Fajną sprawą są fontanny czekoladowe. U kuzynki była, największą frajdę miały oczywiście dzieciaki, czatujące, żeby nałapać czekolady do filiżanki
Ale owoce wykąpane pod czekoladowym prysznicem to też genialna sprawa! Aż mi ślinka cieknie jak sobie przypomnę :D