Awatar użytkownika
Izunia
Wodzu
Wodzu
Posty: 15798
Rejestracja: 07 mar 2007, 14:35

09 sty 2008, 12:11

KUlka pisze:.. a dokładnie czyjas zone


to spotykasz się z tą żoną...? nie nie spoko żartuję na początku tak to zrozumiałam :ico_oczko: motylki w brzuszku są :ico_oczko:

Awatar użytkownika
Izunia
Wodzu
Wodzu
Posty: 15798
Rejestracja: 07 mar 2007, 14:35

09 sty 2008, 12:56

sejana, jak nie będzie płacił to komornika naślij na niego ;)

Awatar użytkownika
halszka
Niemowlak forumowy
Niemowlak forumowy
Posty: 74
Rejestracja: 12 lis 2007, 20:41

09 sty 2008, 22:32

a moje dziecko działa na mnie złowrogo :-|

Awatar użytkownika
Izunia
Wodzu
Wodzu
Posty: 15798
Rejestracja: 07 mar 2007, 14:35

10 sty 2008, 11:00

halszka pisze:a moje dziecko działa na mnie złowrogo


co się stało??? :ico_pocieszyciel: można pomóc ci jakoś????

[ Dodano: 2008-01-10, 10:01 ]
cyn.inspiration pisze:Teraz to się każdy cieszy a jak byłam na dnie to kazdy na mnie najeżdzał


przykro mi ale nie mogę się zgodzić z tym co napisałaś.... nie każdy jesteś troszke niesprawiedliwa ale już wto nie wnikam...

Awatar użytkownika
halszka
Niemowlak forumowy
Niemowlak forumowy
Posty: 74
Rejestracja: 12 lis 2007, 20:41

10 sty 2008, 13:33

po prostu mam taki nastrój że :ico_zly:

do tego badania genetyczne :ico_szoking:

miło tak przeczytać że komuś się coś udaje.

dorotaczekolada
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 6769
Rejestracja: 11 mar 2007, 10:39

11 sty 2008, 12:13

halszka, bedzie dobrze.czesciowo mozesz to zrzucic na hormony.
nie zazdroszcze wam dziewczyny tej calej walki o becikowe,alimenty,robienie badan genetycznych...ja nie mam takiego klopotu.ale tez z drugiej strony ja wogole nie mam kontaktu z ojcem Mata.nie staralam sie i nie bede starac o alimenty.tak jakby wogole nie bylo "tatusia"....
sejanko u mnie tez zero seksu:/i nie zanosi sie na jakas zmiane.
co do zonatych-dziewczyny uwazajcie!!niby to niewinny flirt,ja wiem.ale pomyslcie o tej zonie,narzeczonej,czy dziewczynie,postawcie sie na jej miejscu-jak sie czuje gdy on ja oszukuje(bo na pewno wprost nie powie ze widuje sie z "kolezanka")albo jak jej powie a ona pomysli ze juz mu sie nie podoba ze mu nie wystarcza...ehhh
ja to znam z gorszej strony.2 razy bylam ta druga-kochanka :ico_wstydzioch: nie rozbilam malzenstwa to fakt ale o maly wlos.poza tym to niepotrzebne zamieszanie.facet zony i tak nie zostawi,zwlaszcza jak sa dzieci.a ty kobietko ludz sie i cierp.i wszyscy cierpia.o nie! juz nigdy wiecej!! :ico_nienie:

Awatar użytkownika
Izunia
Wodzu
Wodzu
Posty: 15798
Rejestracja: 07 mar 2007, 14:35

11 sty 2008, 12:17

halszka, ja cie potrafię zrozumieć jak bylam w ciązy to też przez to przechodila eliminując becikowe ponieważ wtedy nie bylo czegoś takiego ale badania DNA sprawy w sądzie alimeny wszystko to przechodziłam jak ty teraz i wiem że to jest horror! ALE TRZYMAJ SIĘ KOCHANA BEDZIE DOBRZE!!!

Awatar użytkownika
halszka
Niemowlak forumowy
Niemowlak forumowy
Posty: 74
Rejestracja: 12 lis 2007, 20:41

11 sty 2008, 14:36

tzn, się nie zrozumiałyśmy. badania dziecka. podobno czegoś jest za dużo, czegoś za mało.
sama już nie wiem;/ byłam u kilku lekarzy, każdy mówi co innego. już mnie to wkurza.

o alimenty starała się nie będę. ojciec dziecka będzie płacił, zresztą nawet jeśli, na razie tego(odpukać) nie potrzebuje.

tragedia po prostu. najbardziej mnie denerwuje to że ci lekarze mówią do mnie tak, jakbym była po studiach medycznych:/

Awatar użytkownika
halszka
Niemowlak forumowy
Niemowlak forumowy
Posty: 74
Rejestracja: 12 lis 2007, 20:41

11 sty 2008, 21:26

sejana pisze:musi być!!!

cały czas tak myślę :-)
dorotaczekolada pisze:co do zonatych-dziewczyny uwazajcie!!niby to niewinny flirt,ja wiem.ale pomyslcie o tej zonie,narzeczonej,czy dziewczynie

ja na miejscu owej żony, dziewczyny etc, nie zostawiłabym suchej nitki na facecie. owszem, rozumiem że miłość etc, ale na szczęście(chyba) mam taki charakter, że jak ktoś mnie rani, bardzo szybko zmienia mi się nastawienie do tej osoby :ico_noniewiem:

dorotaczekolada
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 6769
Rejestracja: 11 mar 2007, 10:39

12 sty 2008, 21:02

sejanko Mat nie chodzi sam.ty6lko przy meblach.albo czasem za rece.woli raczkowac.ale coraz czesciej puszcza sie i probuje sam stac.sa postepy :ico_oczko:
halszka trzymam kciuki za ciebie i malenstwo.bedzie dobrze zobaczysz! ale to fakt ze z lekarzami ciezko sie dogadac...

Wróć do „Kącik dla rodziców”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 1 gość