Przedstawiam Wam podrośniętą Gwiazdkę
na razie sprząta w kuchni 
Hej
Bedziemy mieli drugie podejscie do usg prenatalnego ( 3 stycznia), bo Dzidzius nie chcial sie wyprostowac i mial 4,45 cm, a do badania musi miec 45 mm.
Ginka zrobila usg, ale takie "nieformalne" bez mierzenia (no bo dzieć za mały i nie moglaby wprowadzic naszych danych do "statystyk"). Ginka pow.ze jej zdaniem na chwilę obecna dziecko rozwija sie dobrze. Falda karkowa jest cieniutka, ma zadarty nosek hihi Ma pecherz moczowy i juz sika (ta inf mnie zszokowala
), serduszko bije miarowo, ma żołądek, główka wyglada bardzo dobrze, ma 2 raczki i 2 nózki.Mialam usg przez brzuch, pierwszy raz 
Tak wiec za 2 tyg znow mamy wyciecxzke do Cz-wy.
Bedziemy mieli drugie podejscie do usg prenatalnego ( 3 stycznia), bo Dzidzius nie chcial sie wyprostowac i mial 4,45 cm, a do badania musi miec 45 mm.
Ginka zrobila usg, ale takie "nieformalne" bez mierzenia (no bo dzieć za mały i nie moglaby wprowadzic naszych danych do "statystyk"). Ginka pow.ze jej zdaniem na chwilę obecna dziecko rozwija sie dobrze. Falda karkowa jest cieniutka, ma zadarty nosek hihi Ma pecherz moczowy i juz sika (ta inf mnie zszokowala
), serduszko bije miarowo, ma żołądek, główka wyglada bardzo dobrze, ma 2 raczki i 2 nózki.Mialam usg przez brzuch, pierwszy raz
Tak wiec za 2 tyg znow mamy wyciecxzke do Cz-wy.
Katka, jeszcze raz gratuluję tak pięknej i juz dużej fasolki 
Mi w obecnej ciąży robili tylko USG przez brzuszek (nawet to pierwsze które miało stwierdzić czy dzidzi bije serduszko i czy sie rozwija a było w 8tc byłam w szoku że mogą przez brzuszek już takie maleństwo zobaczyć!). Życzę Tobie świetnego samopoczucia do końca ciąży (mam nadzieje że mdłości już mineły), a pesteczce żeby dalej tak ślicznie rosła jak do tej pory
Mi w obecnej ciąży robili tylko USG przez brzuszek (nawet to pierwsze które miało stwierdzić czy dzidzi bije serduszko i czy sie rozwija a było w 8tc byłam w szoku że mogą przez brzuszek już takie maleństwo zobaczyć!). Życzę Tobie świetnego samopoczucia do końca ciąży (mam nadzieje że mdłości już mineły), a pesteczce żeby dalej tak ślicznie rosła jak do tej pory 
Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość