: 04 maja 2011, 14:42
Oddzwoniła do mnie asystentka mojej ginki i powiedziałą że mnie dziś nie przyjmie bo nie ma możliwości i że jeśli to coś pilnego to mam iść na izbę przyjęć a jak coś co może zaczekać to za dwa tygodnie do niej tak jak byłam zapisana. I teraz nie wiem Chyba sobie kupię jakieś globułki które wcześniej brałąm w ciąży i zaczekam na wizytę. W sumie ten zapach się jakoś zmienił na taki kwaśny