Strona 71 z 1186

: 08 mar 2007, 23:32
autor: Maritta
dobra ja łyknęłam, skrzywiłam się, chuchnęłam i idę lulać - Joluś spiryt jaki nam polałaś?? czy cóś... :ico_szoking:

my dziś bezalkoholowo, bo patologią zawiewało jak się śmiał mój mężuś :-D

: 08 mar 2007, 23:33
autor: kasiula
dziękuję wszystkim moim czytelniczkom. Proszę podać adresy, to roześlę autografy :ico_oczko:

[ Dodano: 2007-03-08 ]
też spadam :ico_spanko: Dobrej nocki

: 08 mar 2007, 23:34
autor: Kocica_26
Hehehehe Maritko, rodzinę patologiczną stworzyłaś :ico_zdrowko:

Kasiula, jesteś tylko rok starsza ode mnie, tyle żem z grudnia :ico_urodzinki:

Dobra :ico_buziaczki_big: i zmykam

: 08 mar 2007, 23:51
autor: ania29
witam
widze ze tu polewają no no ja też chce :564:
Akna super fryzurka.
Riterka pierścionek niezły.
Mosob ty nie zwalaj ze idziesz bo sie nie wyspisz, pewnie idziesz sie bzykac mąż wrócił, pierścionka nie kupiłó to chociaż tulipanka da.
Asia super że Wiki może już zacząć jeść dania.
My też dzisiaj dajemy już marcheweczke a jutro zupka jarzynowa, ale powiem wam że po marchewce to piękna kupka nie to co po samym mleku. :ico_haha_01:

[ Dodano: 2007-03-08 ]
Kasiula nie przejmuj sie ja też ostatni rok mam 2 z przodu, ale jestem młodsza od Ciebie bo ja z sierpnia hehehe :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:

[ Dodano: 2007-03-08 ]
No to sobie piopisałam spokojnie dziewczyny vbo nie nadążam za wami.

: 08 mar 2007, 23:55
autor: kasiula
Ja gotuję hani zupki. Najpierw była marchewka, potem z ziemniakiem, potem +pietruszka, potem +indyk a teraz doszłyśmy +brokuł. Oczywiście zawsze +kleik ryżowy i +oliwa z oliwek. Szama aż miło. Kupki są różnokolorowe i ja już do takich chyba przywykłam. Nigdy nie wiesz, co znajdziesz w pieluszce :-)

[ Dodano: 2007-03-08 ]
nakrzyczały, nakrzyczały, że piją i co? Pod stołem już chyba leżą :555: Wstawać :569: !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

: 08 mar 2007, 23:59
autor: ania29
Ja nie gotuje jeszcze bo to są początki bo dopiero wprowadzam i daje po łyżeczce , no i co tu dużo gadac jestem wygodniacha i mi sie nie chce, zresztą w tych warzywach teraz to tyle chemii. Jak bede miała swoje warzywka to i owszem coś ugotuje.

: 09 mar 2007, 00:02
autor: kasiula
ja choruję na chroniczny "glebowstręt" i żadnej roboty w ziemi się nie tykam. Do rodziców daleko, więc czy to zima czy to lato i tak warzywka ze sklepu. Z drugiej strony pocieszam się, że jak pójdzie do przedszkola, to tam nikt nie będzie się bawił w ekologię, a moje dziecko już będzie przyzwyczajone :ico_noniewiem: zawsze trzeba szukać pozytywów, no nie?

: 09 mar 2007, 00:02
autor: ania29
własnie dziś dostałam z hippa herbatke (próbka) nawet smaczna

: 09 mar 2007, 00:02
autor: Sosna
aleście mnie rozśmieszyły na dobranoc :D
dzięki, jutro poodpisuje, bo pewnie jak zwykle pierwsza wstanę :[ i bede pewnie sama :[ jak zwykle zresztą :[

: 09 mar 2007, 00:04
autor: ania29
EHnapisałam swoje hm miałam na mysli od moich rodziców, oni mją działeczke moja mama kocha robote taką, ja niestety nie zajmuje sie tym, lubie chodzic owszem ale na grilla :-D :-D

[ Dodano: 2007-03-08 ]
Oj sosenko jutro jak wstane to włącze kompa i zasiąde też bo ja wstaje z moim szogunem o 6-7

[ Dodano: 2007-03-08 ]
Nie jest zle rodzice podrzucą warzywka, mąż przyniesie grzybka, jakąś jagódke i idzie przeżyć

[ Dodano: 2007-03-08 ]
no i znowu sama jestem

[ Dodano: 2007-03-08 ]
:ico_placzek: :ico_placzek: