Awatar użytkownika
geheimnis
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2248
Rejestracja: 25 mar 2008, 12:25

10 mar 2010, 19:33

Witam
Widzę że temat leżaczków się pojawił.Ja moją Natkę 3 razy dopiero położyłam na leżaczku.Mimo ze da się go ułożyć całkiem na leżąco,to nie podoba mi się że mała w nim tak główkę przekrzywia.Do tego nie potrafi w nim zasnąć.Co chwilę się budzi i sprawdza czy jestem obok,jak mnie nie ma to w ryk.Jak ją położę natomiast do łóżeczka to długo zajmuje jej zaśnięcie,ale jak się już uda to pośpi ładnie i nie marudzi.Chyba jednak opcje leżenia w leżaczku sobie jak na razie daruję.
Co do badań to jutro mamy USG bioderek a za tydzień szczepienia.Nie wiem do końca które szczepienia wybrać.Co inny lekarz czy położna to inne opinie słyszałam.Zgłupiałam strasznie.
darza się że malec mi zaśnie ok 18 i nie zdążę go wykąpać...czy powinnam go budzić? wczoraj tak było a potem w nocy on jest mega wyspany, wstaje po 5 gotowy do zabawy a ja chodzę jak zombie :ico_noniewiem:
Ja moją małą bardzo często budzę,bo ona uwielbia zasypiać blisko pory kąpania.Raz było tak że ją obudziłam,wykąpałam,położyłam na przewijak by ją wytrzeć,odchylam recznik a ona śpi.Delikatnie więc ubrałam,zaniosłam do pokoju,a ona tak mocno spała że nie dało rady jej nakarmić,więc poczekałam 2 godzinki jak się sama obudzi i już :-D
Teraz też mi mała śpi,a za 30-45min powinna być kapana.Najgorzej ze jak się obudzi to jest głodna,a wtedy kąpiel to jeden wielki krzyk,więc sobie odpuszczam-karmię ją,czekam kilkanaście minut i dopiero zanoszę do łazienki.

lilo

10 mar 2010, 21:25

Nie wiem do końca które szczepienia wybrać.Co inny lekarz czy położna to inne opinie słyszałam.Zgłupiałam strasznie.
I mądrzejsza nie będziesz niestety. Ja kupiłam skojarzoną i na rota, coś ostatnio ten wirus się panoszy w moich rejonach, pneumokoki na razie sobie darowałam.
A 400 zł i tak nie moje...

My USG bioderek mamy w piątek, wzięłam dziś skierowanie.

Ciekawe jak Natalka waży - w końcu nasze dziewczyny to prawie bliźniaczki :ico_oczko: Ale Twoja na starcie już miała pół kilo więcej :ico_oczko:
.Raz było tak że ją obudziłam,wykąpałam,położyłam na przewijak by ją wytrzeć,odchylam recznik a ona śpi
:ico_haha_01: Niezła jest :ico_oczko:

Moja po szczepieniach spać nie może - od 15,00 przespała się pół godzinki i tyle :ico_noniewiem: Na szczęście nie jest marudna, temperatura też normalna :ico_sorki:

Awatar użytkownika
geheimnis
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2248
Rejestracja: 25 mar 2008, 12:25

10 mar 2010, 21:43

Ja kupiłam skojarzoną i na rota
też tak chciałam zrobić,ale jakiś doktorek-kolega z pracy męża,powiedział że te rota to można se odpuścić a lepiej pneumokoki brać,no i mój mąż zaczął kombinować a ja już sama nie wiem jaką w końcu opcję wybrać. :ico_olaboga:
Ciekawe jak Natalka waży - w końcu nasze dziewczyny to prawie bliźniaczki :ico_oczko: Ale Twoja na starcie już miała pół kilo więcej
Też jestem ciekawa,bo kluska niezła się zrobiła :D Ale co się dziwić jak ona w ciągu dnia potrafi mi co godzinę jedzenie wołać,choć dziś ładnie wytrzymywała i co ok 3h dostawała.Ciągle by na cycu wisiała,no i oczywiscie najlepiej jakbym od niej w ogóle nie odchodziła,tak żeby ciagle mogła na mnie patrzeć. Nie wiem czy będzie mi dane w ogóle w najbliższych miesiącach wyjść z domu bez dziecka :ico_noniewiem:
Moja po szczepieniach spać nie moż
Moja tak potrafi bez szczepienia.Raz miała taki dzień ze w ciagu 11 godzin miała przespane tylko 2!!!! i do tego z przerwami.Jak już prześpi swoja porę spania to jest koszmar ją uśpić.

Awatar użytkownika
anusiek
Dorosłem już do Liceum!
Dorosłem już do Liceum!
Posty: 1380
Rejestracja: 22 maja 2009, 20:17

11 mar 2010, 12:25

lilo no fatk szczepionkę się pije. Mnie lekarka powiedziała że mam nie dawać piersi ok pół godz z uwagi że dziecko może ulać i w ten sposób za szybko wydali szczepionkę ale ja chyba nawet te pół godz nie odczekałam bo płakał i dostał cyca...nic mi nie było także nie martw się...
ale swoją drogą oni zbyt rutynowo do tego podchodzą...a pół kg za pieluszkę i pajacyka :ico_puknij:

ze spaniem to jest tak że maluch wstaje o 6 i do południa zalicza dwie małe drzemki. Potem spacer (na spacerze śpi) i po spacerze też śpi...potem pada mi ok 18 i o 20 kąpanie i spanie...
tak to wygląda teoretycznie w praktyce czasem wychodzi inaczej.

Wkurzyłam się wczoraj na męża :ico_zly: chce brata za chrzestnego a ten nie zrobił bierzmowania :ico_zly: i padła propozycja żebym poszł do księdza "pogadać czy się nie da bez bierzmowania" :ico_zly: :ico_puknij: :ico_puknij: :ico_puknij: albo żebyśmy przesunęli chrzciny aż jego brat zrobi bierzmowanie...kurna nie ma mowy. wiedział o tym od 11 miesięcy i nic w tym kierunku nie zrobił :ico_zly: Miał czas na wyjazdy imprezy itp a na to nie widocznie tak mu zależało...
poza tym nie uważam żeby się nadawał na chrzestnego, to dzieciak który sam dzieci nie znosi i głośno o tym mówi...na dodatek kiedyś ni z gruszki ni z pietruszki kiedyś mi powiedział że na malucha nie da nawet złotówki...heee :ico_puknij: dureń a kto go prosił... :ico_puknij: litości....

ehh pogoda chociaż dziś dopisuje, słoneczko piękne i jak tylko mały wstanie idziemy na spacerek :-)
no i postanowiłam że sobie farbnę włoski :ico_oczko: co by się lepiej poczuć w swojej skórze :ico_oczko:

miłego dzionka, ps. mój malec od rana nie w humorze :ico_noniewiem:

Awatar użytkownika
Shiva
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2338
Rejestracja: 15 kwie 2009, 19:28

11 mar 2010, 14:15

Cześć mamusie :-)

Od czasu wtorkowego szczepienia malutka bardziej kapryśna. Wczoraj byłam z nią sama calutki dzień i dała mi popalić. Dodatkowo zrobiła bardzo niefortunnie kupkę i musiałam zaraz po kąpieli wyprać jej ciuszki, bo całe były brudne :ico_olaboga: Na szczęście nie gorączkuje, więc nie jest tak źle :-) Jest jednak trochę osłabiona, więc nie poszłyśmy na spacer.
Wczoraj smsowałam z koleżanką z którą byłam na jednej sali w szpitalu przed porodem. Jej synek urodził się dzień po Justynce - fakt był większy od niej bo miał 60cm i ważył 4000. Natomiast teraz ma 74 cm i waży 7800 :ico_szoking: :ico_szoking: Ale duży chłopak :ico_olaboga:

anusiek, może warto postawić na swoim z tym chrzestnym? Jeśli się wg Ciebie nie nadaje, przedstaw mężowi swoje argumenty. Ja wiem jak ważny jest dobry wybór chrzestnego, bo smam swoich nie widziałam od I Komunii, mimo że mieszkaliśmy w tym samym miasteczku. Rodzice wybrali swoich znajomych, ale jak wiadomo, z czasem znajomości się urywają... Ja nawet chrzestnych nie poinformowałam ze wychodzę za mąż :ico_wstydzioch: No bo i po co??
Dla Justynki wybraliśmy mojego brata, z którym mimo że mieszkamy w innych miastach zawsze miałam bardzo bliski kontakt, wiem że on uwielbia Justynkę i zawsze chętnie nam pomoże (w razie potrzeby), oraz męża siostrzenicę, która ma 15 lat. Mimo ze jest młoda, ma bardzo zdrowe podejście do życia. Niestety idzie do bierzmowania dopiero pod koniec kwietnia, dlatego chrzciny zrobimy w maju :-)

lilo, trzymam kciuki za usg bioderek :-) No i współczuję takiej pielęgniarki, niestety czasem trafia sie na taka babę :ico_noniewiem:
geheimnis, i jak po badaniu bioderek? A swoją drogą Twoja córcia jest świetna, jak już zaśnie - to śpi w każdych warunkach :ico_brawa_01:
Pruedence , dużo zdrówka dla dzieciaczków :ico_sorki: Oby szybko wyzdrowiały - Ty też oczywiście :ico_sorki:
Helen , super, ze kolki minęły :ico_brawa_01:
leona, wielkie brawa dla Marcelka, za podnoszenie główki i za śliczna wagę :ico_brawa_01: :-D :ico_sorki:

Ehh nie dam rady na wszystko odpowiedzieć, bo już się mała obudziła :ico_noniewiem:
pozdrawiamy wszystkie mamusie i dzieciaczki :-D

Awatar użytkownika
Pruedence
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2325
Rejestracja: 23 cze 2007, 10:57

11 mar 2010, 15:21

My po wizycie, na razie mamy tylko syropek wykrztuśny plus oklepywanie, smarowanie i inhalacje. Adaś ogólnie pogodny tylko płacze jak go zbiera na wymioty bo go brzusio boli wtedy, a połyka całą tą flegmę to go zbiera niestety. Oby mu szybko przeszło. Teraz śpi ale co chwilke widze że ma odruch wymiotny, strasznie mi go żal.

lilo

11 mar 2010, 15:24

anusiek, pogadaj z mężem - chrzestny powinien być fajny i odpowiedzialny, jakkolwiek później się życie ułoży :ico_sorki:

Shiva, u nas chrzestni też młodzi - mój brat 17 lat i siostrzenica męża 15 lat - też ma bierzmowanie ale na początku maja. Mój brat jest strasznie przejęty swoją rolą i dumny jakby szóstkę w totka wygrał :ico_oczko:

Pruedence, i jak Adaś??????

Uciekam bo mała się budzi :ico_sorki:

[ Dodano: 2010-03-11, 14:25 ]
ooooooooooooooooo Pruedence, trzymam kciuki za malucha :ico_sorki:

Awatar użytkownika
Pruedence
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2325
Rejestracja: 23 cze 2007, 10:57

11 mar 2010, 15:31

anusiek- co do chrzcin to skoro on dzieci nie lubi to po co go brać, wiem ze to niezręczne ale w sumie chrzestny ma być dla dziecka, u mnie była presja żebym wzięła kuzynkę, ale ona jest tak skupiona na sobie i swoich probloemach, ze Adasia widziała tylko raz, a Tosie tylko w świeta, długo się zbierałam ale w końcu pogadałam z moją ukochaną ciocią (jej mamą) i jakoś jej to wytłumaczyłam, no było troche żalu ale jakoś poszło.

Uff Adaś zasnął głębiej i już go nie ciągnie na wymioty. Śpi w leżaczku bo mam go ukłądać w pozycji podniesionej żeby mu łatwiej się oddychało, ale jemu głowa się nie przekrzywia w żadna strone, może to kwestia leżaczka.

leona
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 9353
Rejestracja: 08 mar 2007, 14:27

11 mar 2010, 15:33

hejka

my mielismy dzisiaj super nocke :ico_brawa_01:
maly zasnal przed po 20tej, na karmienie musialam go obudzic przed 4ta i pozniej pobudka po 6tej :ico_oczko: :ico_brawa_01:

teraz wrocilismy ze spacerku a Marcel dalej spi :ico_oczko:

anusiek, co do chrzestnego to u nas podobny typ :ico_noniewiem: tez meza brat
bierzmowanie co prawda ma ale o reszcie to duzo by gadac :ico_zly: :ico_noniewiem: :ico_puknij:
wzialabym kogos innego ale to jest jedyny brat meza i jakos tak "wypada" zeby to on byl chrzestnym :ico_noniewiem:

Pruedence, biedny Adas :ico_sorki:
kurcze ze tez takie maluszki musza chorowac :ico_placzek: :ico_puknij:

Awatar użytkownika
Shiva
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2338
Rejestracja: 15 kwie 2009, 19:28

11 mar 2010, 15:35

lilo, też uważam że należy postawić na młodych. Choć pomiędzy chrzestna a chrzestnym będzie 15 lat różnicy ;-) Mój brat też strasznie dumny, choć sam jest już tatusiem bardzo przejmuje się rolą chrzestnego :-D

Pruedence, ojej biedny Adaś, oby szybko mu przeszło :ico_sorki:

A to ostatnie fotki Justynki :-D
Obrazek

Obrazek

Wróć do „Noworodki i niemowlęta”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość