buzok14
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2950
Rejestracja: 16 lip 2010, 20:49

24 wrz 2010, 18:40

a ciasta już nie ma, wszytko zjedli mąż, brat, Mike, siostra, brata dziewczyna i ja
gdyby nie był taki pyszny to napewno tak szybko by go nie zjedli :ico_haha_02: . Kurcze ja chciałam tez upiec ale skończyło mi się kakao, jutro jak kupi mi mąż to upiekę.
fajnie, że mozesz liczyć na brata
różnie z tym bywa, ponieważ tak jak już pisałam brat mój studiuje daleko od domu, i za często w domu nie bywa, np dziś był u mnie pierwszy raz od chyba roku. A i za tydzień planuje już wyjazd na uczelnie.

Awatar użytkownika
Blanka26
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3583
Rejestracja: 07 mar 2007, 17:37

24 wrz 2010, 20:21

hej :ico_haha_02: odebrałam dziś wyniki z morfologii i są fatalne, w ciągu trzech tygodni hemoglobina spadła mi z 12,7 do 11, bardzo dużo, krwinek czerwonych za mało i tak się zastanawiam, czy te wszystkie witaminy to nie czasem pic na wodę, może organizm wcale tego nie przyswaja :ico_noniewiem: martwię się czy mojej dzidzi wystarcza żelaza. łykam feminatal, w poniedziałek ide do gina, mam nadzieję, że coś doradzi.

Tynusz ty z tego co pamiętam tez łykasz feminatal, jak u Ciebie morfologia????w normie wszytsko???

manenka
ciasto wygląda apetycznie i pewnie takie było skoro już go nie ma :-D ja ze względu na Olę nie jem nic z kakaem, bo ona nie może, a nie potrafie jej odmówić jak patrzy na mnie swoimi oczkami. zresztą ja też nie powinnam jeść, bo mam kamicę nerkową, ale chętnie bym zjadła :ico_haha_02:


wybaczcie więcej nie napisze, bo musze zmykać, papa

buzok14
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2950
Rejestracja: 16 lip 2010, 20:49

24 wrz 2010, 20:29

tak się zastanawiam, czy te wszystkie witaminy to nie czasem pic na wodę
ja nie biorę wogóle witamin, odkąd przestalam brać folik to nie biorę już nic. Mój lekarz mi powiedział, że to moja decyzja, czy chcę faszerować dziecko sztucznymi witaminami czy naturalnymi, więc zdecydowałam, że będę jeść dużo warzyw i owoców i wszystko to co zawiera witaminy, tak jak robilam to w pierwszej ciąży i wyniki zawsze miałam bardzo dobre. W poniedziałek odbieram swoje wyniki to sprawdze jak tym razem u mnie to wygląda, bo moja mama mówiła mi, że podobno chłopcy dużo więcej ciągną od matki hemoglobiny niż dziewczynki.

Awatar użytkownika
AniaZaba
Profesor Tik-takologii
Profesor Tik-takologii
Posty: 1795
Rejestracja: 25 mar 2008, 13:47

24 wrz 2010, 20:57

u nas hemoglobina w normie :-D odbierałam wyniki dwa dni temu. Natomiast lymph poniżej normy bo 14. Też łykam feminatal. Przy Zuzi miałam przepisane żelazo samo dodatkowo, ale to zwykłe się nie wchłaniało i ciągle była anemia, więc potem przepisał mi sorbifer, czyli takie tabletki z których żelazo uwalniane jest przez jakiś czas a nie jednorazową dawką. Zobaczymy jak będzie tym razem.
Jedno jest pewne, do swojego lekarza trzeba miec zaufanie.
manenka, ciasto pycha :-D

[ Dodano: 2010-09-24, 21:05 ]
buzok14, buraczki robię takie: (pycha)
2 kg buraków
0,5 kg cebuli
3 duze jablka
1 łyżka soli
5 łyżek cukru
1/4 szkl. octu
3/4 szkl. oleju
1 łyżeczka pieprzu
Cebule pokroic wcześniej żeby zmiękła (ja mielę w blenderze ale nie na całkowitą papkę). Buraki i jablka zetrzec na tarce o grubych oczkach, połączyc z resztą składników, włożyc do słoi, gotowac 15 minut.

[ Dodano: 2010-09-24, 21:08 ]
ja wolę żeby mój mąż nie myl okien w domu :-D raz umył jak byłam w ciąży z Zuzią i od tąd wiem że się do tego nie nadaje :ico_oczko: wieszac firanek nie umie więc w tych tematach zupełnie nieprzydatny kawałek mięsa z niego :-D

Awatar użytkownika
pinko
4000 - letni staruszek
Posty: 4937
Rejestracja: 28 lut 2008, 12:40

24 wrz 2010, 22:29

AniaZaba, chusta jest szeroka w standardzie około 50 cm, długości są różne, w zależności od tego jakiej jesteś postury. JA do chudych nie należę i kupiłam sobie pierwszą chustę o długości 5,2m i wydaje mi się przydługa, następną kupię sobie na długość 4,7m. Tu możesz co nieco poczytać, tu kupiłam pierwszą chustę: http://www.chusta.pl/index.php?page=sho ... &Itemid=29
Tu stronka producenta polskiego od chust wiązanych i elastycznych i tkanych, ten producent jest polecany przez wiele mam: http://www.natibaby.eu/ Jedną z nich chcę sobie kupić jak się Staś urodzi :-) Wybór jest ogromny i ceny różne. Na allegro znajdziesz też samoróbki, ale nie wiem czy są dobre. Jakoś kupując pierwszą chustę chciałam mieć gwarancję, że Uli się spodoba, a chusta.pl oferowała wtedy taką opcję, że można chustę odesłać w ciągu chyba 60 dni a oni zwrócą kasę. Tyle, że mojej córci bardzo się to spodobało i nie odesłałyśmy jej :-) Nosiłam ją aż do momentu kiedy skończyła 1,5 roku, później po prostu było mi już za ciężko, dlatego chcę tkaną sobie dokupić :-) To się rozpisałam, mam nadzieję, że choć trochę Ci pomogłam.
Tu jeszcze jedna fajna stronka z chustami i o chustach: http://www.chustomania.pl/
Manenka, babka pierwsza klasa, aż mi apetytu na taką narobiłaś... a brzusio... jaki maleńki :ico_szoking: to mój już wielki w porównaniu z Twoim :-) JA piję kawę taką normalną sypankę z ekspresu najczęściej. Słabiznę sobie robię i wlewam więcej mleka niż wody, muszę się napić, bo inaczej głowa boli mnie przez cały dzień/
Buzok14, fajnego masz brata, miło, że Ci pomaga :-)
tak się zastanawiam, czy te wszystkie witaminy to nie czasem pic na wodę, może organizm wcale tego nie przyswaja :ico_noniewiem:
ja myślę, że to nie pic na wodę, czasem po prostu organizm potrzebuje więcej jakiegoś skłądnika, a w witaminach jest raczej stała dawka, ja przy Uli też miałam kiepską hemoglobinę i brałam dodatkowo żelazo, które mój organizm ciężko przyswajał i różne akcje miałam, do tego mąż mój kazał mi pić soki z buraków, kupiliśmy nawet sokowirówkę i do soku buraczanego mam wstręt do tej pory, ale pomogło to wszystko. Ja teraz też łykam feminatal i na razie odpukać morfologia jest ok, ale różnie to może być później.
Jedno jest pewne, do swojego lekarza trzeba miec zaufanie.
i z tym zgadzam się w 100% :-)

Mój mąż jest bardzo samodzielny, ale okien też nigdy nie mył, a firanki jak najbardziej mi wiesza :-)

Zmęczona jestem dzisiejszym dniem, nie miałam kiedy w dzień odpocząć, byliśmy u lekarki od chorób wątroby, pocieszyła mnie, że ten wynik to jeszcze nic nie mówi, żę nie wygląda to źle, zleciła kolejne badania i poszłyśmy na pobranie krwii. Tam babsztyl nieczuły męczył moją cóę, ta płakała, a babsko na nią zaczęła krzyczeć, nie rycz, nie wyrywaj się, bo będę musiała kłuć drugi raz. Siedź cicho. Wpieniłam się na nią i móię jej, że Ula ma dopiero 2 lata, więc niech ją nie traktuje jak dorosłą osobę, a ona do mnie, że czasem 2-latki siedzą grzecznie i pozwalają sobie krew pobrać, to ja jej na to, ze moje dziecko do tej grupy nie należy. Wtedy trochę stonowała, ale tak mnie wpieniła, że miałam ochotę jej dać w gębę, płakałam z Ulą.

Uciekam się wykąpać i spać. Rano jedziemy po auto a na 9 mam zajęcia na uczelni...
Spokojnej nocki...

Tynusz1
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 6261
Rejestracja: 06 paź 2008, 06:26

25 wrz 2010, 06:46

tez łykasz feminatal, jak u Ciebie morfologia????w normie wszytsko???
tak feminatal łykam, i wyniki są jak najbardziej w porządku :)

Awatar użytkownika
Blanka26
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3583
Rejestracja: 07 mar 2007, 17:37

25 wrz 2010, 12:03

cześć, dziekuję za odpowiedzi. bardzo zmartwiłam się tą morfologią :( dobrze, że w poniedziałek ide do lekarza.

AniaZaba ja też w ciąży łykałam sorbifer, tzn. miałam przepisany, ale przestałam łykac chyba po trzech tabletkach, bo myślałam, że nie wytrzymam na mdłości. później dostałam coś innego, ale i tak hemoglobinę miałam kiepską, bo pod koniec ciązy urosła tylko do 12. A teraz cieszyłam się, że mam taka piękną i koniec radości :ico_noniewiem:

a przepis apetyczny, może i ja skorzystam :-)
bo moja mama mówiła mi, że podobno chłopcy dużo więcej ciągną od matki hemoglobiny niż dziewczynki.
mówisz???? :ico_noniewiem: ja tez niby staram się dobrze odżywiać.
ale warzywa jadasz surowe, czy gotowane????

do tego mąż mój kazał mi pić soki z buraków, kupiliśmy nawet sokowirówkę i do soku buraczanego mam wstręt do tej pory,
ja tez wcinam buraki, ale wczoraj już trochę mi nie szły

dziewczyny a w czym jest żelazo, prócz wątróbki, która podobno w ciązy nie jest zalecana :ico_szoking:


manenka brzusio bardzo bardzo zgrabny :ico_brawa_01:


To mój mąz myje okna i firanki wiesza :ico_haha_02:


pinko, ojej co za bezduszna baba :ico_zly: szkoda, że na taką trafiłyście i szkoda, ze taka w ogóle pracuje w laboratorium :ico_zly:

buzok14, to brat studiuje w moim mieście :-)

Tynusz1
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 6261
Rejestracja: 06 paź 2008, 06:26

25 wrz 2010, 12:09

Blanka26, to trzymam kciuki za dobry wynik :)

[ Dodano: 2010-09-25, 12:11 ]
pinko,
ja bym chyba zabiła tą babę :ico_zly:

Awatar użytkownika
Blanka26
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3583
Rejestracja: 07 mar 2007, 17:37

25 wrz 2010, 14:15

Blanka26, to trzymam kciuki za dobry wynik :)
dzięki :ico_haha_02:

a dziewczyny, powiedzcie mi, czy Wy też tak macie, że jak długo pochodzicie, to brzuch wydaje się dużo cięższy?? do tego dochodzi mi jeszcze ból w pachwinach.
w wczoraj w sklepie kucnęłam i nie mogłam się podnieść :ico_szoking: dobrze, że przytrzymałam się męża :-D

Awatar użytkownika
b@sia
Gaduła nie do pokonania
Gaduła nie do pokonania
Posty: 507
Rejestracja: 13 lip 2010, 10:57

25 wrz 2010, 14:28

Blanka mi tez sie to zdarza dosc czesto, bo do sklepu ide dosc daleko, wiec prawie po kazdym takim spacerku. Musialabym isc kroczkiem baaaardzo spacerowym zeby nic nie dolegalo. Ale chodzic troszke trzeba, wiec potem odpoczywam i wszystko wraca do normy :-D

Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Thomasbulty i 1 gość