Strona 72 z 192

: 03 lis 2011, 21:10
autor: NICOLA_1985
ja mam sąsiadkę pode mną awanturnicę, codziennie u nich są takie wrzaski, że aż strach :ico_olaboga: :ico_puknij: i trzaskanie drzwiami... ogólnie mają przewalone u wszstkich sasiadów z nami włącznie .. :ico_zly:

: 03 lis 2011, 21:13
autor: aniawlkp86
dlatego ja się cieszę,że nie mieszkam w bloku :ico_sorki:

: 03 lis 2011, 21:35
autor: NICOLA_1985
dlatego ja się cieszę,że nie mieszkam w bloku :ico_sorki:
a gdzie mieszkacie?

: 03 lis 2011, 21:50
autor: aniawlkp86
a gdzie mieszkacie?
wynajmujemy dom z podwórkiem na wsi od ciotki i wujka A :ico_sorki:
mieszkałam rok w bloku i nigdy więcej :ico_sorki:

: 03 lis 2011, 22:05
autor: Kocura Bura
aniawlkp86, hehe, ja to odkładam, bo może się kiedyś przydać :-D Raz na jakiś czas wpadam w szał i wywalam. Albo do mamy na strych wywożę :-D Bo kurde, co zrobić z dużą klatka po papugach? Nie wykluczam,że kiedyś będziemy miec znowu ptaszki. Niech se klatka leży... :-D

Ja tam w sumie nie narzekam na mieszkanie w bloku. Zwłaszcza w zimie, kiedy jest ciepłooo i palić w piecu nie trzeba :ico_brawa_01:
Zanim wyszłam za mąż to w domu mieszkałam.

: 03 lis 2011, 22:05
autor: moni26
mnie też marzył się dom, ale niestety ceny działek są powalające i dla tego kupiliśmy mieszkanie. Ale mamy w planie kupić jakąś działeczkę rekreacyjna żebyśmy mieli gdzie robić niedzielne wypady.

Ja z segregacją rzeczy nie mam problemów. Mam taką zasadę, że jeżeli jakiegoś ubrania przez sezon nie założyłam to wiem że później już też nie założę, i dzięki temu porządek w szafie. Gorzej z moim M :-D i jego piwniczką hehe raz na rok idziemy tam sprzątać, bo w przeciwnym razie byśmy już tam nie weszli :ico_olaboga: Teraz przy przeprowadzce będzie musiał się rozstać z niektórymi rzeczami :-)

: 03 lis 2011, 22:09
autor: Kocura Bura
Mam taką zasadę, że jeżeli jakiegoś ubrania przez sezon nie założyłam to wiem że później już też nie założę, i dzięki temu porządek w szafie
bardzo dobra zasada!
Ale u mnie nie ma zastosowania. Masakra, jak ja się nie potrafię rozstać z ciuchami :ico_olaboga: Trzymam te za małe spodnie, z nadzieją,że schudnę. Hehe, no i trochę chudnę :ico_oczko:
U mnie z ciuchami mam największy problem :ico_wstydzioch:

[ Dodano: 03-11-2011, 21:10 ]
Mmmm.... mnie też się marzy domek...

: 03 lis 2011, 22:14
autor: aniawlkp86
Ja tam w sumie nie narzekam na mieszkanie w bloku. Zwłaszcza w zimie, kiedy jest ciepłooo i palić w piecu nie trzeba
to jest jedyny plus bloku,więcej nie znam :ico_noniewiem: ale idzie przywyknąć do palenia w piecu :ico_oczko:

nie wyobrażam sobie przy dzieciach nie mieć podwórka o blisko domu ogródka z warzywami i drzewkami owocowymi :ico_sorki:
Bo kurde, co zrobić z dużą klatka po papugach?
oddać komuś albo sprzedać

ja jestem z tych co nie lubią chomikować,choć u moich rodziców co z babką mieszkają,tzn 2 oddzielne mieszkania ale wspólny strych to tam jest masakra,widze u mamy i taty większą szafkę z ciuchami niż ja mam z A i chodzą ciągle w tym samym,no nie dosłownie :ico_oczko: a reszta leży i miejsce zajmuje :ico_noniewiem: na strychu ciuchy po zmarłym dziadku chyba z 10 lat temu,stare pordzewiałe łóżko tylko na złom się nadaje,książki szkolne z lat 70-tych...ciuchy po zmarłej ciotce...po co to trzymać?kto to będzie nosił???strych się w końcu zawali...dlatego ja się nauczyłam,że wszystko co zbędne wywalam albo sprzedaję za parę groszy żeby coś innego sobie czy dzieciom kupić

moni26, my akurat mamy działkę parę domów dalej,życzeniem mamy A przed smiercia było aby jego brat na niego przepisał tą działkę i tam zamierzamy się kiedyś budować

[ Dodano: 03-11-2011, 21:16 ]
U mnie z ciuchami mam największy problem :ico_wstydzioch:
ja robię porządek co wiosnę i zimę i zawsze coś wyrzucę :ico_noniewiem:

: 03 lis 2011, 22:19
autor: Kocura Bura
Kocura Bura napisał/a:
Bo kurde, co zrobić z dużą klatka po papugach?

oddać komuś albo sprzedać
a potem będą nową kupować, jak mi się ptaszka zachce? Eee, nie... Niech sobie leży, karmić tego nie trzeba :-D

: 03 lis 2011, 22:26
autor: aniawlkp86
a potem będą nową kupować, jak mi się ptaszka zachce? Eee, nie... Niech sobie leży, karmić tego nie trzeba :-D
ja nie mówię że koniecznie wyrzucić tylko właśnie od tego zaczyna się chomikowanie,bo "na pewno się przyda"
właśnie takim sposobem później człowiek się ruszyć nigdzie nie może :ico_noniewiem: miałam kiedyś chomika i klatkę sprzedałam bo wiem,że zwierzaka mieć nie będę,przynajmniej przez długi czas jeszcze :ico_oczko: