Strona 8 z 67

: 14 maja 2009, 13:09
autor: Frydza
WITAM babeczki :-D


Dzis pozegnalismy smoczek Wiki czyli dydy,zrobilam w nim 2 dziurki niunia wziela go do buzi i w szoku :ico_szoking: pare razy possała i mowi dydy beee,do kosia,i poszla i go wyzuciła :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: pozniej poszlismy na dwor i wyzucilismy zrobilismy papa :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:

Niestety w poludnie tak jak zawsze spi po marudziła połtory godziny i nie zasnela ,zobaczymy jak bedzie wieczorem trzymajcie kciuki!!

. i co gorsza ta mamusia zatykala non stop dzieci tymi smokami...
:ico_olaboga: :ico_olaboga: :ico_olaboga: w głowie sie nie miesci!!

I jeszcze sie okazalo,ze do 3 latek z uporem maniaka do mamusi do lozka przychodzil i tata musial spac na jego tapczaniku
hihihihi ,to andrzejek spi sam to dobrze :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:

: 14 maja 2009, 14:36
autor: urmajo
Frydza gratuluję pożegnania ze smoczkiem. Życzę duzo wytrwałości. Będę trzymała kciuki za wieczorne zasypianie.

: 14 maja 2009, 15:05
autor: gozdzik
Pozwolicie że i my z Juleczka do was sie przyłączymy :-D
Jula urodziła sie 8 marca jak na Kobietke przystoi :ico_oczko:
ładnie juz woła siku ale z kupa mamy problem , ale wszystko w swoim czasie :ico_oczko:
mówi jak najeta nie ma takiego słowa które by nie chciała wypowiedziec
hihi ostatnio hitem jest mikrofalówka czyli mukofalowka :-D
smoczka nigdy nie miała ani zadnej butelki ze smoczkiem tylko cycus ktorego cykała do 19 miesiaca i łyzeczka
hihi a teraz jestesmy na etapie wszystko NIE ale jakos to trzeba przetrwac
( z góry przepraszam za błedy ale jestem dysortograficka ) co prawda sie staram ale roznie bywa :ico_oczko:

[ Dodano: 2009-05-14, 15:07 ]
Frydza, :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: trzymam za smoka

: 14 maja 2009, 16:32
autor: M0rD3CzKa
Frydza, ogromne brawa za smoka. :ico_brawa_01: bądź dzielna i nie złam się teraz. dziś jeszcze Wikula pewnie pomarudzi ale zobaczysz że jutro już bedzie fajniej :ico_brawa_01:
gozdzik, witaj :-) ale masz piękne zdjęcie w podpisie. i ajkie wielkie śliczne oczy z tej foty patrzą :ico_sorki: :-D

: 14 maja 2009, 16:48
autor: gozdzik
Dziekuje w imieniu Juleczki M0rD3CzKa,
a ja narazie zmykam szykować obiadek :-)

: 14 maja 2009, 18:29
autor: Frydza
Dziekuje za kciukaski przydadza sie :ico_sorki: :ico_sorki: dzis tylko moze Wiki 2 razy wspomniała dydy to jej mowie ze wyzucila do smieci bo była dziura ,Wiki sie zastanawia i mowi yhymmmm hihi :ico_oczko: i koniec tematu!!

gozdzik, witaj mił cie poznac ,piekna masz coreczke :-D a kupke napewno mała zacznie wołac u nas tez to długo trwało ale teraz juz woła i jest ok :ico_oczko:

: 14 maja 2009, 20:44
autor: moni26
My u rodzinki w podkarpackim Jechaliśmy 6 godzin samochodem, ale nieżle to zniosła. Szkoda że tylko 4 dni bedziemy ale pocieszam sie ze do wakacji nie długo

: 14 maja 2009, 20:47
autor: iw_rybka
urmajo, mowia,ze jak sie pozwoli dziecku samemu wybrac lozko,to chetniej sie przeprowadzi na nie.Moze u was tak bedzie,zycze powodzenia :ico_brawa_01:

mordko - za dwa tygodnie na dyzur przy mnie przyjedzie tesciowa,to ja podpytam :-D

Frydza, to zycze wytrwalosci :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki:

gozdzik, witaj :-D


Andrzejek dzis drugi dzien spedzil na dworze.W domku byl tylko na drzemce :ico_brawa_01: I juz widac,ze ilosc spedzonego z dziadkiem czasu na dworze,jest proporcjonalne do ilosci zjedzonego posilku.Je jak smok :ico_szoking:

No i codziennie lepiej mowi,dzis nawet zdaniami :ico_brawa_01:

: 14 maja 2009, 22:10
autor: gozdzik
Wiki sie zastanawia i mowi yhymmmm hihi i koniec tematu
Frydza, Super oby tak dalej gładko szło :-)
iw_rybka, nie ma to jak na świeżym powietrzu :) apetyt od razu lepszy i humorek dopisuje :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:
ja tez mam zamiar wybrać sie z Jula na wieś na jakiś tydzień zeby dziecko trochę zmieniło otoczenie nie ma to jak domek i własne podwórko można hasać od rana do nocy my niestety mieszkamy w bloku i'' 0'' szanse na domek
Jula właśnie zasypia a ja jeszcze cos porobię i zaraz ide sie myc

: 14 maja 2009, 22:15
autor: iw_rybka
gozdzik, z tymi szansami to roznie jest. My mieszkalismy z tesciami w Sopocie na jednym pokoju z Andrzejkiem i niespodziewanie zmarli dziadkowie meza,jedno po drugim i zostawili domek wolnostojacy z ogrodkiem w Koszalinie,i dostalismy go :-D A nikt sie nie spodziewal,raczej kazdy myslal,ze caly dom pojdzie w rece tej rodziny co tu mieszka :-D Takze totalna niespodzianka,wiec moze i u was sie uda :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: