Dziewczyny, dzieki za wsparcie...
dzwonilam znowu do pana - mowi, ze Zuzia jest grzeczna, tylko nie ma zbytnio apetytu... mysle, ze to przez te zeby... zobaczymy jak bedzie dzisiaj - jesli w nocy znowu bedzie takie cyrk, to moze poprosze tesciowa, zeby z nia jutro poszla do lekrza - zawsze to bezpieczniej...
SZKRAB - ta sytuacja z Panem raczej się nie zmieni z czasem, bo tu głównym powodem jest (ostatnio ogromna) roznica potrzeb... Twoj Pan potrafi wytrzymac kilka m-cy i sie nie wkurza?? A nie chcesz się zamienic na Panow??

Ja mysle, ze teraz spokojnie bym wytrzymala kilka tygodni nawet bez pomyslenia o seksie, ale u mojego pana niestety jest odwrotnie... Najlepiej by bylo codziennie (albo i ze dwa razy dziennie-pisalam Wam o tym), a jesli nie, to chociaz co 2-gi, albo 3-ci dzien, a jak u nas sie zdarza, ze mija tydzien i nic, potem drugi i tez nic, no to Pan juz jest zagotowany (zreszta On juz nie daje rady po 3 dniach abstynencji, ale jakos sie trzyma, ale juz po tygodniu-dwoch - MASAKRA!!! Nie jest w stanie ukryc zirytowania, wkurzenia, zniecierpliwienia...

)
IWONKA - co do kupek - Su robi codziennie kupke, ostatnio nawet nie sa twarde i nie placze przy ich robieniu

Jak juz pisalam wyzej - poczekam z tym lekarzem do jutra...
kuzwa, co za dzien - jeszcze mi sie opryszczka robi na ustach, juz czuje jak mnie swedzi, tak specyficznie... jak ja tego nienawidze...
[ Dodano: 2009-04-07, 14:08 ]
MARGARITA - mam nadzieje, ze sie juz lepiej czujesz i Majka sie nie zarazi...
a to zdjecie, ktore wstawilas na N-K

niesamowite - Majka juz tak sama stabilnie siedzi na tym "wozie??"