bardzo dziękujemy
Dziś wzięłam Misię po szczepieniu do pracy - oczywiście pochwalić się ...
Mąż sie spytał gdzie tyle byłam ... więc mu mówię że w pracy ao n na to "a co stęskniłaś sie już" - a Agniesia palła - "nie byłam zobaczyć czy u mnie w pracy wiedźmy pracuja - ale nie pracuja bo Malwina nie płakała - tylko do każdej dziewuchy na rączki chciała iść " - w przeciwieństwie do dziewuch w Tomka rodzinnym domu ...
