Strona 8 z 115

: 20 maja 2007, 11:04
autor: siunia
Izunia, no i co do trzeciej :ico_oczko: , tak chce zeby roznica 2 lata miedzi dziecmi byla, mysle ze do trzydziestki sie wyrobie :-) , wg planu powinnam, ale wiadomo ze nie zawsze moze sie udac

: 20 maja 2007, 11:10
autor: Izunia
siunia, rozumiem że planujszesz trójeczkę dzieci :) A czemu akurat trójkę?

: 20 maja 2007, 20:54
autor: Dominisia
Ja tez bym chciala zeby druga Dzidzia przyszla na swiat w odstepstwie ok.2 lat. Moja siostra jest starsza ode mnie o 4 i chociaz teraz ta roznica wieku nie jest taka istotna, to kiedy bylysmy male mozna bylo to odczuc, mialysmy zupelnie inne zainteresowania i ona juz nie bardzo chciala sie ze mna bawic

: 21 maja 2007, 09:32
autor: siunia
Izunia, a nie wiem dlaczego 3 , narazie tyle chce miec. A co mało?? Ja moge mieć duzo dzieci zawsze chcialam 5, a jeszcze warunki na utrzymanie ich bede miala wiec czemu nie. Tu nie trzeba robic kariery praca zawsze sie znajdzie wiec jakoś tak narazie chce sie macierzyństu poświęcić. Ja mam 3 rodzenstwa a moj mąż 5 więć jakoś nie lubimy gdy w domu jest pusto .A teraz to chcialabym miec blizniaki, bo sama jestem blizniaczką. za 1 porodem ciezko by bylo z wykarmieniem, ale teraz piersi wyrobione to dam rade. No i w sumie fajnie ze nikt mi sie nie wtraca bo w polsce jak bym byla to dziakowie zaraz by chcieli za mnie dzieci chowac a tak to nie maja nic do gadania. A tak wogole to moi rodzice przylatuja w czwartek na tydzien czasu , wiec beda musieli sie troche Milanem nacieszyć. wiec ja troche odpoczne, bo narazie jestm od urodzenia dziecka praktycznie 24 na dobe z nim, czasem chce sie odpocząć ,ale na ktorko. Aj wczoraj ładnie bylo a dzis pochmurno znow. :ico_olaboga: co za pogoda . Ja juz tak bardzo slonca bym chciala :ico_oczko:

: 21 maja 2007, 09:43
autor: Izunia
siunia, jeśli cie uraziłam to przepraszam!!! :ico_olaboga: nie miałam nic złego na mysli ... No to fajnie że tam możena bez problemu utrzyamc dziciątka bo tu w Polsce to cięzko :ico_olaboga: ....:(:(:(

: 21 maja 2007, 14:17
autor: siunia
Izunia, nie urazilas mnie, hahaha nawet nie pomyslam o tym w taki sposob, :ico_oczko:

: 21 maja 2007, 21:38
autor: Dominisia
Mialam wczoraj wiecej cos napisac, ale przyszli goscie i zostalam odsunieta od komputerka, dzisiaj tez mialam zamiar, ale caly dzien spedzilam w roznych urzedach i teraz padam... Wiec chcialam tylko zakomunikowac ze zyje i ze jutro napisze dluzsza wiadomosc, teraz zmykam do lozia, bo jutro rano do lekarza na kontrole.

Kolorowych snow :)

: 22 maja 2007, 07:49
autor: siunia
Dominisia, napisz jak tam po kontroli. Badają ci już tętno dzidzi??
A wy wynajmujecie mieszkanie czy domek?? I jak płacicie??
Bo my mieszkanie ( na wsi) ale takie w miare duzoe po bylej szkole, my mieszkamy na gorze a na dole babcia z dzadkiem (norwedzy) płacimy 3.300NOK + prąd
Jak moj mąż trochę dłuzej porpracuje to chcemy dzies za rok dwa alata kupić wlasny domiek. Bo mieszkan w bloku sie nie oplaca, bo sąbardzo drogie tu. Nie wiem jak tam u was.

: 22 maja 2007, 16:08
autor: Dominisia
Wlasnie wrocilam do domku. Wogole sie zakrecilam dzisiaj i nie zabralam ze soba pieniazkow. Musialam dzwonic do meza zeby przyjechal do przychodni i mi przywiozl :) Niestety musze zazywac antybiotyki przez 5 dni bo mam bakterie w moczu, tak to poza tym wszystkie inne wyniki sa w porzadku, no i 1 kilogram na plusie :) Tetna dzidzi jeszcze nie badali ale dzis lekarz cos o tym wspominal, wiec pewno nastepnym razem. jak wyglada takie badanie?? Pytalam sie tez o drugie USG ale powiedzial ze normalnie, bezplatnie kazdej kobiecie przysluguje jedno, chyba ze jest jakis powod to robi sie wiecej :ico_szoking: Na szczescie mam fajnego lekarza i powiedzial, ze nastepnym razem wypisze mi skierowanie a powod jakis znajdziemy, wystarczy napisac ze sie martwie czy wszystko jest w porzadku :-)

Co do mieszkanka to placimy taka przecietna stawke jak na tutejsze okolice. Wynajmujemy czesc takiego fajnego domku po lasem. 5500 koron na miesiac. Mamy salo, dwie sypialnie, kuchnie, garderobe i lazienke. W sumie niewiel tutaj kupilismy bo mieszkanko bylo juz urzadzone. Najwazniejsze ze ludzie u ktorych mieszkamy sa super! W Oslo za maly pokoik trzeba zaplacic ok.3500 koron. Myslimy tez o swoim domku, ale nie w najblizszym czasie, chociaz pewno wyszlo by to mniej wiecej tyle samo, placenie za mieszkanie a splacanie kredytu, a przynajmniej mielibysmy cos swojego. My duzo pieniazkow wysylamy do Polski bo rodzina Krzycha ma problemy finansowe i chcemy jej pomoc, dodatkowo jeszcze splacamy swoj samochodzik w Polsce. W najblizszym czasie myslimy o kupnie autka tutaj bo na razie Krzysiek ma firmowe, ale tylko na dwie osoby. A jezeli chcielibysmy przerejstrowac ten ktory mamy w Polsce to musielibysmy zaplacic 72 000 koron cla, wiec mija sie to z celem a teraz autko bardzo by sie przydalo... Cale szczescie jestesmy mlodzi imam nadzieje ze uda sie nam cos osiagnac, a tutaj na pewno duzo szybciej niz w Polsce :) Mi w przyszlym roku marzy sie jakas wycieczka, bo w sumie nigdzie dalej razem jeszcze nie bylismy.

Wczoraj jexdzilismy po roznych urzedach, probowalismy cos zalatwic ze szkola, bo niby jest tak ze Ci ktorzy zarejestrowali sie przed 2005 rokiem maja miec za darmo, w jedej szkole powiedzieli nam ze to prawda i ze mamy sie udac do punktu zapisu a w punkcie zapisu stwierdzili, ze nam to jednak nie przysluguje, ale nie sa pewni i musimy zapytac sie w swojej komunie, kurcze ale oni sa zakreceni :)

W niedziele wybralismy sie na lekcje norweskiego, przy polskim kosciele za darmo, ale juz wiecej nie pojdziemy. Nauczyciele super, norwegowie i tlumaczyli tak ze kazdy mogl zrozumiec, a Polacy zamist sluchac probowali jedni drugim cos tlumaczyc i to na dodatek polowe zle. Nie wspomne juz tego ze lekcje byly przerywane durnymi prywatnymi pytaniami, jak sie przychodzi uczyc to powinno sie na tym skupic a tymczasem kazdy mial jakis problem i chcial sie dopytac (Ci nauczyciele to dwojka pracuje jako poslowie w parlamencie, jedna babka jest z Ministerstwa Pracy chyba i byla jeszcze jedna prwniczka). Wczesniej byl na to czas to nikt o nic nie pytal a jak sie lekcja zaczela to ciagle sie komus cos przypominalo. Na doatek siadl kolo mnie facet ktory udawal ze posiadl cala madrosc, a wygadywal takie glupoty ze myslalam ze mu chyba przyloze :-) Kurcze, myslalam ze bedzie fajniej i wogole tak pozytywnie bylam nastawiona.... a tu lipa

Izunia, to co?? Kiedy przybywasz do Norwegii?? A tak wracajac do poprzedniego tematu to nie chcialabys miec wiecej dzieciaczkow?? My tu z Siunia takie plany a Ty poprzestaniesz na jednym?? :ico_haha_01:

: 22 maja 2007, 20:41
autor: Izunia
Dominisia, miło mi że o mnie pamiętasz :):):):)

Wiesz nad wyjazdem do Norwegii sie intensywnie zastanawiam :) mój mąż za 2 tygodnie wraca ale ma juz kolejny termin i dalej tam jedzie :)

Ale boję się że nie dam rady finansowo bo z tego co czytam to są drogie mieszkania :ico_szoking:

Aha a jak tam się jedzie swoim autem to się płaci za to??? Znaczy jak się tam przeprowadzasz i masz auto??

A co do dziecka to staramy się o drugie od 10 miesięcy i nie wychodzi nam :ico_placzek: ale teraz to się zastanawiam czy nie poczekać lepiej jeszcze.... :ico_noniewiem:

Dziękuje za pamięć :ico_buziaczki_big: