Wpadam tylko na chwilkę, żeby postawic urodzinkowy torcik i kawkę

dla wszystkich
I dziękujemy oczywiście za życzonka
U nas choróbska w pelni sie zadomowily. Ja na antybiotyku, moja mama też i tylko się modle żeby Niuśka nie złapała tego dziadostwa. Straszny ten wirus. Dawno nie byłam taka chora. Teraz na szczęście już mi przechodzi.
Przez to choróbsko bylismy zmuszeni przełożyc imprezkę urozinowa Nadii, bo nie bylabym w stanie niczego przygotowac

Ale co sie odwlecze to nie uciecze
Widzę że przepowiadacie wielkie mrozy

Troche śniegu to mogłoby spaśc ale żeby od razu z wielkim mrozem to niekoniecznie

Bo wtedy i tak nie wyjdziemy z naszymi bąblami.
Na koniec oczywiście najserdeczniejsze życzenia noworoczne. Przede wszystkim zdrówka dla Was i naszych małych mądrali
Lecę do lożeczka. Pa pa.....
Justyna no niezapomnianego sylwestra miałaś
