nie wyobrazam zeby przestac,narazie nic sie nie pogarsza,wiec nie rezygnuje z piersi.

Już w weekend jedziemy na urlopik na wieś do rodziców, ciesze sie bardzo:)

ale fajnie sie macie,my lecimy do Polski w sierpniu juz sie nie moge doczekac!!

kreci sie w kółeczko i pełza sobie, w lóżeczku urządza wygibasy i głowa ląduje w nogach

ale maly akrobata.
Mojemu spodobalo sie gawozenie,a moze to bardziej piszczenie jest.
Istrasznie sie slini i wcina swoje raczki.

Dziewczyny zagladajcie czesciej,bo smutno tak jak sie wchodzi i widzi swoj ostatni post!

MArtusss chłopak zuch duzy :) i jakie wloski czarnulek

Dziekujemy.
Wloski juz nam sie wycieraja,niestety ale za to nowe odrastaja!

u nas łysolek jest ale za to marudny ze dzis chodze jak pijana starsza poszla o 23 i wstala o 5 rano i maly co godzine wstawal wiec z bolem glowy sie obudzilam nie mam sil


nie mam wogole czasu dla starszej i dlatego taka wredna jest no coz...

w niedziele przeprowadzka ale taka nie do knca dlugo by opowiadac

a ja wole butlą:PP:P:P:P hhihihihih dla mnie cycuch meczarnia bo na zawolanie itd ale kazdy ma inne podejscie a najgorzej nie lubie jak mi ktos w mawial karm cycem bo to najleposze co moze byc to moja indywidualna sprawa

jeju mam dosc zabkowania goraczki itd nie chce mi sie juz nie mam sil

Milutka
z tym goraczkowaniem to męczarnia..
ojejku i Ty sie meczysz i malutki tez cierpi...i na siostrę za mało czasu... Milutka duuużo sił i wytrwałości a dla maluszków duużo zdrówka!! oby ta choroba/gorączka minęła jak najszybciej!!

a to za ząbki Wiktorka
brawo dla Wiktorka!!

przeprowadzki nie zazdroszczę!! ale pomyśl sobie ze juz niedługo bedzie "po wszystkim" i bedziecie sie cieszyc nowym miejscem


Martuus
co do szczepionek to u nas istna masakra, bo jedna są niby lepsze ale płatne, a drugie niby gorsze i bezpłatne( z narodowego funduszu zdrowia),
poza tym jest bardzo dużo różnych opini na ten temat i ciężo sie rodzicom zdecydować, żeby wybrać naprawde dobre dla dziecka. ja miałam ogromny dylemat

u na s 2 szczepionki dostaja dzieciaczki tyz po urodzeniu a potem jeszcze 4 tury szczepień albo 3 w zalezności czy płatne wybierasz czy nie.

dziewczyny dużo sił i powodzenia oraz zdrowych, niemarudnych dzieci zyczę Wam i sobie oczywiscie

ja sie właśnie pakuje powoli , bo jutro wyjazd do dziadków ciotek i wujów na wieś:-)
oczywiście pełno rzeczy trzeba zabrać takiemu małemu brzdącowi, bo pogoda niepewena:)
życze miłego weekendu:)

a my mielismy narazie 2 szczepienie i te refundowan mimo ze chcialam skojarzone ale on alerbik niby tteraz mamy szczepic skojarzona a szczep[ienie mamy 3 lipca ale zobaczymy bo przeciez goraczkowal itd jak narazie cisza spokoj ale te zabki;/


oj viomil mowie ci jak nie urok to sraczka szczerze wolalabym pracowac niz siedziec w domu z nim no ale coz,,,

nie mam cierpliwosci uwierzcie chyba sie nei nadaje
jutro festyn w przedszkolu bo klaudie zapisalam ciekawe jak ona bedzie sie sprawowac pewnie bedzie ryczec dzien w dzien oby niee

viomil fajnie ze w odwiedziny jedziecie chociaz ja tego nie lubie i nei jezdze bo w sumie nie ma do kogo

kurde a ja jeszcze chrzcin i slubu nie zalatwilam...