Strona 704 z 1428

: 27 sty 2012, 18:22
autor: Asieńka86
jeju, laski ale się porobiło :ico_szoking: nie miałam neta przez cały dzień, wchodzę a tu nie dosyć że Mad i Nostromo urodziły to nasz Dzwoneczek takie coś :ico_szoking: trzymam mocno kciuki aby z Małym ok wszystko było!!!
Agasio nie kombinuj dziewczyno :ico_nienie:

: 27 sty 2012, 18:37
autor: Sylwia
Agasio nie kombinuj kochana !! wystarczy juz przygod.. a na take iprzygody nie czekamy :)

: 27 sty 2012, 20:05
autor: iw_rybka
u Dzwoneczka bez zmian,jak to napisala"lezy,lyka leki i wymienia dolna czesc garderoby" :ico_oczko:

: 27 sty 2012, 20:10
autor: tibby
i niech tak trzyma się do tej niedzieli :ico_sorki:

: 27 sty 2012, 20:26
autor: mama_zuzi1980
napisz jej zeby do gory pupe trzymala to grawitacja ciazyc w dol nie bedzie i dziecko na szyjke naciskac nie bedzie. Serio, serio.

: 27 sty 2012, 20:42
autor: iw_rybka
napisz jej zeby do gory pupe trzymala to grawitacja ciazyc w dol nie bedzie i dziecko na szyjke naciskac nie bedzie.
- napisalam :ico_sorki: :ico_sorki:

: 27 sty 2012, 21:06
autor: mama_zuzi1980
A do mnie wlasnie wpadla jak burza kumpela z wanienka wypelniona po brzegi chlopiecymi ciuszkami w rozm 52-68 :ico_brawa_01: :-D
Lece na moj "zawodowy" serial ;-)

: 27 sty 2012, 21:07
autor: jagodka24
jezu laski co tu się dzieje???????
ja cały dzien w drodze i rozjazdach a tu nam się jakaś z szeregu wyłamuje??????
jetsem w szoku i bardzo sie denerwuje i powiem wam że przeczytałam mojemu M o tym to wielkie oczy zrobił
ato już?????
on chyba jest kompletnie zielony
przecież to naprawde już może się zacząć u mnie np

trzecia ciąża więc juz wszystko tam rozmemłane, chłopak więc też nie wiadomo czy długo posiedzi jak siostry
no i moje niustanne stresy któe niestety ale nie pomagają
także ja też posrana na maksa jestem i zaczynam pranie i pakowanie się do szpitala
żeby chociaż się troszke bezpieczniej poczuć

a jesli chodzi o palenie kochana sylwio nawet nie wiesz jak cię rozumiem

przed jagodą paliłam prawie pake dziennie, jak dowiedziałam się o ciązy to momentalnie rzuciłam
z majką wiedząc o ciązy zapaliłam może dwa razy i potem całą ciąże czysta i karmienie też
a teraz................teraz to był koszmar
same wiecie jaka to była i jest ciążą
niespodziewana, niechciana i naprawde nie w czas
i ja w tym wszystkim (mama zuzi wie o czym jak mówie :ico_haha_01: )
także rzucenie palenia w tym wypadku to był proces który trwa
powiem tak że pierwszy trymestr byl palony, potem było mocne ograniczenie tzn np raz w tyg
teraz już mi się nie zdarza ale ciągnie mnie niesamowicie
i niestety nikt kto nigdy nie byl nałogowcem tego nie zrozumie :ico_olaboga:

ale każda wypalona fajka to dla mnie wyrzut sumienia więc staram się tego nie robić

[ Dodano: 27-01-2012, 20:09 ]
aha odebrałam wózek i jestem zadowolna
bedzie nam służył napewno

: 27 sty 2012, 21:18
autor: kingoza
jagodka to fajnie ze wozeczek sie podoba :-D

: 27 sty 2012, 21:19
autor: iw_rybka
jagodka24, widze,ze nasz Dzwoneczek kopa do dzialania wszystkim daje :ico_oczko:

[ Dodano: 27-01-2012, 20:21 ]
mamazuzy - dzwoneczek na twoja sugestie o pupie w gorze odpisala tak : " tak jest.Jestescie super.Dziekuje.Wasze wsparcie jest dla mnie bardzo wazne.Calusy ogromniaste" :-D