: 02 lip 2008, 23:19
oczywiście że nie śpię...prasowanie zrobione!!! ufffff........prawie całe, zostawiłam sobie na kiedyś tam tylko wygniecione portki J i poszwę na kołdrę...Młoda...a, lepiej nie będę o niej pisać...
Wszystkim śpiącym z dziećmi i zadowolonym z tego ja jednak nie zamierzam...zresztą, uwielbiam spać sama...więc może dlatego chcę żeby i Hanuta tak miała...no i nie wyobrażam sobie tego, że gdzieś pojedziemy i będę musiała o 20leżeć z gzubem w łóżku wiec niech se śpi za tymi szczebelkami i aaaa...kotki dwa...
Doris no właśnie...ze smoczkiem i pieluchami też chce powalczyć...chyba z pampam zacznę powoli od jutra...ciepło, więc i na dworze będzie latać w portkach tylko...jak się zleje to poczuje, że coś nie tak, mam nadzieję, że dzięki temu zacznie wołać "a" zanim zrobi bo dziś mi znów powiedziała, jak kupa nogawką ześlizgiwała się ku podłodze
Pati...a ja się zaczynam bać tej Krystkowej anginy...mam nadzieję, że jednak mu przejdzie, żeby mi się Hanuta nie zaraziła bo nie wytrzymam kolejnej choroby...
Wszystkim śpiącym z dziećmi i zadowolonym z tego ja jednak nie zamierzam...zresztą, uwielbiam spać sama...więc może dlatego chcę żeby i Hanuta tak miała...no i nie wyobrażam sobie tego, że gdzieś pojedziemy i będę musiała o 20leżeć z gzubem w łóżku wiec niech se śpi za tymi szczebelkami i aaaa...kotki dwa...
Doris no właśnie...ze smoczkiem i pieluchami też chce powalczyć...chyba z pampam zacznę powoli od jutra...ciepło, więc i na dworze będzie latać w portkach tylko...jak się zleje to poczuje, że coś nie tak, mam nadzieję, że dzięki temu zacznie wołać "a" zanim zrobi bo dziś mi znów powiedziała, jak kupa nogawką ześlizgiwała się ku podłodze
Pati...a ja się zaczynam bać tej Krystkowej anginy...mam nadzieję, że jednak mu przejdzie, żeby mi się Hanuta nie zaraziła bo nie wytrzymam kolejnej choroby...