: 24 lis 2008, 17:22
Aha, w takim razie macie rację, nie mówcie jej na razie ... A potem nie będzie miała do was pretensji ?
Kobiece forum o tematyce: Ciąża, Dziecko, Rodzice, Kulinarne, Moda, Uroda
https://naobcasach.pl/
no tak, A mnie akceptuje cała, bo mu nic we mnie nie przeszkadza oprocz tego ze toleruje jego stosunku do alkoholu, ale tym sie specjalnie nie przejmuje, po prostu mnie olewa w tym wzgledzie..a ja wprost przeciwnie..mnie krew zalewa i nie umie se z tym poradzic i tu jest konflikt nie do pokonaniapoprostu musicie sie w pełni akceptowac i spróbowac sie zrozumiec