witam...o tym ze jestem wsciekla na tt to juz nie warto pisac...wczoraj pisalam 2 razy to samo i nic z tego...dzis robie trzecie podejscie
a wiec po kolei;
Jagodka-my tez kladziemy mala do lezaczka,bardzo to lubi,a przy tym oglada tv...a juz nie wspominam jak lubi wibracje i bujanie a zabawki to jej przyjaciele-z poczatku srednio sie jej tam podobalo a teraz przesiedzi czasem pol dnia,zabieram ja w tym do kuchni i w ogole!!a no i wibracje czasem pomoga na kupe
Zborra ,pewnie zabieraj mala na zakupy...my nawet dla rozrywki w deszczowy dzien jedziemy z mala do tesco-zawsze to jakas rozrywka,ona oglada kolorowe regaly a potem czesto przysypia wiec my idziemy napic sie kawki
Ladybird...ja jestem z Wodzislawia Slaskiego-tylko ze od dwoch lat mieszkam w Anglii,ale za rok przyjedziemy na urlop do polski wiec mozna by sie bylo spotkac na ploty,nie?
Bylismy wczoraj na wazeniu..i mala ma 5,22kg..czyli swietnie.Smiejemy sie ze 'trzyma linie' bo idzie rowno z linia prawidlowej wagi w ksiazeczce zdrowia..hihi
W prawdzie wyglada bardzo drobniutko w porownaniu z innymi dziecmi w jej wieku..a mam porownanie do dzieci znajomych,tez z maja...widzialam nawet mlodsze maluchy duzo wieksze od niej...wyglada drobno ale za to wazy swoje
Wymyslilam sobie nowy plan zajec...tzn.koniec ze sprzataniem wszystkiego na raz!codziennie jedna rzecz...wczoraj umylam lodowke,dzis lazienke,jutro zlew,suszarka i podloga w kuchni...5 dni pracy i 2 odpoczynku..po co mam sie zajechac,nie?
My juz po drugim"pierwszym razie"..i jestem bardzo zadowolona choc bardzo sie balam po rowno 9-miesiecznej przerwie...ciesze sie ze wszystko wraca do normy
Jutro wybieram sie do fryzjera...bo przez te grzywe swiata juz nie widze!moze zrobi ze mnie czlowieka
Jesli i tym razem ten post zniknie..to rezygnuje z kolejnej proby..koniec!