dzien dobry dziewczyny!!!
Ja tylko na chwile,przeczytalam Wasze posty wreszcie..ufff
Bablu ma wolne lacznie z poniedzialkiem,hurraaaaaaaa..
Lucy slicznie wygladasz z brzuszkiem..
.za niedlugo juz sama bedziesz smigac za kierownica z dzidzia
Gosia super fotka,ale z Ciebie lasencja,ja bym sie tam na miejscu Twojego Pawla bala Cie wypuszczac do stolicy w takich rajstopkach i kiecce....
ale niezly mialas maraton przed porodem..hihih
Delfina super foteczki z centrum,Maycia zachwycona,ale rozesmiana buzke ma..co do oczka to po raz kolejny stwierdzam,ze ja nie zauwazylam,nawet na tej fotce ktora wyslalas ostatnia....mysle,ze Ty po prostu zwracasz bardziej na to uwage,bo o tym wiesz a tak jak ktos sie spojrzy to nie ma szans zeby zauwazyl...ale potrafie sobie wyobrazic co przezywalas wtedy i przezywasz na pewno nadal,bo chcesz jak najlepiej dla corci..caluski dla Was kochane..
co do zebolkow,to trudno mi powiedziec,np,u Vinee bardzo bardzo dlugo trwa od momentu jak je widac biale,pozniej juz ostre az w koncu wyjdzie zabek...Moze u Mayci szybciej wyjda,mam nadzieje...
Martuchafrost no wreszcie chwala Ci za wklejenie fotek,
w koncu wiemy jak wygladasz i jakos lepiej sie pisze jak sie widzi druga osobe...ladniutki brzucholek masz
Julie brawa dla Nathanka za wyrzynajace sie zebolki..teraz to dopiero bedzie przystojniak pelna geba..
u nas ida cztery gorne,jedynki i dwojki,przebila sie juz jedynka,a reszta prawie,bo czuje juz ostre kielki....
Jasnie Pani:)ladny pojazd dostala Lucja w prezencie..
ale bedziecie smigac na spacerach
Emilka super,ze wrocilas,juz sie zastanawialysmy gdzie sie podziewasz...wklejaj fotki i opowiadaj co tam u Was?
Kasi.k nie mart sie za niedlugo sie rozdwoisz,dzidzia sama wie najlepiej kiedy wyskoczyc,i sie nie przejmuj co inni mowia,mnie tez dobijalo jak sie wszyscy pytali urodzilas juz czy nie..a ja urodzilam 9 dni po terminie...
Trzymaj sie cieplutko,wiem,ze te ostatnie dni sie moga dluzyc,to naturalne,ze tak czujesz,ale niestety dzidzia pan i sama da znac,ze juz sie jej znudzilo w brzuszku i chce zobaczycz rodzicow poza brzuszkiem...Trzymaj sie cieplutko kochana...
Dziewczyny co do latania samolotem to ja lecialam w 28 tygodniu i nie bylo problemow
Kasiula czekamy na fotki...a ta Wasza rezydenjca to w tym samym miescie gdzie teraz mieszkacie czy gdzies indziej???Ostatnio opowiadalam Bablu o bobku Lenki,ale sie rechotal jak glupi....
dobra juz lece,mialam krotko,a tu tyle mi sie napisalo..jedziemy na zakupy za jakis czas..
Gosia jakbysmy sie juz nie widzialy przed swietami,to Wesolych i spokojnych Swiat wielkanocnych,smacznego jajeczka,i przemoczenia do suchej nitki w Dyngusa..
Wpadne pozniej dziewczyny..papa