: 12 lut 2008, 22:41
Dotarłam i ja, dzieciaki i mąż śpią więc mam chwilke spokoju i mogę na TT poklikać.
DELICJA - ja podobnie jak dziewczyny czasem coś na masełku odgrzewam, tłuszczyk je mały w zupie, ale oliwy nie dodaję
MORDKA - strasznie pięknie Ci dziękuję za skrabki śliczne są. Chciałam ci się podpytać gdzie mogę ściągnąć ten program do obróbki zdjęć, chciałabym się nauczyć tworzyć takie cuda .
RYBKA - dla Jędruli . Ja mam nocnik "foczkę żółtą" po Karinie, naukę robienia siku rozpoczniemy jak już cieplej będzie i mały bez pampera będzie mógł latać.
CARO - Krystek od dawna śpi już w piżamkach tyle, że ja mu pod spód ubieram cienkie body takie kimono i jest mu przyjemnie i cieplutko. Skarpety też czasem zakładamy, ale mały zdecydowanie woli spać bez.
Oj dziewczyny co do palenia w piecu to ja bym książkę mogła napisać ... codziennie palę, niestety ta czynność przypadła na mnie, mąż dużo pracuje i jakbym miała na niego czekać, tobyśmy pozamarzali. Pocieszam się tym, że jak kiedyś doczekamy się własnego domku to zamontujemy taki ekstra piec na ekogroszek w którym cały czas się palić będzie... ech ale kiedy to będzie
Ej pijemy jakiegoś browara? ja mam jeszcze randkę z garnkami w zlewie
[ Dodano: 2008-02-12, 21:50 ]
Hallooooo jest tu jakaś Kwietniówka? Bo mi smutno samej
DELICJA - ja podobnie jak dziewczyny czasem coś na masełku odgrzewam, tłuszczyk je mały w zupie, ale oliwy nie dodaję
MORDKA - strasznie pięknie Ci dziękuję za skrabki śliczne są. Chciałam ci się podpytać gdzie mogę ściągnąć ten program do obróbki zdjęć, chciałabym się nauczyć tworzyć takie cuda .
RYBKA - dla Jędruli . Ja mam nocnik "foczkę żółtą" po Karinie, naukę robienia siku rozpoczniemy jak już cieplej będzie i mały bez pampera będzie mógł latać.
CARO - Krystek od dawna śpi już w piżamkach tyle, że ja mu pod spód ubieram cienkie body takie kimono i jest mu przyjemnie i cieplutko. Skarpety też czasem zakładamy, ale mały zdecydowanie woli spać bez.
Oj dziewczyny co do palenia w piecu to ja bym książkę mogła napisać ... codziennie palę, niestety ta czynność przypadła na mnie, mąż dużo pracuje i jakbym miała na niego czekać, tobyśmy pozamarzali. Pocieszam się tym, że jak kiedyś doczekamy się własnego domku to zamontujemy taki ekstra piec na ekogroszek w którym cały czas się palić będzie... ech ale kiedy to będzie
Ej pijemy jakiegoś browara? ja mam jeszcze randkę z garnkami w zlewie
[ Dodano: 2008-02-12, 21:50 ]
Hallooooo jest tu jakaś Kwietniówka? Bo mi smutno samej