Strona 706 z 858

: 03 maja 2011, 12:16
autor: NOWA
hej

Wielkie :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: dla murchinson :ico_prezent: :ico_prezent: :ico_prezent:
Szybciutko się u niej rozkręciło :-)

patrycja o kurcze, oby synek nie zaraził się tym gronkowcem.

emilia życzę Ci żebyś była następna.

koroneczka współczuję bólów, no i jeszcze dieta na koniec, na szczęście juz niedlugo :ico_sorki:

markotka dobrze, ze przeziębienie przechodzi :-)

zoola moja córa to codziennie mnie czymś nowym zaskakuje :-)

A ja dzis pospałam do 10 maż sie małą zajął, ale humor mam jakiś kiepski, chodzę zła właściwie bez powodu :ico_puknij: -pewnie hormony, wczoraj to samo miałam :ico_olaboga:

U mnie dziś jeszcze w miarę ładnie , o 15 przyjeżdżają znajomi na grilla :ico_brawa_01: , mięsko się marynuje, sałatka i sosik zrobione :-)

Miłego dnia

Mnie się tez ten błąd wyswietla

: 03 maja 2011, 12:18
autor: Koroneczka
Tak dzieci szybko rosną- dopiero po nich widać jak czas szybko leci.
A syneczek może naprawdę Cię jeszcze zaskoczyć :ico_oczko: Przeważnie poród zaczyna się niespodziewanie i nagle.
Póki co nic a nic się nie zapowiada :ico_oczko:

Też myślę , że MamaIzuni będzie następna :-)

: 03 maja 2011, 12:42
autor: markotka
Podszykowałam obiad, zaraz wstawię ziemniaki i czekam na męża, bo niestety musiał pojechać na jedną budowę coś zrobić pilnego :ico_sorki:

Ja obstawiam Emilię :ico_oczko: NOWA pewnie jeszcze troszkę poczeka, aż córeczka ciałka nabierze :ico_oczko:

Jakby mi przeziębienia było mało, to jeszcze w biodro coś mi wlazło i ledwo chodzę :ico_sorki: końcówka ciąży jednak ciężka jest :ico_sorki:

: 03 maja 2011, 12:47
autor: Koroneczka
końcówka ciąży jednak ciężka jest :ico_sorki:
Ojj bidulka! No ciężka ciężka- ja to się boję każdej nocy, nienawidzę jak spać nie idzie a tu coś boli, tam strzyka, ehhh

: 03 maja 2011, 13:18
autor: emilia7895
zjedlismy obiad juz - jakos tak wczesnie
pogoda tak brzydka, ze nigdzie nie wychodzimy
u mojej mamy pada nawet snieg...

: 03 maja 2011, 14:11
autor: mama Izuni
Cześć dziewczyny
A my byliśmy nad jeziorem i zimno strasznie, dobrze, że Iza była ciepło ubrana, ja to bym nawet jakieś rajstopy założyła. Byliśmy krótko ale zawsze to jakieś wyjście na spacer.
Teraz każda w głowę zachodzi która następna. Ja to nie obstawiam, bo nie powiedziałabym, ze nasza murchinson tak szybko urodzi, a jednak. Ja i Emilia mamy teraz najbliżej ale widzicie, dzidziuś zaskakuje. Mnie to tylko denerwują te telefony i smsy czy już urodziłam, jadę do rodziny M a oni co ja tu jeszcze robię? Bardzo działa mi to na nerwy. Mąż też codziennie się pyta czy rodzę, a skąd ja mogę wiedzieć czy to dziś? Chyba to mnie męczy najbardziej.
Koroneczka to musisz pilnować diety. Ja ostatnio to mam taki apetyt ze sama siebie zaskakuję, teraz przyjechaliśmy a ja 3 sznytki zjadłam i się zastanawiam czy nie zjeść jeszcze czegoś. :ico_placzek:
Motylku zgadzam się, dzieci bardzo szybko rosną, M często powtarza, ze Iza już taka duża jest. A a jutro będę wiedziała czy dostała się do przedszkola, choć wątpię.
Nowa to udanego grillowania.
Markotka współczuję nocy, niestety trzeba się pomęczyć, oby jak najszybciej ci ten ostatni czas zleciał.
Emilia mi też taki błąd wyskakuje. A jak dziś też masz taki humor? Ja się boję wiesz i czasem sobie tak myślę, czy nie pochodzić jeszcze trochę :ico_puknij: . Ada tak przypuszczam ze ponad 4 kg ma i to mnie przeraża.

: 03 maja 2011, 14:35
autor: emilia7895
Mnie to tylko denerwują te telefony i smsy czy już urodziłam, jadę do rodziny M a oni co ja tu jeszcze robię? Bardzo działa mi to na nerwy. Mąż też codziennie się pyta czy rodzę, a skąd ja mogę wiedzieć czy to dziś? Chyba to mnie męczy najbardziej.
wlasnie, skad ja to znam :ico_zly:
ja dodatkowo mam nerwa na to, ze moj P wzial urlop, zeby jak najdluzej z nami byc, a Tosia nie chce wyjsc z brzucha, potem zostane sama z dziecmi bo bedzie musial isc do pracy :ico_noniewiem:
juz prawie 2 tygodnie jest z nami, fajnie bo sobie odpocznie, ale inny cel byl tego urlopu
A jak dziś też masz taki humor? Ja się boję wiesz i czasem sobie tak myślę, czy nie pochodzić jeszcze trochę
hmmm, ogolnie od kilku dni mam kiepski humor :ico_noniewiem:

[ Dodano: 2011-05-03, 14:35 ]
Ada tak przypuszczam ze ponad 4 kg ma i to mnie przeraża.
a ile wazyla na ostatniej wizycie?

: 03 maja 2011, 14:36
autor: Motylek22
Mnie to tylko denerwują te telefony i smsy czy już urodziłam, jadę do rodziny M a oni co ja tu jeszcze robię? Bardzo działa mi to na nerwy. Mąż też codziennie się pyta czy rodzę, a skąd ja mogę wiedzieć czy to dziś? Chyba to mnie męczy najbardziej.
Mnie już gdzieś od tygodnia tak męczą jak nie dłużej chociaż ja mam jeszcze miesiąc do terminu :ico_puknij: Też mnie to drażni, szczególnie jak ktoś mi mówi "no mogłabyś już urodzić" :ico_puknij: Fakt brzuch mam duży i wszystkim się wydaje że to już.

Ja trochę pospałam i poleżałam, teraz się wykapałam nabalsamowałam i zaraz będę robiła murzynka. Filip szaleje z tata, ganiają za piłką w domu :-D

: 03 maja 2011, 16:12
autor: zoola27
u nas biało :ico_szoking: :ico_szoking: :ico_szoking: :ico_szoking:

: 03 maja 2011, 16:24
autor: markotka
Murchinson pisała, że uczą się karmienia piersią, ale Mati szybko się niecierpliwi. Pozdrawia Was wszystkie i czeka na kolejne rozpakowane :-)

My z mężem kurujemy się-dwa zdechlaki :-D M ma dodatkowo gorączkę :ico_chory:

[ Dodano: 2011-05-03, 16:25 ]
Ania postara się zajrzeć wieczorem, teraz jest zmęczona, bo Milenka mało śpi.