Beatris60
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3461
Rejestracja: 07 mar 2007, 21:37

28 lip 2007, 09:24

lilo pisze:zawsze chciałam mieć rodzinę więc głupio by było gdybym teraz narzekała

i moim marzeniem najwiekszym była zawsze rodzina. nie kariera, nie kasa ale mąż i dzieci. to już od dziecka - moja rodzina była niepełna i zawsze marzyłam żeby był mąż i dzieci i że będą całym moim światem. ale napisałam że mądra z Ciebie kobitka bo fajne masz podejście do tego wszystkiego.

a to że się czasami ponarzeka to chyba normalne...a nie wiecznie happy - sztuczne by to było...ameryka II :ico_oczko:

lilo

28 lip 2007, 11:49

Beatris60 pisze:i moim marzeniem najwiekszym była zawsze rodzina. nie kariera, nie kasa ale mąż i dzieci

Wiesz, często mam wrażenie, że mamy ze sobą wiele wspólnego :ico_oczko:

edi
Jestem mózgiem tego forum!
Jestem mózgiem tego forum!
Posty: 1885
Rejestracja: 07 mar 2007, 13:51

28 lip 2007, 16:26

no to ja sie róznie i to bardzo od was.bo ja nigdy nie chciałam dzieci i meza :ico_placzek: nie wiem dlaczego ale własnie takie zycie mi nie bardzo odpowiada.przytłacza mnie to.karolek jest najukochanszy ale zmienił moze zycie oj bardzo zmienił :ico_oczko:
ja nigdy nie siedziłąm w jednym miesjcu.najpierw akademik potem anglia .coraz to nowe zmiany były.raz tu raz to.taka praca i taka.tacy ludzie i tacy.a tu jestem uziemiona.ciągle ten sam schemat.nudzi mi sie :ico_noniewiem:

Beatris60
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3461
Rejestracja: 07 mar 2007, 21:37

28 lip 2007, 19:47

lilo pisze:Wiesz, często mam wrażenie, że mamy ze sobą wiele wspólnego


też tak sądze... :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:

edi pisze:no to ja sie róznie i to bardzo od was.

i to jest fajne - że ludzie są różni...że można wymienić na takim forum opinie z różnymi charakterami i spojrzeć na pewne sprawy z innej perspektywy.

Awatar użytkownika
Jasnie Pani :)
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2730
Rejestracja: 23 mar 2007, 12:53

28 lip 2007, 20:30

edi pisze:mamy te ok 30 lat i ja np siedze w domu od 2 lat.nigdzie nie chodzimy bo karol.

edi, bez urazy :ico_oczko: , ale przestan sie uzalac tylko zorganizuj sobie jakos ten czas inaczej. dziecko jest wymowka, ale lenistwa :ico_oczko: nie chce sie bardziej, bo sie jest zmeczonym.ja mam 6 tygodniowe dziecko i tydzien temu bylam na weselu, wczoraj na grillu u kolezanki :ico_oczko: zyje normalnie, tylko troche mniej spie przez dziecko :ico_oczko: . mamy z mezem ustalone kiedy on wychodzi, a kiedy ja i jakos sie kreci. dzis on ma wychodne :ico_oczko:

edi
Jestem mózgiem tego forum!
Jestem mózgiem tego forum!
Posty: 1885
Rejestracja: 07 mar 2007, 13:51

28 lip 2007, 21:44

mamy z mezem ustalone kiedy on wychodzi, a kiedy ja i jakos sie kreci. dzis on ma wychodne

no to masz szczescie bo ja nie mam z kim wyjsc .chciałabym wyjsc z R ale to niemozliwe.mam jedna kolezanke co to bez męza sie nie ruszy wiec odpada.druga chetnie ale nie ma z kim dziecka zostawic.trzecia tez samotna matka -odpada wyjscie wieczorem.kolejna ulubiona w angli mieszka wiec 2 razy do roku mam wychodne.jeszcze jedna tez tylko na plac zabaw sie nadaje bo o niczym innym nie pogada. :ico_placzek:
czasem zazdroszcze tym co mieszkają z rodzicami i wychodza kiedy chcą.albo tym co to sie z tym godzą ze nie wychodzą :ico_oczko:

[ Dodano: 2007-07-28 ]
ja mam 6 tygodniowe dziecko i tydzien temu bylam na weselu, wczoraj na grillu u kolezanki

jak karolek miał 6 tyg to ja tez wychodziłam.on spał a my szlismy do baru.wracalismy ok 22-23 i było ok.ale wtedy mieszkalismy z moimi rodzicami.a pozatym karol był jeszcze głupiutki teraz wie ze ma byc mama i koniec.nie daj boze obudził by sie i mamy nie było to ryk.tata nie wchodzi w gre :ico_oczko:

Awatar użytkownika
Jasnie Pani :)
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2730
Rejestracja: 23 mar 2007, 12:53

29 lip 2007, 09:23

edi, z kolezankami mam to samo... wiekszosc w anglii zostawilam, a w PL mam tylko jedna :ico_noniewiem: .
edi pisze:tata nie wchodzi w gre

zapomnialam, ze on taty nie lubi :ico_oczko: :-D , cos czuje, ze u mnie moze byc odwrotnie, bo juz tztz jest ciekawszy do zabawy..

edi
Jestem mózgiem tego forum!
Jestem mózgiem tego forum!
Posty: 1885
Rejestracja: 07 mar 2007, 13:51

29 lip 2007, 10:52

zapomnialam, ze on taty nie lubi

juz jest coraz lepiej miedzy nimi.ale ja musze byc w poblizu.ale wieczorem bym ich samych nie zostawiła.musze grilla zrobic na działce i zaprosci małzenstwa z dziecmi :ico_noniewiem: wolałabym bar ale jak pisze Jasnie Pani musze przestac marudzic i wezme sie za siebie"jak sie nie ma tego co sie lubi, to sie lubi to co sie ma" :ico_oczko: to powiedzonko mojej mamy

Awatar użytkownika
Jasnie Pani :)
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2730
Rejestracja: 23 mar 2007, 12:53

29 lip 2007, 12:01

edi pisze:jak sie nie ma tego co sie lubi, to sie lubi to co sie ma"

:ico_brawa_01: :ico_brawa_01: ta twoja mama mi sie coraz bardziej podoba, ja tez zawsze tak mowie :-D i jeszcze za montym "zawsze patrz na jasne strony zycia" :-D - taki grill jest lepszy od baru, bo na swiezym powietrzu dymu papierochowego sie nie nawdychacie :ico_oczko:

Beatris60
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3461
Rejestracja: 07 mar 2007, 21:37

29 lip 2007, 17:37

no różnie to bywa...Ola dopóki cycusia ssała też na noc nie została z nikim - jak budziła się i nie było w poblizu cycy to płakała dopóki się nie pojawił, oczywiście można ją było zając czymś ale to na chwilkę i zaraz znowu płacz....
odkiedy nie ma cycusia, zostaje z babcia i nie ma problemu - możemy wychodzić...a najśmieszniejsze że odkąd możemy to nie bardzo nam się chce....sprawdza się tu powiedzenie że zakazany owoc smakuje najlepiej :-D

Wróć do „Kącik dla rodziców”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość