Strona 8 z 8

: 30 gru 2008, 14:08
autor: pinko
Mój mężulo pomaga bardzo przy naszej córci Uli, jedyne z czym ma problem to zmiana pieluchy z kupą... wtedy muszę ja wkroczyć do akcji. COdziennie jednak kąpie Ulę, ubiera ją w piżamkę, rano ją przebiera z piżamki, także mam z niego duży pożytek :-)

: 02 sty 2009, 16:18
autor: Ariannae
Mój mąż, o dziwo, nie odczuwał strachu przed ubieraniem bądź przewijaniem synka. Lepiej lub gorzej ale jakoś sobie z tym radził od początku. Jedyne, co mu sprawiało/sprawia trudnośc, to dobór odpowieniej garderoby :ico_noniewiem: Dlatego zawsze, gdy ma ubrac Mikołajka, bo ja wychodzę, zostawiam mu przygotowane ubranka.
Pamiętam, raz mało nie padłam ze śmiechu, gdy zobaczyłam moje dziecię ubrane następująco: body z krótkim rękawem, kaftanik, kolejne body z krótkim, kolejny kaftanik i na koniec spiochy :ico_szoking: Okazało sie, że tego dnia jakoś się zagapiłam i zostawiłam na wierzchu ciuszki przeznaczone do prania, a mój obowiązkowy maż, założył dziecku wszystko, co znalazł pod ręką. :-)

: 13 sty 2009, 11:54
autor: gosma
mój przewija od początku i z powodzeniem rozbiera :) gorzej z ubieraniem, sweterek czy spodnie to jeszcze ale np body :) jak musi to ubierze ale fachowcem nie jest.

: 14 sty 2009, 23:45
autor: Monia M
Mój mąż od pierwszych dni kąpał, ubierał, rozbierał i przewijał małego :-D

: 15 sty 2009, 16:22
autor: Izunia
U nas nie bylo problemów z przwijam ubieraniem czy przebieraniem dziecka mąz bardzo dobrze sobie z tym radził :))

: 17 sty 2009, 22:30
autor: Tree
ja mam męża-cudo przy dziecku wszystko robi od samego początku.
Kapie, karmi, przewija, przebiera, bawi się a nawet w nocy wstaje jak nie mam ja
sily wstać :-)

: 21 sty 2009, 12:23
autor: Anulkaa
Ciekawe jak to u mnie będzie :-) Ja już wyposażyłam męża w odpowiednią literature (( " instrukcja obsługi dzidziusia" :ico_haha_01: - jak ubierać, kąpać itd. )) żeby się oswoił i się nie bał takiego maleństwa :-D hihi..zobaczymy co z tego wyjdzie. ;)

: 21 sty 2009, 12:58
autor: PaulinaS
Tree pisze:ja mam męża-cudo przy dziecku wszystko robi od samego początku.
Kapie, karmi, przewija, przebiera, bawi się a nawet w nocy wstaje jak nie mam ja
sily wstać :-)


Zgodzę się z Tobą bo i u mnie mężuś-cudo :-)
Z małą zmianą, bo w nocy to ja wstaję, oczywiście jak Filipek się obudzi
(co się bardzo rzadko zdarza)

: 23 sty 2009, 22:37
autor: sabi_k77
Mój mąż od samego początku potrafi zająć się Mają kompleksowo, jest w tym naprawdę świetny :ico_brawa_01: