no nie moge ! tego to chyba juz moj Wiktorek nie przebije
no kwiatunio "dziecie" trzeba bedzie wychowac jak swoje, skoro ojciec nie poczuwa sie do odpowiedzialnosci
oj rano mieliśmy zdarzenie....Julka śpi z nami w pokoju a nam rano zebralo sie na amory i niestety Julka nas nakryla i tekst do tatusia "a czemu Ty udajesz pieska?"