Strona 71 z 150

: 21 paź 2010, 21:54
autor: tibby
hej laseczki :ico_kawa:
na rozgrzanko, bo wszedzie szaro i mokro :ico_zly:


i juz daję :ico_tort: za jutrzejsze skończone PÓŁ ROKU Tobika :ico_brawa_01:
my ważymy 7400g :-D i dziś mieliśmy ostatnie szczepienie. kolejne po skonczonym roczku :ico_haha_01:

w końcu się tu ktoś pojawił :ico_szoking: :ico_oczko:

: 21 paź 2010, 22:10
autor: Martalka
Widziałam właśnie na NK, śliczne ma kolory Wasza chusta Samanto :)
Ale niestety AlMelle nie ma splotu odpowiedniego i Ci Laurka zacznie ciążyć.
Kupuj śmiało, czy to pasiaka, czy żakarda, czy, jeśli finansowo chcesz poszaleć, jakieś lny czy wełny. Generalnie chyba patrz na kolorki jakie Ci się podobają, różnic wielkich między chustami specjalnie tkanymi się aż tak nie dostrzega. Choć przejście z "samoszyjek" na specjalistycznie tkane jest ponoć zauważalne.
Ja osobiście polecam pasiaki Didymos. Mam katję, starszą wersję. Jest miła jak koteczek, dobrze się dociąga, choć trzeba mocno i na mur beton dociągać, żeby się nie obsuwała.

Testowałam też bambusową Nati. Mięciutka, ale w sumie dla lżejszych dzieci. Milcia miała wtedy może z miesiąc, więc było OK, ale też na chwilkę tylko zamotałam...
Testowałam i Lenny Lamb, pasiaka (nadziewana czekolada)- jak dla mnie fajnie nosi i dobrze się dociąga, i trzyma porządnie. Jest miękka, dość lejąca, i zauważyłam fajną właściwość- nawet jak się wymięła- podczas noszenia- to jak ładnie złożyłam, to po jakimś czasie ulegała samo-prasowaniu :ico_haha_01: Ale ponoć inne kolory LL różnie "pracują".



julchik, wiem o czym piszesz: gadanie, bąble z piany, pedałowanie- jakbym Milcię widziała :)

Poza tym Milenka wydawała mi się z początku bardzo poważną osóbką, mało się uśmiechała. Teraz, nawet jak przyśnie przy cycku, a śmiech, czy krzyk chłopaków ją obudzi, to spojrzy na mnie, walnie najsłodszy uśmiech numer 5 i dalej w kimono :-D
Samodzielność? Jeszcze nie ten wiek. Dziecko jeszcze jakiś czas będzie myślało, że ono i mama to jedność. Co prawda mało mogę zrobić w domu, ale cóż. Trudno. Chociaż wczoraj ścierałyśmy kurze w chuście, układałyśmy zabawki z chłopaczyskami. Aż usnęła.
A usypianie to w ogóle inny temat. U nas nieistniejący. Milenka, gdy zaczyna marudzić, wystarczy odciąć ją od bodźców (chłopców, gadających osób, świateł) i sama zasypia. tfu tfu

Samanta, będę zaglądać na mamafit jak tylko znajdę czas. Podoba mi się!!

[ Dodano: 2010-10-21, 22:12 ]
Tibby, a tak niedawno były kciukaski i Tobik się rodził :ico_brawa_01:
:ico_brawa_01: Wszystkiego naj w okazji pół roczku :ico_brawa_01:

: 22 paź 2010, 10:04
autor: tibby
Tibby, a tak niedawno były kciukaski i Tobik się rodził :ico_brawa_01:
:ico_brawa_01: Wszystkiego naj w okazji pół roczku :ico_brawa_01:
oj taaak :ico_olaboga: kiedy to minęło, to nie wiem! :ico_olaboga: a pamiętam jakby to było wczoraj, kiedy szłam na porodówkę.

: 22 paź 2010, 10:15
autor: julchik22
tibby, :ico_brawa_01: za pół roczku Tobiaszka!!! No rzeczywiście - czas niesamowicie leci!

Samanta, fajna ta stronka. Widzę, że jeszcze w budowie, ale się zapowiada nieźle - będę zaglądać - zwłaszcza jeśli się znajdą tam jakieś ćwiczenia dla mam po cc :-)

Martalka, zazdroszczę takiego usypiania - oby tak dalej. Mi David tylko 1 raz sam zasnął, a tak to zawsze musi temu towarzyszyć bujanie czy w wózku, czy w łóżeczku czy w bujaku :ico_olaboga: Mam nadzieję że niebawem to się zmieni,bo takie bujanie może trwać nawet 30-40 min :ico_olaboga: - aż mnie kark boli - tylko nie bardzo wiem jaki ja mogę mieć wpływ na zmiany. Próbuję na rózne sposoby wyciszyć i uśpić go beż bujania, ale kończy sie to zazwyczaj jego marudzeniem i krzykiem aż do czasu, póki nie zacznę bujać - wówczas zasypia :ico_noniewiem:

U nas dziś bardzo zimno, ale jest słoneczko więc robie pranie żeby przeszło świeżym powietrzem na balkonie, a Wam życzę miłego dzionka!

: 22 paź 2010, 17:20
autor: tibby
u nas na szczęście z zasypianiem nie ma problemu. jak brzusio pełen, to wystarczy zgasic światło, dac smokusia i przytulic się na chwilę i poszeptac mu coś do uszka. chwila moment i usypia :ico_sorki: teraz na szczęście nam z zasypiania po 22 przerzucił się na 21. :ico_sorki:

: 22 paź 2010, 19:11
autor: julchik22
Och tibby, to cudnie macie! U nas o 23 jeszcze jest "śpiewanie", a dopiero potem spanie z przerwami co 2 godz na jedzenie i o 5 rano znowu "śpiewanie"...

: 23 paź 2010, 10:35
autor: NICOLA_1985
hej stawiam :ico_tort: z okazji moich imienin :-)

: 23 paź 2010, 22:50
autor: Samanta
hej
martalka dZIEKUJE ZA INFO O CHUSTACH, NIE WIEDZIAŁAM,ZE TA CO MAM BEDZIE MAŁO PRAKTYCZNA POZNIEJ;( TERAZ KUPIE TKANA ZE SPLOTEM SKOSNYM TAK TO SIE POPRAWNIE NAZYWA?

My wczoraj bylismy z Laurenka na szczepieniu. Malenstwo płaczliwe było z poł dnia tak jakby ja cos bolało ale wieczorkiem juz było wszystko ok! Laura wazy UWAGA 7400 g!!! Nie dokarmiam ja niczym ani nie dopajam od zawsze jest tylko na cycu.
Mamy juz zakreslony plan dnia i nie ma wyjatkow, wszystko jest podporzadkowane Laurze.o 21 corka idzie spac-kłade sie z nia głaszcze po poliku,daje cyca,powierci sie troche i zasypia.Budzi sie 3 razy w nocy,a wstajemy o 9. Zyc nie umierac!raj na Ziemi normalnie!
Posta pisze z komorki wiec z gory przepraszam za akiekolwiek niedociagniecia.

NIKOLA 100 lat!

[ Dodano: 2010-10-23, 22:54 ]
edit: budzi sie oczywiscie 3 razy w nocy na cyca :) :ico_brawa_01:

: 23 paź 2010, 23:22
autor: Martalka
skośnokrzyżowy.
Są też chusty żakardowe, czyli takie w wzorkami. Np. z oferty Nati jakieś elfy, sweet place, grecja, japan... Pasiaki są wszystkie skośnokrzyżowe.
Właśnie niestety sporo mam nie wie, że chusty szyte przez kobitki i sprzedawane na allegro nie mają splotu jaki chusta powinna mieć. Szkoda, że ktoś sobie taki biznes wymyślił i szyje z pięknych, ale zwykłych tkanin. I nazywa je "tkanymi", choć w żargonie chustowym tkana znaczy w domyśle "tkana skośnokrzyżowo"...
Nie miałam takiej chusty w rękach, ale z dyskusji na chustowym forum wynika, że powinnaś zauważyć kolosalną różnicę w komforcie noszenia, wiązania i dociągania jak już znajdziesz taką skośnokrzyż dla siebie.
Z polskich firm chustomaniaczki nie polecają jeszcze chust Womar. Ponoć sztywne szmaty. Nati króluje. Lenny lamb- też OK.
Z zagranicznych za bardzo dobre uznawane są storchenwiege (och jak mi się Ulli podoba) czy didymos.

7400- ładna waga!!

U nas z planem dnia bywa różnie. Niestety Milenka musi się jakoś dostosowywać do nas, do chłopców itd. Dzisiaj np. nie dali jej porządnie pospać w dzień i była już nieźle rozdrażniona wieczorem, przemęczona, bo spała tyle co trochę przy cycku i na ręku, plus z pół godzinki na spacerze... ale cycek lekiem na całe zło i usnęła sobie potem spokojnie na noc ;)
Milenka koło 18tej już jest mega śpiąca i zwykle 18:30- 19 już śpi na noc (dzisiaj to było przed 20tą dopiero...) Śpi z przerwami do rana. Dzisiaj do 8:30. A je ładnych kilka razy. Różnie bywa.
Jak Bartek chodzi do przedszkola (obecnie jest chory), wstajemy jednak ciut po 7, bo Damian tak wstaje.


Nicola, sto lat!!!

: 24 paź 2010, 13:44
autor: Samanta
Martalka, czy mogłabym umówić sie z Tobą tak, że jak wyczaję coś na necie to podeslę Ci linka i powiesz mi czy warto kupić taką chustę? Zależy mi na dobrej chuscie, bo bardzo mnie i Laurze odpowiada noszenie ;) i oczywiście podziele się opinią czy różnica jest odczuwalna ;) ja nie chciałam inwestować od razu tyle kasy w chustę, ponieważ nie wiedziałam z czym to się je ;) ale teraz kiedy już wiem, że Laura jest szczesliwa gdy jest tak blisko mnie i że mi daje to ogromną satysfakcję jakość jest na pierwszym miejscu ;) niestety nie leżę na forsie i muszę sobie czegoś odmówić, by spelnić to marzenie ale wierzę, że to inwestycja na przyszłosć, bo przecież ta bliskość ma 100000 krotność tej ceny ;)
Zdrówka dla bartka :-)

I oczywiście stawiam :ico_tort: i :ico_kawa: za 15 tydzień laury